Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI

Brian Mosby, człowiek, który wędruje po niebie

57 958  
320   14  
Wielu ludzi marzy o podboju przestworzy. Jedni marzą, inni biorą sprawy w swoje ręce. Do tych drugich dołączył Brian Mosby. Miłośnik sportów ekstremalnych i fotograf, którego hobby jest slackline – dyscyplina nie tylko emocjonująca, ale też, jak się okazuje, bardzo widowiskowa.

 Slackline, dyscyplina sportowa zrodzona w latach 80. ubiegłego wieku w Kalifornii, to spacer po linie z jednym dodatkowym utrudnieniem. W przeciwieństwie do „tradycyjnej” wersji, w slackline taśma nie jest napięta (stąd angielska nazwa). W efekcie spacerowicz musi radzić sobie nie tylko z balansowaniem własnym ciałem, ale też z rozciągającą się dodatkowo taśmą i jej trudnymi do przewidzenia odchyleniami.

U początków tegoż sportu chodzono po łańcuchach odgradzających parkingi, a więc na wysokości zaledwie kilkudziesięciu centymetrów. Bardzo szybko jednak poprzeczkę przeniesiono wyżej – i to dosłownie. Najpierw na kilka metrów, gdy taśma rozpinana była np. pomiędzy dwoma drzewami, a potem nawet na kilkaset z wykorzystaniem wąwozów, ścian i innych dobrodziejstw natury.

Przedstawiony na zdjęciach Brian Mosby przeniósł slackline jeszcze wyżej, rozpinając taśmę na wysokości ok. 850 metrów na wzgórzach górujących nad Rio de Janeiro.










Źródła: 123


Oglądany: 57958x | Komentarzy: 14 | Okejek: 320 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły
Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało