Charakterek
·
3 listopada 2014 04:30
62 502
212
44
Wydawałoby się, że każdy powinien znać starą prawdę "lepsze jest wrogiem dobrego", niestety często się przekonujemy, że w biznesie filmowym jej nie znają. Hollywood regularnie serwuje nam odświeżane hity, sequele i prequele, po których robi się niedobrze. Z kultowymi Gwiezdnymi Wojnami było podobnie. Ustawmy kolejne części w kolejności od tej, na którą szkoda czasu nawet na zwiastun po tą, która jest lekturą obowiązkową.
#6. Gwiezdne wojny: część II – Atak klonów
Największa zaleta filmu: Sceny ukazujące Palpatine'a dochodzącego do władzy.
Największa wada filmu: Wszystkie sceny na Geonosis (scena walki mistrza Yody). Poza tym tytuł brzmi trochę jak z kina klasy B.
#5. Gwiezdne wojny: część I – Mroczne widmo
Największa zaleta filmu: Finałowy zacięty pojedynek pomiędzy lordem Sithów Darthem Maulem a rycerzami Jedi: Obi-Wan Kenobim i Qui-Gon Jinnem.
Największa wada filmu: Pojawienie się Jar Jar Binksa, który jest chyba najgłupszą i najbardziej niepotrzebną postacią z całego filmu.
#4. Gwiezdne wojny: część III – Zemsta Sithów
Największa zaleta filmu: Ostatnie 20 minut filmu, w czasie których są jedyne sceny w pierwszych trzech częściach, które w jakikolwiek sposób łączą się pozostałymi (starymi) trzema.
Największa wada filmu: Drętwe dialogi, średnie aktorstwo i kompletny brak "chemii" pomiędzy Anakinem i Padmé.
#3. Gwiezdne wojny: część VI – Powrót Jedi
Największa zaleta filmu: Ostateczna rozgrywka pomiędzy Lukiem, Vaderem i Palpatinem.
Największa wada filmu: Fakt, że Ewoki pokonują zaawansowane technologicznie Imperium przy pomocy kijów, kamieni i lian.
#2. Gwiezdne wojny: część IV – Nowa nadzieja
Największa zaleta filmu: To są naprawdę pierwsze Gwiezdne Wojny, to tu poznaliśmy głównych bohaterów i cały świat dawno temu, w odległej galaktyce...
Największa wada filmu: Śmierć Obi-Wana, bo był zajebisty, a teraz będzie już tylko duchem. O włos na drugie miejsce trafia scena pocałunku Luke'a i Lei, bo już wiemy, kim dla siebie są.
#1. Gwiezdne wojny: część V – Imperium kontratakuje
Największa zaleta filmu: Cała druga część filmu, od zamrożenia Hana po moment, kiedy Luke dowiaduje się, że Vader jest jego ojcem.
Największa wada filmu: Zbyt wysoko ustawił poprzeczkę dla pozostałych części.
Teraz pozostaje nam czekać na to, jak w tym rankingu uplasuje się część VII, którą zapowiedziano na koniec grudnia 2015 r.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą