Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

Wielopak Weekendowy DCCLXXXVIII

57 339  
154  
Dzisiaj pójdziemy z żonką na ryby, podpowiemy wam, co jest najważniejsze dla kobiet oraz zajrzymy do archiwum...

Wnuczek zrozumiał, że dziadek nieco przesadzał w swoich opowieściach wojennych, kiedy po raz pierwszy obejrzał "Rambo".

by Peppone

* * * * *

Facet z żoną wybrali się na ryby. Kiedy już się rozłożyli i przygotowali wędki mężczyzna woła do żony:
- Dorotko, podaj mi chleb.
- Zjadłam.
- To podaj mi kukurydzę.
- Też zjadłam!
- To zjedz jeszcze robaki i jedziemy do domu.

by edward

* * * * *

Mama często mówiła swojemu synowi: Dopóki nie zjesz, nigdzie nie pójdziesz!.
A syn złośliwie zjadł wszystko i nigdzie nie poszedł.

by Peppone

* * * * *



Kiedy dziewczyna mówi, że dla niej najważniejsze u faceta jest poczucie humoru, to znaczy, że jej przystojny i bogaty mężczyzna powinien jeszcze umieć wybornie żartować.

by Peppone

* * * * *

Siedzą dwie myszy w archiwum filmów:
- Co jesz?
- Potop.
- Dobre?
- Książka była lepsza.

by edward


* * * * *

Po angielsku ''I was born'' oznacza ''zostałem urodzony. Po naszemu mówi się ''urodziłem się''. Jakoś tak od maleńkości wszystko musimy robić sami.

by Peppone

* * * * *

- Żona wyrzuciła mnie z domu.
- Za co?!
- Za słabą frekwencję...

by edward

* * * * *



Norwegowie i Szwedzi zorganizowali zawody w wędkarstwie podlodowym.
Szwedzi ciągną jedną rybę za drugą, w wiaderku Norwegów - zero.
Wysłali szpiega do Szwedów... Wraca i relacjonuje:
- Szwedzi robią wszystko tak jak my, takie same wędki, takie same przynęty, jedyna różnica polega na tym, że z jakiegoś powodu wiercili dziury w lodzie.

by Peppone

* * * * *

Była sobie para z 60-letnim stażem małżeńskim. Nie byli bogaci, ale dawali sobie radę, ostrożnie gospodarując pieniędzmi. Mieli po 85 lat, ale byli dobrego zdrowia, głównie dzięki żonie, która przez ostatnią dekadę kładła wielki nacisk na zdrowe jedzenie i ćwiczenia. Z pewnością żyliby jeszcze długo, jednak podczas podróży rozbił się ich samolot.
Tak więc trafili do nieba. Stanęli przed niebiańskimi wrotami, a św. Piotr wprowadził ich do wewnątrz. Zabrał ich do pięknego dworku, umeblowanego w złoto i jedwabie, z pięknie wyposażoną kuchnią i jacuzzi w głównej łazience. Zobaczyli służącą, wieszającą ich ulubione ubrania w szafie.
Westchnęli oszołomieni, gdy Piotr powiedział:
- Witamy w niebie. To będzie teraz wasz dom.
Staruszek zapytał Piotra, ile to wszystko będzie kosztować.
- Ależ, nic - odpowiedział Piotr. - Pamiętajcie, to nagroda, którą otrzymujecie w niebie za wasze życie na ziemi.
Staruszek wyjrzał przez okno i zobaczył wielkie pole golfowe, wspanialsze niż jakiekolwiek na ziemi.
- A jakie tam są opłaty? - mruknął.
- To jest niebo - odpowiedział św. Piotr - Tu możesz grać codziennie za darmo.
Potem udali się do klubu i zobaczyli obficie zastawiony stół, z każdą kuchnią, jaką sobie można wymarzyć. Staruszek patrzył na owoce morza, steki, egzotyczne desery i przeróżne rodzaje napojów.
- Nawet nie pytaj - św. Piotr uprzedził staruszka - to jest niebo, to wszystko jest za darmo dla was, cieszcie się.
Staruszek rozejrzał się wokół i nerwowo spojrzał na żonę.
- Dobrze, a gdzie są niskotłuszczowe, niskocholesterolowe potrawy i bezkofeinowa kawa? - zapytał.
- To jest najlepsza część - odpowiedział św. Piotr - możecie jeść i pić ile chcecie i nigdy nie będziecie grubi ani chorzy. To jest niebo!
Staruszek wciąż nie dowierzał.
- Żadnej gimnastyki, aby to zgubić? - zapytał.
- Nie, chyba że chcecie - odpowiedział Piotr.
- Nie ma badania poziomu cukru ani ciśnienia krwi ani...
- Już nigdy. Wszystko, co tu robicie, ma wam sprawiać radość.
Staruszek spojrzał na żonę i powiedział:
- Ty i te twoje durne otręby! A mogliśmy tu być dziesięć lat temu!

by edward

* * * * *

Sto Wielopaków temu bawiły nas takie dowcipy:

- Fiodor, źle ty te ściany malujesz. Kolor ujowy, a i farba silnie toksyczna.
- Blad', gadający kot!
- No toż mówię - toksyczna ta farba.

by Peppone

* * * * *

Żona do męża:
- Znowu leżysz na kanapie...
- Dzięki temu zawsze wiesz gdzie można mnie znaleźć.

by lary

* * * * *

- Dlaczego Rosjanie mówią na swoich żołnierzy ''uprzejmi ludzie''?
- Cóż, w '45 odprowadzili Niemców do samego Berlina...

by Peppone

* * * * *

Chcesz się jeszcze pośmiać? Zawsze możesz zajrzeć do naszej przepastnej kopalni dowcipów i poczytać 787 poprzednich odcinków Wielopaka Weekendowego... Życzymy dobrej zabawy!
6

Oglądany: 57339x | Okejek: 154 osób


Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły
Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało