Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI

David i parapetówka u sąsiada

125 022  
1821   77  
David znowu w akcji! Po próbie zapłacenia gifem z pająkiem rachunku za telefon i odnawianiu karnetu na siłownię dzisiaj koresponduje w sprawie parapetówki u sąsiada, na którą nie został zaproszony.

Kilka tygodni temu, pewien gość przeprowadził się do mieszkania naprzeciwko mnie. Niewiele o nim wiem, poza faktem, że posiada meble z trzciny, bo widziałem, jak dostawcy mu je wnieśli. Raz wpadłem na niego na schodach. Powiedział "cześć", ale nie mogę się przyjaźnić się z kimś, kto posiada meble z trzciny, więc udawałem, że muszę nakarmić żółwia czy cośtam...

W zeszłym tygodniu zajrzałem do skrzynki i zobaczyłem, że mój nowy sąsiad zostawił mi notkę, na której było napisane, że organizuje imprezę i żebym dał mu znać jeśli hałas będzie zbyt głośny.

Kliknij i zobacz więcej!

Notka przeszkadza mi, ale nie dlatego, że organizuje imprezkę i mnie nie zaprosił. Przeszkadza mi, bo wybrał jako tło barwne balony. Zapewne chciał przez to przekazać, że jego impreza będzie barwna i prawdopobnie będą na niej balony, a ja nie będę mógł przyjść.

Gdybym ja miał napisać notkę moim sąsiadom, na której będzie napisane, że organizuję imprezę, ale nikt z nich nie może wpaść, nie wrzuciłbym na niej zdjęć tabletek ekstazy, piwa ani ujęć Lucjusza (jest o nim napisane w innych artykułach na stronce – dop. tł) robiącego minetę facetom, by pokazać im co tracą. Notka byłaby prosta z białym tłem, może nawet ponura, by nie pomyśleli ‘oż ty chuju’.


Od: David Thorne
Data: poniedziałek 8 grudnia 2008 11:04
Do: Matthew Smythe
Temat: R.S.V.P.

Drogi Matthew,
Dziękuję za zaproszenie na imprezę. Na pierwszy rzut oka, pomyślałem, że to może być jakaś imprezka dla dzieci, gdyż widać było kolorowe balony. Lecz uświadomiłem sobie, że prawdopodobnie zrobiłeś wszystko, co w twojej mocy z tak małą ilością dostępnych środków. Na pewno jej nie przegapię. O której porze chcesz, bym wpadł?
 
Pozdrawiam, David 
 
* * *

Od: Matthew Smythe
Data: poniedziałek 8 grudnia 2008 15:48
Do: David Thorne
Temat: Re: R.S.V.P.

Cześć David
Sorry, notka była tylko po to by dać ci znać, że możemy być trochę głośni tej nocy. Parapetówa jest tylko dla przyjaciół i rodziny, ale możesz wpaść na piwko jak chcesz.
Pozdrawiam, Matthew

* * *

Od: David Thorne
Data: poniedziałek 8 grudnia 2008 17:41
Do: Matthew Smythe
Temat: Re: Re: R.S.V.P.

Dzięki Matthew,
Fakt, że wliczyłeś mnie w listę swoich przyjaciół i rodziny wiele dla mnie znaczy. Ty i ja nie miewamy długich dyskusji, gdy spotykamy się w korytarzu. Planuję położyć temu kres. Następnym razem gdy na siebie wpadniemy, zamierzam odbyć z tobą bardzo długą konwersację. Jestem pewien, że nie możesz się jej doczekać tak bardzo jak ja. Powiedziałem mojemu znajomemu Ross, że organizujesz imprezę. Jest tak podekscytowany jak ja. Chcesz, byśmy coś przynieśli, czy wszystko będzie na miejscu?

Pozdrawiam, David

* * *

Od: Matthew Smythe
Data: wtorek 9 grudnia 2008 10:01
Do: David Thorne
Temat: Re: Re: Re: R.S.V.P.

Cześć David
Jak już powiedziałem, parapetówa jest tylko dla przyjaciół i rodziny. Nie mam dużo miejsca, więc naprawdę nie mogę zapraszać wielu ludzi. Wybacz, kumplu.
Pozdrawiam, Matthew

* * *

Od: David Thorne
Data: wtorek 9 grudnia 2008 14:36
Do: Matthew Smythe
Temat: Re: Re: Re: Re: R.S.V.P.

Drogi Matthew,
Doceniam to. Nasze mieszkania nie są zbyt duże, czyż nie? Osobiście lubię uprawiać jogging każdą nocą, by utrzymać formę, ale boję się opuścić mieszkania, więc muszę ćwiczyć w miejscu, w którym mogę zrobić bardzo mało kroków z rękami opuszczonymi w dół. Rozumiem problemy limitów przestrzeni aż za dobrze. Jeśli chciałbyś umieśćić trochę swoich mebli z trzciny u mnie podczas imprezy, to nie ma problemu – jeśli przeniesiemy twoje trzcinowe meble do mojego wolnego pokoju na noc, a poduszki rozłożymy na podłodze, to zapewnimy ci znacznie więcej miejsca i jednocześnie stworzymy przytulną atmosferę. Mam kulę dyskotekową, którą możesz pożyczyć. Powiedziałem Rossowi, by nikogo nie zapraszał z powodu ograniczonego miejsca, więc przyjdzie tylko nasza dwója i mój inny przyjaciel Simon. Gdy powiedziałem Simonowi, że Ross i ja będziemy na imprezce, to się wkurzył, że jego też nie zaprosiłem. Więc nie miałem wyboru, bo mógł stać się agresywny. Czasami nawet boję się przebywać w tym samym pomieszczeniu co on. Więc tylko ja, Ross i Simon. Dziewczyna Simona tej nocy będzie musiała pracować, ale może wpadnie później jeśli znajomi ją podwiozą

Pozdrawiam, David.

* * *

Od: Matthew Smythe
Data: wtorek 9 grudnia 2008 16:19
Do: David Thorne
Temat: Re: Re: Re: Re: R.S.V.P.

Wtf? Nikt nie może przyjść poza przyjaciółmi i rodziną. Ja nawet nie znam tych ludzi. Skąd wiesz, że mam meble z trzciny? Jesteś gościem z mieszkania nr 1?

* * *

Od: David Thorne
Data: wtorek 9 grudnia 2008 18:12
Do: Matthew Smythe
Temat: Re: Re: Re: Re: Re: R.S.V.P.

Cześć Matthew,
Rozumiem, iż jest to zastrzeżona impreza i doceniam, że ufasz mojemu osądowi, kto może przyjść. Co do mebli z trzciny – po prostu założyłem, że je masz tak jak każdy, nie? Trzcina jest prawdopodobnie jednym z najbardziej odnawialnych naturalnych surowców jakie mamy, poza plastikiem. Nie tylko jest mocna, ale lekka i atrakcyjna. Każdy przedmiot w mym mieszkaniu jest zrobiony z trzciny, w tym telewizor. Wygląda jak ten z Gilligan’s Island, z tym że jest kolorowy. Pamiętasz ten odcinek, w którym na wyspę przybył robot? Ten był najlepszy moim zdaniem. Zawsze wolałem Mary Anne niż Ginger. Tak samo z Flinstonami – dla mnie Betty była znacznie ładniejsza niż Wilma, ale z drugiej strony rude mi się w ogóle nie podobają. Mają piegi na całym ciele, wiedziałeś o tym? Najbardziej obrzydzają mnie te na ich plecach i ramionach.
 
W każdym razie, Ross zadzwonił do mnie dzisiaj cały podekscytowany imprezką i zapytał jaki jest motyw. Odpowiedziałem, że nie sądzę, by ta impreza miała motyw. Mieliśmy długą debatę i doszliśmy do wniosku, że impreza powinna być stylizowana na lata osiemdziesiąte. Mam biały strój oraz projektor i przychodzę jako Nik Kershaw. Przygotowałem taśmę z ‘wouldn’t it be good’ do zagrania i jestem przekonany, że zgodzisz się ze mną, że ta piosenka rządzi i przetrwała dobrze próbę czasu. Jestem w procesie przeprojektowywania twoich zaproszeń i dzisiaj później wydrukuję ich parę setek. Będę musiał cię poprosić o pieniądze, bo kartridże dla mojego Epsona są dość drogie. Przestali wytwarzać ten model jakiś miesiąc po tym, jak go kupiłem, więc muszę załatwiać kartridże prosto z Chin. Jakieś 120 dolarów powinno wystarczyć. Możesz po prostu wsadzić pieniądze do mojej skrzynki na listy, jeśli cię dziś wieczorem nie zobaczę.

Pozdrawiam, David.

* * *

Od: Matthew Smythe
Data: środa 10 grudnia 2008 23:06
Do: David Thorne
Temat: Re: Re: Re: Re: Re: Re: R.S.V.P.

Co ty kurwa mówisz? Ta impreza nie ma żadnego motywu przewodniego, jest tylko dla paru przyjaciół i rodziny. Nikt inny nie może przyjść JEST TYLKO DLA MOICH PRZYJACIÓŁ I RODZINY rozumiesz? Nic nie drukuj, bo nie będę płacił za coś, czego nie potrzebuję i nie prosiłem, byś zrobił! Słuchaj przepraszam ale jestem strasznie zajęty, a ta noc nie jest odpowiednia. Jesteś z mieszkania nr 1?

* * *

Od: David Thorne
Data: wtorek 11 grudnia 2008 9:15
Do: Matthew Smythe
Temat: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: R.S.V.P.

Cześć Matthew,
Zgadzam się, że to nieodpowiednia pora i muszę przyznać, że gdy najpierw otrzymałem twoje zaproszenie, byłem zakłopotany, że to akurat w niedzielę w nocy, ale kim jestem, by móc osądzać? Nie, jestem w mieszkaniu 3B. Ściany naszych sypialni się stykają, więc gdy śpimy, nasze głowy są blisko siebie. Gdy przystawię ucho do ściany, mogę cię słyszeć. Także zgadzam się z tobą – motyw przewodni dla imprezy może i nie jest najlepszym wyborem. Bardziej rozsądnym krokiem byłoby pozostawienie imprezy otwartej jako ogólna kostiumowa impreza. Wtedy każdy będzie mógł przyjść ubrany jak tylko zechce. Kiedyś, byłem na imprezie w przebraniu niedźwiedzia. Dobrze wyszło, gdyż było zimno, a ja byłem jedynym, któremu było ciepło. A że w noc twojej imprezy nie będzie zimno, zdecydowałem, że przyjdę przebrany jako Ninja. Myślę, że byłoby naprawdę fajnie, gdybyś też przebrał się za ninję. Moglibyśmy zrobić pokaz sztuk walki dla innych gości. Mam prawdziwe miecze i je przyniosę. Jeśli potrzebujesz pomocy z kostiumem, daj mi znać, swój zrobiłem poprzez owinięcie czarnego podkoszulka wokół mej twarzy. Do tego kurtka z kapturem. Przeciąłem jeszcze czarne skarpetki, by zrobić miejsce dla palców, posłużą one jako rękawice. Nie posiadam czarnych spodni, więc po prostu wysprejuję moje nogi na tę noc.

Trochę ciężko oddychać w tym kostiumie, więc będziesz musiał zostawić otwarte okno w czasie imprezy, by dodać trochę świeżego powietrza. Właściwie, pomyślałem sobie, jak zarąbiście by było, gdybym wszedł ‘przez’ okno jak prawdziwy ninja. Zdecydowanie powinniśmy tak zrobić. Właśnie zmierzyłem dystans pomiędzy naszymi balkonami i powinno mi się udać skoczyć. Kiedyś prawie mi się udało przeskoczyć przez strumień szeroki na ponad pięć metrów.

Wspomiałeś w twoim zaproszeniu, by dać ci znać, jeśli będę czegoś potrzebował. Mój samochód będzie w serwisie w następnym tygodniu i zastanawiałem się, czy mógłbym pożyczyć w tym dniu twój samochód skoro jesteśmy teraz dobrymi przyjaciółmi. Nie cierpię jeździć autobusem, bo one są pełne biedaków, którzy nie posiadają samochodów.

Pozdrawiam, David.

* * * 

Od: Matthew Smythe
Data: wtorek 11 grudnia 2008 15:02
Do: David Thorne
Temat: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: R.S.V.P.

WTF? Nie, nie możesz pożyczyć mego auta i nie ma czegoś takiego jak pierdolone 3B. Domyślam się, że jesteś tym gościem z mieszkania nr 1. Nie przyjdziesz na moją imprezę i nie przyniesiesz żadnego ze swoich przyjaciół? Co jest z tobą kurwa nie tak??? Jedyni ludzie, jakich zaprosiłem to przyjaciele i rodzina, już ci to mówiłem. Będą tu tylko drinki, nie ma żadnych pieprzonych przebieranek i tylko ludzie, których znam, przyjdą! Nie chcę być chamski, no ale dajże kurwa spokój.

* * *

Od: David Thorne
Data: niedziela 14 grudnia 2008 14:04
Do: Matthew Smythe
Temat: Impreza

Cześć Matthew,
Nie było mnie w domu od wtorku, więc nie mogłem sprawdzić maili. Powrócę dziś późno, ale zdążę na imprezkę. Chciałem tylko powiedzieć, że naprawdę nie możemy się jej doczekać. Będę gdzieś tak koło jedenastej -dwunastej, gdy zacznie się ożywiać. Dziewczyna Simona, Cathy, załatwiła sobie urlop, więc jednak będzie mogła przyjść, co jest dobrą nowiną. Pewnie przyprowadzi ze sobą parę przyjaciółek, więc wezmą mini-vana. Na dodatek, załatwiłem Piñatę.

Pozdrawiam, David.



Oglądany: 125022x | Komentarzy: 77 | Okejek: 1821 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

26.04

25.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało