Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

Poetycka Klasyka Gwoździ - Marsjanie

9 714  
2   8  
Nasz nadworny poeta, lysy2, zaprosił Nas na czerwone wino serwowane na czerwonej planecie poprzez czerwonych tubylców widząc nasze czerwone poimprezowe twarze. Polecieliśmy...

Gremia w Stanach powiedziały:
"Mars jest jednak zamieszkały".

"Nasza sonda już tam leci,
prymitywny lud oświecić ! "

( misja po to była cała,
by tubylców zrobić w wała)

Zaraz po wylądowaniu,
cisną kity o "brataniu",

o współpracy galaktycznej,
-walą ściemy bezkrytycznie

Kiedy tak się wysilali,
Marsja właz zaspawali.

Amerykanie bezradni,
siedzieli tak sami dwa dni.

Wzywali pomocy mamy,
(wszyscy ajkju* w Stanach znamy)

W końcu dziadzio się zlitował,
chwilkę czasu odżałował

i zagaja tymi słowy :
"Czemu tak chowacie głowy?"

"My się wcale nie chowamy,
my prezenty dla was mamy.

To wy krzywdę nam robicie,
może w końcu wypuścicie."

"To spawanie - zwyczaj taki.
Lecz wam dziwię się chłopaki,

no bo jak Polacy byli,
to w pięć minut otworzyli"

"Polacy tu przylecieli ?"
"Tak.Prezenty także mieli"

" Każdego obdarowali,
czymś co wpierdol nazywali"


* IQ

Dokąd udamy się następnym razem? Co zobaczymy? Kogo poznamy? Czytajcie Poetycką Klasykę Gwoździ!


Oglądany: 9714x | Komentarzy: 8 | Okejek: 2 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

27.04

26.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało