W dzisiejszych czasach rzadko myśli się o zatopionych przed laty łajbach i ukrytych pirackich skarbach. Dzięki nowoczesnej technologii katastrofy morskie należą do rzadkości. Są jednak takie wraki, służące za pomniki dawnych czasów, które przypominają nam o tym, że z głębokimi wodami nie ma żartów. Wszystkie można zobaczyć na własne oczy...
#1. Santa Maria
1 września 1968 roku Santa Maria osiadła na mieliźnie, mijając wyspy Capo Verde w czasie podróży z Brazylii do Argentyny. Ładunek był prezentem od rządu Hiszpanii, który chciał odwdzięczyć się za pomoc w czasie kryzysu ekonomicznego. Po tym, jak miejscowy holownik nie zdołał wyciągnąć statku na pełne morze, wyładowano cenny ładunek i pozostawiono jednostkę tam gdzie osiadła.
#2. Evangelia
Skonstruowany w 1942 roku w tej samej stoczni co Titanic, dokonał żywota w 1968 roku, kiedy to podczas gęstej mgły osiadł w nocy na mieliźnie nieopodal Costinesti. Niektórzy twierdzą, że statek został zniszczony celowo przez jego właściciela w celu wyłudzenia odszkodowania.
#3. La Famille Express
Wyprodukowany w 1952 okręt służył armii sowieckiej aż do 1999 roku. Swojego żywota dokonał nieopodal Providenciales, w grupie wysp Caicos, osiadając na mieliźnie zniesiony prawdopodobnie przez huragan Frances w 2004 roku. Ładunek został rozkradziony.
#4. Olympia
Piraci wpłynęli przejętym statkiem na brzeg nieopodal Katapoli, miasta położonego na greckiej wyspie Amorgos w 1979 roku. Od tej pory stał się bardzo popularnym miejscem odwiedzanym przez turystów.
#5. SS America
Wybudowany w 1940 roku statek w 1993 został odsprzedany do modernizacji na potrzeby dalszego użytkowania. Po drodze jednak napotkał na potężny sztorm, który zmusił załogę do ewakuacji z pokładu. SS America podryfował na zachodnie wybrzeże Fuertaventury (Wyspy Kanaryjskie). W ciągu dwóch dni statek przełamał się na dwie części. Rufa przewróciła się i zatonęła w 1996 roku, a część dziobowa pozostała nietknięta. W 2005 roku nie wytrzymała część dziobowa, a wrak z czasem zaczął się rozpadać - do dziś na powierzchni widać tylko mały fragment przewróconej jednostki.
Od redakcji: Jak donoszą czytelnicy, SS America rozpada się i dzisiaj ledwie go widać i to tylko podczas odpływu.
#6. Mediterranean Sky
Wybudowany w 1952 roku statek przewijał się przez wielu właścicieli, kilkukrotnie zmieniając też swoją nazwę. W końcu w wyniku sytuacji finansowej firmy, w której był posiadaniu, został w 1999 roku zajęty przez komornika. Trzy lata później zakotwiczono go u wybrzeży Eleusis w Grecji, gdzie zaczął nabierać wody. W styczniu 2003 przewrócił się i leży tak do tej pory, oczekując na dalsze decyzje co do jego losu.
#7. World Discoverer
Wodowany w 1974 roku statek o podwójnym pokładzie podobnym do Titanica, został zatopiony przez nieodkrytą do tej pory skałę na Wyspach Salomona, gdzie spoczywa do dziś.
#8. MV Captayannis
Zatonął w trakcie wichury po zderzeniu z tankowcem BP na rzece Clyde w Szkocji w 1974 roku. Mimo że wrak leży w płytkiej wodzie, nigdy nie próbowano wyciągnąć tego, co z niego zostało. Wszystko przez trudności w ustaleniu konkretnego właściciela odpowiedzialnego za jednostkę.
#9. Dimitrios
Nie wiadomo w jakich okolicznościach niewielki, bo 67-metrowy, statek towarowy zwodowany w latach pięćdziesiątych został opuszczony. Wiadomo jednak, że dryfował i osiadał w wielu miejscach, dopóki na stałe nie osiadł na mieliźnie u wybrzeży Lakonii 23 grudnia 1981.
#10. BOS 400
Francuska barka holowana była w 1994 roku przez rosyjski holownik Tigr (wyprodukowany w polskich stoczniach). Niestety na ich drodze stanął sztorm, a lina się zerwała, w wyniku czego barka uderzyła w skały nieopodal Kapsztadu.
#11. HMAS Protector
HMAS Protector skonstruowany w 1884 służył jako okręt wojenny w wielu konfliktach. Jego ostatnim zadaniem było służyć jako falochron po tym, jak zatopiono go w Nowej Gwinei w 1943 roku. Rdzewiejące pozostałości można zobaczyć do dziś.
#12. SS Maheno
Wodowany w 1905 roku był jednym z pierwszych statków parowych napędzanych turbiną. Podczas holowania w 1935 roku napotkał na cyklon, w wyniku którego lina została zerwana, a liniowiec został wyrzucony na australijski brzeg, czyniąc go jednym z popularniejszych zabytków w okolicy. Do dziś nie pozostało z niego zbyt wiele.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą