Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

Forum > Inteligentna jazda > Wybory - hura-optymizm?
lysy2
No właśnie. Czy to nie jest zbyt wczesne cieszenie się tematem?
Rozważmy takie założenie:
„PiS zrobił kontrolowane oddanie władzy.”
Czemu?
Kilka głównych (moim zdaniem) powodów:
Brak zdolności koalicyjnej i swobodnego rządzenia.
Perspektywa spadku koniunktury i wzrostu gospodarczego.
Pogłębiające się żądania grup społecznych (zwłaszcza budżetówki).
Sporo mniejszych niuansów = więcej problemów niż profitów.

Postaram się krótko, bez wgłębiania się w szczegóły, bo sami je sobie dopowiecie.
Generalnie wybory wygrywa silna opozycja, która rośnie w siłę z czasem, umywając ręce od rządzących i ich porażek. W tym akurat kaczki są dobre. Sytuacja powinna być im na rękę.
Tusk strzela sobie sam w kolano opisując czekający nas cud gospodarczy. Wszelkie wskaźniki ekonomiczne przeczą takiemu założeniu i rysują nam generalnie stagnację.
IMO przez najbliższe 2 lata czekają nas fale strajków (lekarze, górnicy, nauczyciele itp. itd.).
Potrzeba przeprowadzenia niepopularnych reform. Jeśli je teraz PO przeprowadzi, to straci na najbliższych wyborach. Jeśli nie przeprowadzi, to kryzys w państwie się pogłębszy i będzie podobny efekt. Taka sytuacja jest jak najbardziej na rękę opozycji. Zwłaszcza silnej.
Stąd domniemywam, że PiS specjalnie oddało teraz władzę, żeby za 4 (?) lata wrócić do koryta z ogromną szansą na samodzielne rządzenie bez koalicji.
W odwodzie jest jeszcze braciak prezydent, który może skutecznie paraliżować (veto) poczynania rządzących zmuszonych do koalicji.
Obecnie większość polityków PiS i tak się u żłobu utrzyma i krzywdy mieć nie będzie. Jest b.silną opozycją i ma to co mieć teraz najlepszego może.

Mam nadzieję, że się mylę w swoim rozumowaniu, bo jestem przeciwnikiem polityki PiS.

Co Wy o tym sądzicie?

PS.
Cieszy mnie wygrana PO (jako mniejsze zło), ale najbardziej cieszy mnie brak Samoobrony i LPR

--
Jechać - nieważne dokąd. Ważne żeby bokiem...

strzelec
strzelec - Przeklęty Gypsy King · przed dinozaurami
Zacznę od tego, że mnie także cieszy wygrana PO, ale nie jako mniejszego zła a jako partii która najlepiej oddaje moje poglądy. Brak LPR i Samoobrony: tu pewien hołd oddaje Kaczyńskiemu, bo udało mu się te partie zmarginalizować.

Co do wyborów, to jest dużo racji w tym, co piszesz. Zresztą Kwaśniewski mówił, że to był właśnie błąd Millera, że wcześniej nie podał się do dymysji, tak jak to zrobił Kaczor. PiS oddało władzę ale nie straciło zwolenników, co mogłoby się stać, gdyby ciągnęli tę władzę na siłę i gdyby powstały komisje śledcze. Poza tym pewnym priorytetem dla PiS-u jest prezydentura i oddając teraz rząd zwiększają szansę Lecha Kaczyńskiego na reelekcję.

Tyle o taktyce. A jak zapobiec powtórnej reelekcji i powrotowi PiSu do władzy? Moim zdaniem recepta jest prosta do sformułowania choć na pewno trudna do realizacji. Mądre i skuteczne rządy. Wyzwania są duże, problemy spore, ale jeśli PO umiejętnie się za nie weźmie i będzie umiało przekonać społeczeństwo, że pewne zmiany są konieczne, to powinno się udać.

Co do reform, najtrudniejsze zwykle powinno przeprowadzać się na początku, kiedy jeszcze poparcie dla partii jest duże, w społeczeństwie jest entuzjazm a do wyborów daleko. Reformom powinien sprzyjać utrzymujący się wzrost gospodarczy, choć już pewne symptomy jego spowolnienia widać.

I jeszcze odniosę się do strzałów w kolano. Ponieważ trudno zdefiniować czym miałby być dokładnie cud, o którym wspominała PO, to łatwo będzie zarzucać rządowi, że tego postulatu nie zrealizował. Przeczytałem też 10 zobowiązań Platformy i tam też widzę pewne obietnice, które nie będą łatwe do spełnienia, jak choćby przyśpieszenie wzrostu gospodarczego, gdy koniunktura światowa ulega osłabieniu, radykalne podwyższenie płac w budżetówce, rent i emerytur (radykalne to wysoce względne i nieprecyzyjne określenie), podatek liniowy (PSL na niego nie zamierza się zgodzić i pewnie na tę partię będzie zrzucana odpowiedzialność za niezrealizowanie tego postulatu), szybkie wypełnienie misji w Iraku (PO zamierza respektować powzięte już zobowiązania więc tak szybko powrót polskich żołnierzy może nie nastąpić).


--
..:.. mistrz EZB 2013 2014 2015 | wicemistrz PLT 2013

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
pietshaq - Szkielet Szachisty · przed dinozaurami
Zacznę może od tego, że żadnym optymizmem nie napawają mnie wyniki wyborów. Dawno straciłem nadzieję, że ktokolwiek przeprowadzi w tym kraju niepopularne reformy ekonomiczne, skupiam się więc na sprawach obyczajowych. Program na te sprawy jest głównym grzechem PiS z mojego punktu widzenia (dużo większym, niż styl rządzenia), i akurat we wszystkim, w czym z PiS-em się nie zgadzam, a co uważam za istotne, PO im przytakuje. Są to takie kwestie jak dopuszczalność aborcji na życzenie, eutanazji na życzenie, kwestia religii w szkołach (a przy okazji "dzieła" papieża na liście lektur), mundurków, lustracji, dekomunizacji, dezubekizacji i rozliczeń. Nawet jeśli w którejś z tych kwestii partie nie do końca się zgadzają, to jednak stoją zawsze po tej samej stronie - przeciwnej, niż ja.

Co gorsza, nie widzę realnej możliwości zmiany tego stanu rzeczy. Nie zanosi się w najbliższym czasie na dojście do władzy ekipy, która będzie choćby obiecywać usunięcie religii ze szkół, nie mówiąc już o realizacji tego postulatu. Nie w naszym zaścianku. Dopóki ministerstwo edukacji i pokrewne są obsadzane przez ludzi mniej liberalnych obyczajowo niż Joanna Senyszyn, nie jest to kraj dla mnie.

Pozdrawiam,

--
Pietshaq na YouTube

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
Częściowo podzielam Twoje obawy, . Również cieszy mnie wygrana PO, troszkę rozczarowuje kiepski wynik LiD i PSL, i niezmiernie raduje, mam żywą nadzieję, śmierć polityczna Samoobrony i LPR. Wielkim plusem odsunięcia PiS od władzy, w tym właśnie momencie, jest możliwość postawienia tamy „psuciu” państwa i dzieleniu społeczeństwa, jakie to ugrupowanie w mojej opinii uskuteczniało, o polityce zagranicznej nie wspominając. Rzeczą to jednak może być bardzo trudną, zważywszy wspomniany przez Was fakt, że będzie ono bardzo silną opozycją. Mimo że PiS pozbawiony zostanie bezpośredniej kontroli nad swoimi „zabawkami” których używał, czy może właściwszym słowem będzie nadużywał, w swojej polityce, czyli CBA i inne służby, ręczne sterowana prokuratura, IPN, TVP czy co tam jeszcze można wymienić, dalej ma możliwości czynienia sporego zamętu na scenie politycznej. Mogę sobie wyobrazić tą samą politykę oskarżeń bez dowodów „znam porażające fakty i mam dowody, ale ich wam nie pokażę” z dodatkowymi argumentami „bo teraz już mi nie pozwolą”. Do tego już jako opozycja będą mieli świetne pole do pogłębiania roszczeniowych postaw części społeczeństwa, „my byśmy wam dali, wybraliście liberałów to teraz macie”. PO obiecało moim zdaniem za dużo, ale cóż, niestety takie są realia kampanii w Polsce. No i dużej części społeczeństwa nie da się przekonać, że działania ekipy rządzącej nie są jedynym czynnikiem wpływającym na wzrost gospodarczy i koniunkturę. I że nie wpływają na nie w prosty, bezpośredni sposób. Już wczoraj widziałem komentarze w stylu „I co, wasze PO wygrało i giełda w dół...”
Obawy jak już pisałem mam podobne, to napiszę trochę o nadziejach . Mam nadzieję, że PiS jednak te wybory chciał wygrać. Mam nadzieję, że trochę będzie wewnętrznych kłótni, czyja to wina że ich nie wygrali i szukania winnych też we własnych szeregach. I po raz trzeci, mam nadzieję, że zaowocuje to, nawet drobnym, rozłamem w tej partii. Nawet jakby to miało być kilku, czy kilkunastu posłów, to i tak będzie to moim zdaniem pozytywne. Ale coś czuję, że zbyt naiwny jestem.
Na koniec dodam, że tak jak jestem przekonany o tym, że rządy PO będą dla naszego kraju lepsze niż rządy PiS, tak jednocześnie wiem, że z całą pewnością idealne nie będą, choćby z powodów o których wspomniał . Czyli jednak mniejsze zło. Mam nadzieję, że kiedyś przyjdzie mi głosować na kogoś, a nie przeciw komuś.

lysy2
- mamy dosyc zbieżne poglądy na liberalizm w tym kraju (lub jego brak) niemniej jak się nie ma co się lubi, to się głosuje na PO...
podam przykład podejścia do jednego z tych tematów, które wymieniłeś - jak powiedziała jedna pani ginekolog mojej znajomej (spóźniał jej się okres) "najwyżej wybierzemy się na wycieczkę do Pragi"...
z innymi sprawami jest podobnie. ja wiem, że to są środki mocno zastepcze, ale taka sytuacja akurat w PL.
za jakiś czas lewica dojdzie do władzy i spełnią się może te nasze oczekiwania polityczne. ale sam na nich nie zagłosuję, dopóki bedzie w partii jakiś stary komuch.
niestety polityka(głosowanie) jest grą kompromisów.

ale odbiegamy od tematu
poki co przeczytałem, że Fotyga i prezio będą mieli dalej ogromny wpływ na politykę zagraniczną (wybór ambasadorów itp.). to jest masakra.
a górnicy już chcą negocjować lepsze warunki życia obiecane przez PO - z całym szacunkiem dla ludzi, ale ktoś powinien im dupę skopać za taką postawę roszczeniową. (zresztą sami wiecie).
także zapowiada się ciekawie - póki co zgodnie z moimi przypuszczeniami...

--
Jechać - nieważne dokąd. Ważne żeby bokiem...

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
Optymizm?! Raczej nie!
Wygrana PO-mniejsze zło, ale nie wszystko złoto co się świeci.Świetny pełen obietnic i cudownych perspektyw program wyborczy ukazujący nam złote pola szczęścia i pomyślności jest mało prawdopodobny aby przeszedł.Spójrzmy prawdzie w oczy "GŁOWĄ MURU NIE PRZEBIJESZ".Sytuacja jaką kaczuszki i poprzednie pokolenia skomunizowanych stalinistów przysporzyły naszemu kochanemu krajowi jest potężną barierą, która od początku miała na celu wstrzymanie wzrostu gospodarczego w PL i niestety tej bariery tak łatwo nie przełamiemy.
Temat Iraku - stanowczo na NIE - zresztą od początku > I tu pragnę wspomnieć o naszym bezwzględnym uzależnieniu od USA. Nie byliśmy, nie jesteśmy, i przy obecnym układzie władzy nie będziemy w stanie się od nich uwolnić! Cała nasza gospodarka jest od nich uzależniona (gigantyczne pożyczki będące głównym pretekstem do szantażu politycznego), przetargi na "sprzęt wszelaki" (tu myślę wojskowy, choć słyszałem inne przykłady), który jest po prostu złomem wycofanym z użytku w USA oraz podpisane porozumienia między rządami, o których w większości nie mamy pojęcia, a które przypadkowo i rzadko widzą światło dzienne stawiają nas w sytuacji bez wyjścia, więc i 100 Donaldów Tusków tego nie przeskoczy.Czyli BEZNADZIEJA!!!
Celowa zagrywka PiS-u, mówię o pseudo prof. Relidze (kolejna kukiełka kaczuszek),z podwyżkami dla i tak jednej z najlepiej zarabiających klas - lekarze - ma na celu utrudnienie władzy obecnemu rządowi, bo jak jedni dostali to czemu inni nie mogą! Także zaleje nas fala strajków we wszystkich gałęziach gospodarki! Nie jestem pewien czy Tusk da rade uszczęśliwić wszystkich w te 4lata! Kolejna Beznadzieja!!!
Ale nie wszystko stracone, może trochę pozytywnych stron Jeżeli premier Tusk będzie wystarczająco bystry odpowiednimi ustawami może powalić PiS na deski, a nawet zmieść ich ze sceny politycznej Mówią,że nadzieja matką głupich..., ale czyż nie jesteśmy głupcami biernie pozwalając na to co się dzieje...

