Szukaj Pokaż menu

Rodzi lada dzień, a jest w lepszej formie niż większość z nas!

118 176  
196   217  
Utrzymanie zdrowej i pięknej sylwetki to ogromne wyzwanie dla każdego. Właśnie dlatego na szczególną uwagę zasługują osoby zmotywowane do tego, by nie przestawać o siebie dbać. Patrząc na tę kobietę, z wrażenia można zgubić szczękę. Termin porodu wyznaczono na 30 marca...

#1. W ósmym miesiącu ciąży jest szczuplejsza i bardziej wysportowana niż niejedna kobieta

1

Kilka miesięcy pracy i wyrzeczeń i jest już kompletnie inną osobą

133 484  
430   95  
Ryan Clarke z Nowej Szkocji ważył 174 kilogramy, kiedy lekarze powiedzieli mu, że musi schudnąć albo nie dożyje trzydziestki. Ryan wziął ich rady poważnie i zaczął ćwiczyć na siłowni. Systematyczny trening i odpowiednia dieta sprawiły, że udało mu się stracić 84 kilogramy i teraz wygląda jak zupełnie inna osoba.

#1.

Kliknij i zobacz więcej!

Wielopak Weekendowy DCLXVI

72 019  
254  
W dzisiejszym odcinku przyjrzymy się akcji na pewnej imprezie, pójdziemy do dyrektora oraz wpadniemy na prom...

- Mamo, mogę iść pograć w piłkę?
- Ojca spytaj.
- Tato, mogę iść pograć w piłkę?
- Matki spytaj.
Tak uczymy syna jak sobie radzić z biurokracją.

by Peppone

* * * * *
Waldemar Z. z Sosnowca znalazł tak doskonałą miejscówkę do zaparkowania samochodu pod swoim blokiem, że od dwóch tygodni chodzi pieszo do pracy, żeby jej nie stracić.

by Misiek666

* * * * *

Na imprezie podszedł do mnie dres i zapytał:
- Chcesz mieć piz*ę na oku?!
- Chcę! A ty chcesz się bić?! - odpowiedziałem dziarsko.
Nie wiedziałem, że prosił o przypilnowanie swojej dziewczyny.

by zajebioza


* * * * *

- Pamiętasz, jak poszedłeś do sklepu na ziemniaki?
- Tak. A co, się zepsuły?
- Nie, to buraki. Idź jeszcze raz.

by Peppone

* * * * *

"A z czego wy tam się tak śmiejecie? Może nam powiecie i pośmiejemy się razem?" Właśnie od tych słów zaczęło się uzależnienie od narkotyków nauczycielki Iwanowej.

by Misiek666

* * * * *


Jeden Estończyk, gdy wieczorem czytał sobie książkę, skrzywił się nagle, oczy mu wyszły z orbit, potem wrzasnął i krzyczał tak przez dwadzieścia minut. Myślicie: co to za książka? Nie wiadomo, pewnie fajna. W odróżnieniu od porannej kolonoskopii bez znieczulenia.

by Rupertt

* * * * *

- Coś taki zgaszony?
- Pożarłem się ze swoim psychiatrą.
- O co?
- Nierówno wódkę polewał.

by Peppone


* * * * *

Opiernicza kobita chłopa:
- Ty debilu! Ty idioto! Ty baranie! Ty głąbie kapuściany!
- Mamo! Za co ty tak ojca je*iesz?
- Za to, że ten dureń totolotka za ostatnie pieniądze wysłał.
- I co? Przegrał?
- Wprost przeciwnie!
- To w czym problem?
- Mógł poczekać jak kumulacja będzie większa!

by amiz74

* * * * *

- Tato, znów jesteś wzywany do dyrektora...
- Co?! Znów się biłeś?! Ganiałeś dziewczyny?! Okno stłukłeś?! Pracownię chemiczną wysadziłeś?!
- Ja tam nie wiem, tato. Twój dyrektor dzwonił.

by Peppone

* * * * *


Byłem na szwedzkiej wycieczce promem, to było jakoś w zeszłoroczne wakacje. Zmieniłem klimat, więc mój organizm miał jakiś czas do przystosowania się; przez cały tydzień pobytu na północy nie wypróżniłem się ani razu. Niestety, to był najgorszy dzień całej wycieczki.

Nadeszła ta wiekopomna chwila, w której musiałem uwolnić barabasza. Po wszystkim nie dało się spuścić wody - cholerna spłuczka działała, lecz strumień wody był zbyt słaby, by poradzić sobie z moją anakondą. Spanikowany zacząłem szukać kogokolwiek z obsługi promu, znalazłem sprzątaczkę i nie umiejąc się po szwedzku wysłowić zaprowadziłem ją do ubikacji. Powiedziałem "Titta", czyli "patrz", po czym nacisnąłem na spłuczkę.

Spłukało się bez problemu...

by Gogosiek

* * * * *

Dawno, dawno temu,  100 Wielopaków wstecz...


- Julka, ile masz wzrostu?
- 148.
- Ot, maleńka dziewczynka! A waga?
- Jeszcze mniej, 120.

by Peppone

* * * * *

- Halo? Posterunek? Dobry wieczór. U nas na osiedlu tu na ulicy Komorowskiej przy przedszkolu pojawił się dzisiaj leżący policjant.
- Tak. Proszę Pana. Oprócz świateł stosujemy, też takie zabezpieczenia, jak właśnie progi zwalniające. Więc w czym problem?
- Problem w tym, że ten jest chyba pijany i jak się go przejeżdża, to strasznie wulgarnie się odzywa.

by Misiek666


* * * * *

Żył sobie na świecie pewien człowiek, któremu kompletnie się nie wiodło. Czego się nie chwycił to się zepsuło, czego by nie chciał, to mu się nie udało, gdzie tylko się dało to przegrywał. Pewnego dnia idąc zauważył, że na chodniku ktoś napisał następujące słowa: los, losu, losowi, losie, z losem, o losie, losie! Od tej pory człowiek ten stał się szczęśliwy. Dlaczego?
.
.
.
.
Los się odmienił!

by Pan_Twardowsky

* * * * *


Chcesz się jeszcze pośmiać? Zawsze możesz zajrzeć do naszej przepastnej kopalni dowcipów i poczytać 665 poprzednich odcinków Wielopaka Weekendowego... Życzymy dobrej zabawy!
Znasz świetny i nowy dowcip? To wrzuć go na nasze forum "Kawałki mięsne". Ale radzimy najpierw poczytać obszerne archiwa forum i strony głównej oraz korzystać z wyszukiwarki przed wrzuceniem czegokolwiek, sprawdzając czy nie jest to tzw. gwóźdź czyli coś, co już tutaj czytaliśmy. A wtedy być może to właśnie Ty za  tydzień rozbawisz tysiące czytelników kolejnego Wielopaka weekendowego!

254
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Kilka miesięcy pracy i wyrzeczeń i jest już kompletnie inną osobą
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu 15 najdziwniejszych rzeczy, jakie barmani usłyszeli w pracy
Przejdź do artykułu Najdziwniejsze pytania, jakie zadano na rozmowie kwalifikacyjnej
Przejdź do artykułu 8 koszmarnych przeczuć, które niestety się sprawdziły
Przejdź do artykułu Galeria kiczu religijnego, czyli prawdziwe perełki kościelnego biznesu
Przejdź do artykułu Kiedy wychodzisz za mąż po 30. – Demotywatory
Przejdź do artykułu 20 przykładów fatalnego designu
Przejdź do artykułu Oczekiwania kontra rzeczywistość VIII - największa profanacja pizzy
Przejdź do artykułu Śliczna Amerykanka, która zapragnęła wyglądać tak pięknie jak Barbie. Czy jej się udało?
Przejdź do artykułu Jak Dzień Zmarłych obchodzą mieszkańcy innych państw?