15 najdzikszych newsów tygodnia – szalona madka broni swojego potomstwa

8-latek miał dotknąć pośladków jednej z kobiet znajdujących się w szanghajskim Disneylandzie. Pokrzywdzona kobieta uznała, że chłopak zrobił to celowo, więc go zbeształa i zaprowadziła do matki. Na filmie nagranym przez jednego ze świadków widać, jak zdarzenie zmienia się w regularną awanturę. Rozwścieczona madka zaczyna krzyczeć coś w kierunku pokrzywdzonej kobiety i uderza ją kapeluszem tak, że jej znajomi muszą ją powstrzymywać. W końcu do akcji wkracza ochrona, żeby uspokoić sytuację. Na odchodne oburzona madka rzuca słowami: „Pojebało cię? Kto by chciał cię dotykać z taką mordą?”.

#2. Pierwsze rosyjskie stadiony zbudowane na mistrzostwa świata zaczęły się rozpadać

Ledwo zakończyły się rozgrywane w Rosji mistrzostwa świata w piłce nożnej, a pierwsze stadiony zaczęły się rozsypywać. Z powodu ulewnych deszczy ucierpiały stadiony w Wołgogradzie i Niżnym Nowogrodzie. Najbardziej oberwało się temu pierwszemu, gdzie woda podmyła nasyp, którego olbrzymia część zawaliła się, tworząc dziurę o wysokości dwupiętrowego domu. Gdyby na deptaku biegnącym na szczycie nasypu znajdowali się ludzie, doszłoby do tragedii. Inne zdjęcia z okolic stadionu wybudowanego za ok. miliard złotych pokazują zalane drogi i chodniki z brakującą kostką brukową.

#3. Według nowych wytycznych Watykanu dziewice uświęcone nie muszą być dosłownie dziewicami

Zgodnie z opublikowanymi niedawno dokumentami kobieta, która chciałaby zostać dziewicą uświęconą i poświęcić swoje życie wspólnocie Kościoła, nie musi być dziewicą. Dokładny zapis mówi: „Wezwania do dawania świadectwa o dziewiczej, oblubieńczej i owocnej miłości Kościoła do Chrystusa nie można sprowadzać do symbolu integralności fizycznej”. Dalej można przeczytać między innymi, że „cnota czystości”, choć stanowiąca przykład dla innych, nie musi stanowić warunku koniecznego do otrzymania konsekracji. Dokument zszokował wiele osób, w tym dziewice uświęcone również w tradycyjnym znaczeniu tego słowa.

#4. Mężczyzna trafił szczęśliwe liczby na loterii, ale uprał zwycięski kupon

Chińczyk nazwiskiem Sun z Szanghaju kupił 4 losy na loterii za łączną kwotę 8 juanów (ok. 4 zł). Następnego dnia sprawdził wyniki losowania i oniemiał, gdy okazało się, że wygrał. Mężczyzna szybko stracił dobry humor, gdy przypomniał sobie, że losy zostały w kieszeni spodni, które wrzucił do prania. Sun czym prędzej sprawdził kieszenie i znalazł w nich jedynie strzępki zwycięskiego losu. Niezrażony, zabrał je ze sobą i poszedł do kolektury. Tam powiedziano mu, że niestety losu nie da się odczytać. Najbardziej ironiczny w tym wszystkim wydaje się fakt, że mężczyzna wygrał pierwszy raz w ciągu 10 lat grania, a nagroda w wysokości 3,5 mln złotych przeszła mu koło nosa.

#5. Tłumaczka, która uczestniczyła w spotkaniu Trumpa z Putinem, może zostać wezwana na przesłuchanie

Marina Gross tłumaczyła prywatną rozmowę Donalda Trumpa z Władimirem Putinem podczas szczytu w Helsinkach. Wieloletnia pracownica działu tłumaczeń w amerykańskim Departamencie Stanu zapewne nie spodziewała się, że z powodu wykonywanych obowiązków będzie być może musiała stanąć przed komisją. Kilku senatorów z ramienia Demokratów zaapelowało bowiem o przesłuchanie Gross. Senatorowie nabrali podejrzeń co do przebiegu rozmowy przywódców obu państw, więc chcieliby poznać jej treść. Senatorowie uważają, że Trump i Putin mogli uzgodnić między sobą coś, co zaszkodzi interesom USA.

#6. W jednej z rządowych ulotek pojawił się plakat nakłaniający do strzelania do dzieci z wścieklizną

W brytyjskim periodyku Civil Servants Quarterly poświęconym aktywności pracowników administracji państwowej i służbom cywilnym pojawił się nietypowy plakat. Widać na nim wystraszone dziecko, nad którego głową znajduje się napis: „Jeśli podejrzewasz, że twoje dziecko ma wściekliznę, zastrzel je. Może dzięki temu ocalisz inne życie…”. Plakat został stworzony przez jednego z fanów twórczości Richarda Littlera., który wymyślił i opisał miasto Scarfolk, gdzie czas zatrzymał się w latach 70. Plakat natomiast został już usunięty z nowej wersji broszury.

#7. Mężczyzna, który spowodował wypadek z czterema ofiarami śmiertelnymi, rozpoczął zbiórkę w Internecie na pokrycie odszkodowania

Chińczyk nazwiskiem Yan uruchomił zbiórkę w jednym z serwisów crowdfundingowych, żeby pokryć koszty odszkodowania dla rodzin czterech ofiar wypadku, do którego doprowadził. Yan jechał autem ze swoją dziewczyną i uderzył w samochód jadący z naprzeciwka. Policja podejrzewa, że mężczyzna nie zachował bezpiecznej prędkości na mokrej drodze. 24-latek został uznany winnym spowodowania wypadku, ale o pomoc w spłacie świadczeń poprosił internautów. W zbiórce zatytułowanej „Zabiłem 4 osoby, nie stać mnie na odszkodowanie, proszę o pomoc!” Yan dążył do uzbierania kwoty 200 tysięcy juanów (ponad 100 tysięcy złotych), ale aukcja została zdjęta z powodu „naruszenia regulaminu”.

#8. Kierownictwo hotelu, z którego szaleniec strzelał do tysięcy osób, pozywa rodziny ofiar

MGM Resorts International, zarządca hotelu Mandalay Bay w Las Vegas, gdzie doszło do największej strzelaniny w historii USA, pozywa rodziny osób, które wówczas zginęły lub zostały ranne. Firma chce w ten sposób zabezpieczyć się przed pozwami rodzin, które uważają, że hotel dopuścił się różnych zaniedbań w dniu masakry. Chodzi między innymi o przeoczenie faktu, że do budynku wszedł mężczyzna z całym arsenałem broni, z której później strzelał do tysięcy osób zgromadzonych na koncercie pod hotelem. Rzecznik zarządcy hotelu podkreśla, że kierownictwu nie chodzi o pieniądze, tylko o zaoszczędzenie rodzinom cierpienia wynikającego z ciągnących się latami procesów sądowych.

#9. Wielka Brytania poprosiła „panią Krysię” o tłumaczenie dokumentów dotyczących Brexitu

Wielka Brytania stała się obiektem drwin co najmniej kilku europejskich nacji, które próbowały czytać przetłumaczone na ich język dokumenty dotyczące Brexitu. „Tłumaczenie” to jednak w wielu wypadkach mocno naciągane słowo, ponieważ jakość językowa docelowych tekstów pozostawia wiele do życzenia. Na przykład w chorwackim użyto przestarzałej nazwy Wielkiej Brytanii, we francuskiej wersji do tłumaczenia nazwy „Brexit” dodano słowo „cnotliwy”, a nazwy Polski, Finlandii i Estonii przekręcono. Najgorzej jednak wypadła wersja niemiecka, w której użyto przestarzałego słownictwa i nieistniejących zwrotów, a wiele osób, dla których niemiecki jest językiem ojczystym, nazwało dokument niezrozumiałym.

#10. Otwarto liczący tysiące lat tajemniczy grobowiec. NIE UWIERZYSZ, CO DZIAŁO SIĘ DALEJ

Dalej działo się niewiele. Wbrew obawom wielu osób złe moce nie wydostały się na zewnątrz i nie zaczęły wyrzynać ludzi po kolei, żeby zrobić miejsce demonom z innego wymiaru. Na tajemniczy sarkofag archeolodzy natknęli się kilka tygodni temu w okolicy Aleksandrii. Gdy tylko wieść o znalezisku rozeszła się, rosła liczba plotek na jego temat. Jedni spodziewali się morderczej klątwy, a inni szczątków Aleksandra Wielkiego. Okazało się, że jedni i drudzy są w błędzie, ponieważ w sarkofagu znajdowały się szczątki trzech osób w potwornie śmierdzącej brei. Ważący 27 ton sarkofag zostanie poddany badaniom.

#11. Brytyjski rząd tłumaczy, że wykorzystuje dziecięcych szpiegów bardzo rzadko

Dobra seria brytyjskich władz trwa w najlepsze. Po tłumaczeniach od pani Krysi i propozycji strzelania do dzieci z wścieklizną, przyszła pora na dziecięce służby specjalne. Jeden z przedstawicieli rządu przyznał bowiem, że rząd rekrutuje dzieci do różnych akcji mających przeciwdziałać terroryzmowi, przestępczości zorganizowanej, handlowi narkotykami czy wykorzystywaniu seksualnemu dzieci. W odpowiedzi na rząd spadła fala krytyki ze strony opozycji oraz organizacji walczących o prawa człowieka, które twierdzą, że takie postępowanie jest wysoce nieetyczne. W reakcji na te słowa przedstawiciele rządu poinformowali, że z usług dziecięcych szpiegów korzystają rzadko.

#12. W nowym „Predatorze” pojawią się samice-Predatory

Podczas Comic-Conu w San Diego przedstawicie wytwórni 20th Century Fox zdradzili kilka szczegółów dotyczących nowej produkcji z jednym z najsłynniejszych zabójców w historii kina. Najważniejszy z nich dotyczy wprowadzenia do filmowej serii Predatora płci żeńskiej i bynajmniej nie będzie to słaba płeć. Jeden ze zwiastunów promujących film, który do kin wejdzie jesienią, będzie przedstawiał Predatorkę (?) w smukłym, naładowanym technologią pancerzu. Nowa bohaterka będzie też mniejsza niż jej samczy kompani. Gdy tylko wiadomość ujrzała światło dzienne, środowiska feministyczne uznały ją za swój sukces, choć w wersji komiksowej samice Predatora istnieją od dawna.

#13. Odkryto wrak okrętu, na pokładzie którego może znajdować się bajeczna ilość złota

Grupa nurków odnalazła wrak okrętu wojennego Dymitr Doński u wybrzeży wyspy Ulleungdo należącej do Korei Południowej. Ważący ponad 6 tysięcy ton okręt został zatopiony podczas wojny rosyjsko-japońskiej na początku XX wieku. Bardziej od samego wraku wyobraźnię pobudza jego zawartość. Sądzi się bowiem, że we wraku może znajdować się aż 200 ton złota wartego dzisiaj ponad 130 miliardów dolarów. Zanim nurkowie położą ręce na ewentualnym skarbie, będą musieli dogadać się z władzami Korei Południowej, której prawo stanowi, że przed próbami wydobycia wraku należy uiścić opłatę w wysokości 10% wartości wraku, czyli w tym przypadku ponad 13 miliardów dolarów.

#14. Wydział transportu ze stanu Ohio stosuje zdjęcie znanego koszykarza, żeby powstrzymać ludzi przed uśmiechaniem się do zdjęć

Kreatywność urzędnicza tym razem obudziła się w urzędnikach z wydziału transportu w amerykańskim stanie Ohio. W mieście, gdzie swoje mecze rozgrywa drużyna NBA Cleveland Cavaliers, w jednym z wydziałów ruchu drogowego przed aparatem fotograficznym umieszczono zdjęcie jednego z najlepszych koszykarzy w NBA LeBrona Jamesa, żeby powstrzymać petentów przed uśmiechaniem się do zdjęcia. Największa gwiazda klubu, która nie pomogła „Kawalerzystom” w wygraniu ostatniego finału NBA, odeszła niedawno do drużyny Los Angeles Lakers, co miałoby najwyraźniej smucić mieszkańców Cleveland.

#15. Istnieje podejrzenie, że uczennica próbowała wytruć kolegów ze swojej szkoły w odwecie za śmierć brata

Dziewczynka miała dodać truciznę do gotującej się soczewicy w jednej ze szkół w Gorkhapurze w Indiach. Chciała w ten sposób zemścić się za śmierć brata zamordowanego w kwietniu tego roku. Dziewczynka nie przyznaje się do winy, ale i tak została zatrzymana przez policję. To władze placówki miały poinformować przedstawicieli prawa o działaniach i motywach działania uczennicy po tym, jak kucharz wyczuł na dłoniach dziewczynki dziwny zapach, a później odkrył biały nalot na zawartości garnka.

Czego to ludzie nie zrobią, żeby ukryć braki w zdolnościach kulinarnych. Ty nie gotuj, przeczytaj lepiej o tym, że muzyka rockowa niszczy środowisko.

Źródła: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15