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
pietshaq - Szkielet Szachisty · przed dinozaurami
:lysy - co do środków zastępczych, to trochę przypominają mi one stwierdzenie, że nawet jeśli w pracy spotyka kogoś dyskryminacja, to w żaden sposób go ona nie ogranicza, bo przecież nie ma obowiązku świadczenia pracy. Można przymierać głodem, a to też jest jakiś wybór.

Nie podoba mi się natomiast zdanie, że nie zagłosujesz na partię, dopóki będzie w niej jakiś stary komuch. Ludzie, którzy byli zatwardziałymi komunistami, też mają jakieś poglądy w obecnej rzeczywistości i też czasami można się z nimi zgadzać. To, że ktoś był komunistą, nie przeszkadza mi głosować na jego partię. Interesuje mnie program partii i kandydata, a nie przeszłość (przynajmniej nie w takim sensie, bo oczywiście doświadczenia typu: czy i jak w przeszłości realizowano program są istotne).

Zresztą wyobraźmy sobie następującą sytuację. Jesteś w państwie, w którym jedynym przedmiotem debaty jest aborcja. Każdy albo zgadza się na jej dobrowolność, albo nie, i zgodnie z tym wstępuje do partii PROLIFE albo PROCHOICE. Spróbuj się zdefiniować, do której chciałbyś wejść...




... do partii PROLIFE należą na przykład Stalin i Ceausescu, a do PROCHOICE Hitler. Chcę tu uwypuklić jeden fakt: pomysł i program nie może być dobry lub zły tylko ze względu na jego autora lub tożsamość i przeszłość ludzi, którzy się z nim utożsamiają. Program jest po prostu dobry albo zły.

Pozdrawiam,

--
Pietshaq na YouTube

lysy2

z tymi środkami, to sam wiesz o co chodzi - radzić sobie trzeba, bo póki co jest jak jest. próbować zmieniać to jednak można, a nawet trzeba. nie wierzę jednak w to,ze PO to zmieni i stąd taka dygresja.

co do komuchów, to programowo mi do nich najbliżej, ale niedając głosu za wyrażam swoją dezaprobatę do ich przeszłego politycznego sposobu bycia oraz przeprowadzam swego rodzaju lustrację
coś za coś - jak zawsze. wszystko kwestią priorytetów .

co do przykładu, to masz w sumie rację, ale nie chodzi o sam program, tylko o moja ocenę na szansę jego realizacji przez dane ugrupowanie oraz szansę realizacji przez dane ugrupowanie w danym momencie.

yan_d3 - co do tej dobrze zarabiającej grupy to mam wątpliwości, ale temat był poruszany w innym wątku.
nikt nie oczekuje chyba, że wszystkich uszczęśliwi, więc beznadzieji nie ma
co do zależności od USA, to nie wiem nic nt. umów niejawnychi sieci zależności. śmiem podejrzewać, że Ty też tego nie wiesz, więc nie bardzo widzę pole do wyciągania na tej podstawie wniosków.
(możemy mieć równie dobrze umowę np. z Francją)
co do kaczek, to chyba nie planowali zastopowania wzrostu, tylko dojście do władzy we własnym celu. zanik wzrostu nikomu nie jest na rekę, a zwłaszcza rządzącym.

a co będzie - zobaczymy
myśle, że będzie ciężko. niech sie politycy wykazują. liczę,że ci są bardziej otwarci i elastyczni wobec problemów i ich rozwiązywania. a to rokuje pozytywnie.

--
Jechać - nieważne dokąd. Ważne żeby bokiem...

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
lysy2 - sytuacja lekarzy to był przykład, za którym podążą wszystkie inne gałęzie pracownicze. Mówiąc o ich zarobkach myślę o tym, iż prawie co drugi prowadzi prywate, więc nad czym my tu dyskutujemy ;)
A jeżeli chodzi o USA to jest wyraźnie widoczne nasze uzależnienie od nich, chociażby w sytuacjach przetargowych, gdzie mieliśmy o wiele lepsze oferty z innych krajów, a jednak poszliśmy na wcale niekorzystną oferte z USA...
Forum > Inteligentna jazda > Wybory - hura-optymizm?
Aby pisać na forum zaloguj się lub zarejestruj