Za każdym razem, kiedy Chad Alburn ma w nocy jakiś dziwny sen, pełen kolorów i niezrozumiałych obrazów, rano wstaje i stara się jak najlepiej zachować wizje, które miał w czasie snu. Oglądając niektóre z nich dochodzę do wniosku, że na jego miejscu chyba bałbym się zasypiać.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą