Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

Forum > Inteligentna jazda > zainspirowany kolejnym postem o kaczkach ...
Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
Na żadnym forum , w żadnych komentarzach nie spotkałem człowieka broniącego Kaczyńskiego - obojętnie którego. Tylko wyśmiewanie , kpiny , smaczne lub nie żarty.

Kto ich wybrał?? (jednego i drugiego ) Kto głosował na PiS ?? Kto stawiał krzyżyk przy Kaczyńskim w wyborach prezydenckich ??

Kaczyński w wyborach prezydenckich dostał ok. 8 300 000 głosów na ok . 30 mln uprawnionych ludzi do głosowania . Niemożliwe, żeby wybrały go tylko "buraki i mohery" .

Czyżby wyśmiewanie prezydenta bylo po prostu w modzie ??

....p.s. nie jestem jakimś jego miłośnikiem , mam jedynie troszeczkę szacunku dla urzędu

--
Booo :)

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
kto? Ano banda rolników i ludzi, co całe życie siedzieli na zasiłkach i popierają hasła - zabierzmy bogatym i wsadźmy ich do paki, nie będą nam tu postkomuniści i esbecy rządzić i ci z układu też źli - sami nic nie mają i niczego nie osiągnęli to zgodnie z polską mentalnością chcą zgnoić tych, którym się coś udało. Głosowali ludzie na wsiach, w małych miasteczkach, głosowali ludzie bez wykształcenia, którzy właściwie z wyboru będą trzymać się dolnego pułapu życia (bo po co robić za 800 zł skoro można nie robić i mieć powiedzmy 300), ludzie którym się nie chce - zwiększać swoich kwalifikacji, bądz pracować. Głosowali ludzie o poglądach skrajnie prawicowych, część głosowała by głosować przeciwko lewicy. A GIGANTYCZNA CZĘŚĆ (8 mln, gdzieś czytałem, że 3,5 mln) nie głosowała - 3/4 (około) społeczeństwa (jesli to było 8 milionów) nie głosowała! PiS i Lech nie wygrali, bo ktoś na nich głosował, ale dlatego że nie głosowano na innych.
Co do "dlaczego śmiejemy się z prezydenta" - bo ten człowiek jest w opinii wielu, żałosny - nie potrafi się zachować, nie potrafi podjąć gości, nie potrafi się wysłowić, nie potrafi zrozumieć co robi i jakie przynosi to skutki. Albo tylko stwarza takie wrażenie. Śmianie się z czegoś solidaryzuje - i tak tutaj solidaryzują się przeciwnicy głupoty, przeciwnicy myślenia, że to tylko winna tamtych. Bo społeczeństwo nasze dosyć często w ostatniej historii musi się solidaryzować i widać, że dobrze mu to idzie. Śmianie się jako wyraz solidarności i buntu - ot co
Ja osobiście staram się szanować ludzi najpierw za to, jacy są, a potem ile mają kasy lub stanowisk...

PietroBosman
Telewizja kształtuje opinię.
Zauważ, iż o pijaństwie naszego Aleksandra "Wielkiego"tak na poważnie to media nawijać zaczęły po jego abdykacji.
Kiedyś tygodnik "Wprost"opublikował SYMPATIE DZIENNIKARZY...pan prezydent nie miał zbyt wysokich notowań.
Ja na PiS głosowałem, bo myślałem,że oni i tak z PO w koalicji będą...
Czy wyśmiewanie prezydenta jest w modzie?
Chyba tak...w końcu to jedyny sposób,żeby odreagować tą koalicję z Samoobroną.

--
Always look on the bright side of life!

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
Kvak - Superbojownik · przed dinozaurami
Co do komentarzy:
<https://www.joemonster.org/phorum/read.php?f=18&i=176283&t=176246>
Zjedź trochę niżej.

A teraz, ad rem.
O właśnie, szacunek dla urzędu. Nie popieram wielu decyzji jakie podejmuje obecna koalicja rządząca, nie podoba mi się populizm i socjalizm, ale szanuję prezydenta i premiera jako wybranych przedstawicieli narodu.

Co więcej, dostrzegam plusy działań PiSu. Na przykład próby walki z korupcją, dekomunizacja, walka z agentami byłych i obecnych służb specjalnych działających w wielu firmach, instytucjach i organizacjach. A najlepszym dowodem na to, że PiS ma szansę powodzenia jest właśnie ogólnokrajowa, ogólnomedialna nagonka na partię Kaczyńskich. Jak to mówią: "uderz w stół, a nożyce się odezwą" - tako i teraz, ci którzy mogą najwięcej stracić swoje post-PRL-owskie posadki podsycają obawy, zachęcają do krytykowania Kaczyńskich.

SLD w czasach poprzedniej kadencji było skorumpowane, i tego nie ma sensu dowodzić. Czy wtedy robiono taki straszny szum wokół Kwaśniewskiego czy Millera? Owszem, były kawały, z biegiem czasu coraz więcej. Ale porównajcie sobie ilość negatywnej propagandy przeciw SLD a przeciw PiS. Kaczyński rozchorował się i nie pojechał osobiście na Trójkąt Weimarski. Media zrobiły z tego aferę, jakby, za przeproszeniem, nago biegał po Reichstagu. Kwaśniewski w stanie wyraźnego spożycia brał udział w ważnej uroczystości, a taśmę z tym nagraniem pokazano z bardzo dużym opóźnieniem, i to po nie lada perypetiach. Nikt nie chciał tego z początku wyświetlić! (Nie pamiętam niestety źródła dla tych informacji, czytałem artykuł o tym w jednym z czasopism.)

Za czasów SLD rozkradziono miliardy. "Kulczykopodobni" potęgowali swoje majątki, nie na uczciwych interesach, nie na pieniądzach zza granicy, ale na pieniądzach publicznych. Afera goniła aferę, a i tak to co zobaczyliśmy to wierzchołek góry lodowej. Mafia do spółki z WSI urządzała sobie interesy stulecia, i nikogo to nie obchodziło. Cholera, czy muszę podawać lepszy dowód na to, jaki (przepraszam za słowa, jeżeli takie określenia są tu niemile widziane to bardzo proszę o wygwiazdkowanie) burdel panował w tamtych czasach, niż to, że kluczowa w jednej z afer (Rywina jeśli się nie mylę) księga wejść i wyjść z pałacu prezydenckiego, z rocznika który był w zainteresowaniu śledczych, tuż przed przejęciem władzy w pałacu przez Kaczyńskiego... wyparowała! "Ktoś" wiedział, że PiSowcy nie mają zamiaru robić szwindli, nie mają zamiaru ukrywać faktów, więc kompromitujące dowody zostały zabrane im sprzed nosa.

Wszystko się zepsuło tak naprawdę w momencie, gdy to PiS zdobył te kilka procent więcej niż PO, więc to nie Rokity występowały z "pozycji siły". A mogło być tak pięknie - bardziej liberalna (choć nie całkiem, polecam <https://czerwonepo.t35.com/>;) gospodarka, dobry wizerunek POPiSowego rządu w mediach i na świecie, a PiS zająłby się walką z korupcją, walką z ubecją, dekomunizacją i dbaniem o prawo i sprawiedliwość.

I, cholera, tak! Uważam, że to wszystko wina PO. I wcale to nie jest żart z mojej strony.

(a teraz będzie zabawnie)

pozdrawiam, Paweł Kaczyński

--

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
Bastek2a - Superbojownik · przed dinozaurami
Po prostu jest to strona z dowcipami. A polityczny humor ma to do siebie, że wyśmiewa tych, co aktualnie rządzą (taki jest jego sens). Poza tym z internetu korzysta tylko wycinek ludzi, w większości bardziej postępowych niż przeciętny rolnik, który zwczajnie internetu nie ma. JM jest jeszcze mniejszym wycineczkiem, gdzie znacząca większość to ludzie o otwartym umyśle (sam humor przecież wymaga lotności i tolerancji, czyż nie?), przynajmniej jeśli chodzi o fora. Wśród takich ludzi PiS ma niewielu wyborców.

Ten serwis jest po to, by się śmiać, a śmiech nie uznaje autorytetów i urzędów. Śmiech to śmiech i jak długo jest to możliwe - należy śmiać się ze wszystkiego co nas otacza.

--
Nie przybyć i nie zobaczyć to najlepszy sposób żeby nie zostać zwyciężonym.

Iskierka
Maksymus007 nie nazywaj rolników pochopnie bandą

Kvak chyba nieco za bardzo wczułeś się w temat. Każdy program PIS-u, PO i innych diabłów zna! Albo przynajmniej słyszał jakieś jego elementy. W tej dyskusji nie chodzi o to, abyśmy się przekrzykiwali wzajemnie "kto nam zrobi lepiej", żebyśmy szukali winnychi wylewali swoje gorzkie żale przepełnione złymi emocjami

Podoba mi sie kierunek myślenia Basteka
A w ogóle, kto się teraz przyzna?

--
klikaj klikaj...

https://polskajestnaprawdefajna.blox.pl/html

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
:Kvak - ale jak sam zauważyłeś Kwaśniewski mimo stanu wskazującego pojechał i na miejscu był (a kto wie czy tam wspólnie z innymi dygnitarzami nie wskazywali ;) ). Poza tym było to wydarzenie o innym celu. A (jak rozumiem) twój prezydent sprawę olał totalnie. I nie tylko tą. Stał się pośmiewiskiem w całej europie jak i świecie - i zapewniam, że nie z powodu planów dekomunizacji czy wykrywania afer. Ba. Ludzie nie śmieją się z tego typu planów czy działań - bo większość uważa, że to jest potrzebne - smieja się z zadęcia, z głupoty, z udawania wielkich mocarzy, z braku obycia - o tym już pisałem.
- oj ja wiem, że rolnicy są różnie (jak wszyscy) ale przeważająca większość podpada pod stereotyp... (jak to zwykle stereotyp)...

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
Kvak - Superbojownik · przed dinozaurami
Odpowiedziałem jedynie, że ja nie wyśmiewam prezydenta (no, kilka bardziej kulturalnych żartów było zabawne, typu "Koronacja pojutrze", ale "a można było tego uniknąć" irytuje mnie niepomiernie), a ponieważ jest to coś dla większości dziwnego, wytłumaczyłem się ze swoich poglądów

--

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
Richiter - Superbojownik · przed dinozaurami
Sprawa wydaje się i jest prosta. Media nie lubią Kaczyńskich, z wzajemnością zresztą. Mimo to nie przeszkadzało to Marcinkiewiczowi, aby być najpopularniejszym od 17 lat premierem. Potknięć Marcinkiewicza, albo się nie pokazuje, albo mówi się o nich z sympatią, natomiast wszelkie potknięcia Kaczyńskich są od razu nagłaśniane i pokazywane, jako wyraz nieudolności. Już tak jest, że to rządzący są na świeczniku i jeśli dobrze nie potrafią "posługiwać się" mediami to to się strasznie mści.

Bastek2a i iskierka - w pełni popieram

Maksymus - UOGÓLNIASZ, jeśli przyjrzałbyś się rozkładowi głosów w poszczególnych turach to zobaczyłbyś, że elektorat jest bardzo zróżnicowany, a Kaczyński dostał poparcie nie tylko tej bandy rolników (równie dobrze, możemy mówić o bandzie miastowych, czyli ludzi którzy chcą robić karierę za wszelką cenę). Tak więc - 3 głębokie wdechy i dystans do polityki, nikt nas nie napada, a mechanizm współczesnych demokracji jest taki, że państwa nie da się kilkoma decyzjami unicestwić.

--
Oskarżasz ją, że przechodzi od jednego do drugiego, a ona szuka tylko stałego mężczyzny. Johann Wolfgang von Goethe

lysy2
tak - śmianie się z Kaczyńskich jest w modzie
śmieją się IMO 3 rodzaje ludzi:
1. Ci wszyscy, którzy chcą komuś dokopać, a Kaczory są akurat na topie, więc wyszydzają (zwykle w niewyszukany sposób)
2. zawiedzeni postawą PiS, na których głosowali lub po prostu zawiedzeni sytuacją w kraju i nie pozostaje im nic innego jak satyra (także w ramach odreagowania)
3. Ci co myślą tak jak napisała :Bastek2a - śmiejący się z całego świata, z ludzkiej bezmyślności, którzy widzą wszystko to, co wyśmiania wymaga. zazwyczaj jest to dowcip inteligentny.

ja też nie lubię Kaczyńskich (za to jacy są) i daję temu wyraz.
jestem połączeniem pkt. 2 i 3 (głosowałem na PO )
ja nie szanuję urzędu, bo urząd stanowią ludzie. to ludzi należy szanować, a nie urząd. oczywiście jeśli jest za co. a swoimi postawami nasi rządzący nie zasłużyli u mnie na szacunek.
wielu się ze mną zgodzi, wielu nie - i bardzo dobrze
jeśli zwrócicie uwagę, to na JM spotyka się dezaprobatę wobec niewyszukanych żartów pod kątem kaczorów (i nie tylko)-bo to stanowi o poziomie .
Ci którzy popierają rządzących i nie chcą się z nich śmiać, niech się śmieją z innych w ramach poziomu o którym wspomniałem w poprzednim zdaniu. na ich nieszczęście przeciwników kaczorów na JM jest wiecej (co mnie osobiście cieszy )

PS.
- nie można sztucznie nadać kierunku dyskusji, bo to cenzura a nie o to tu chyba chodzi

pozdrawiam z urlopu

--
Jechać - nieważne dokąd. Ważne żeby bokiem...

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
DJWW - Superbojownik · przed dinozaurami
Mi się wydaje, że jest w tym coś więcej niż tylko to, że JM to serwis humorystyczny. Nie pamiętam, aż takiej fali dowcipów i docinków pod adresem Kwaśniewskiego (nie to żebym był jego fanem - tylko stwierdzam fakt).

Moje zdanie jest takie, że najwięcej śmiejemy się z ludzi, których nie lubimy, a Kaczyńscy do takich osób należą. Ich postępowanie sprawia, że nawet osoby (oczywiście nie wszystkie), które na nich głosowały mają już ich dość. Jako że nie mogą nic zrobić, jedyną rzeczą pozostał im dowcip...

--
Jestem księciem z bajki. W końcu Shrek to też bajka...Free speech includes the right not to listen, if not interested.
Robert Heinlein

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
:Richiter - pisałem o zróżnicowanym elektoracie - przeczytaj mój pierwszy post dokładnie.
Co do potknięć Marcinkiewicza - to jest to człowiek o zupełnie innej postawie - potrafiący czasem zażartować, starający się być chociaż trochę "na luzie" - z czasem coraz bardziej ;) A Kaczyńscy - pakujący swoje pomysły w wielką ilość chamstwa, buty i pewnego rodzaju kompleksów - agresjii i nienawiści, pokazu siły i ignorancji. Oczywiście można mówić, że to wina mediów (no i mówią!) - ale czy te "złe i niedobre lże-elity" nie mają trochę racji? A co z zagranicznymi? Że niby zagraniczna prasa i telewizja też są sterowane przez post-komunistów i esbecje?

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
Richiter - Superbojownik · przed dinozaurami
Ubi concordia, ibi victoria

Maksymus007 - co prawda myślałem o jeszcze bardziej zróżnicowanym elektoracie (od tych ciemnych mas aż po rektorów i profesorów) ale co do reszty to już się zgadzam. Jak napisałem wcześniej są ludzie potrafiący umiejętnie "posługiwać się" mediami i Marcinkiweicz do takich właśnie należy (i tutaj też się zgadzam z Tobą).

Do takich ludzi należy również Aleksander Kwaśniewski, który był wg. mnie do tej pory najlepszym polskim prezydentem (licząc od 1989). A dlaczego, otóż on doskonale zdawał sobie sprawę kim jest naprawdę prezydent w państwie polskim. Pełni on jedynie funkcje reprezentacyjne, władze ma czysto nominalną i on na dobrą miarę powinien tylko dobrze wyglądać i mówić i nic więcej. A Kaczyński
- nie wygląda dobrze, bo wszędzie sprawia wrażenie osoby niepewnej, czegoś się bojącej, zgaubionej i ogólnie pogubionej
- nie mówi dobrze, jego sposób przemawiania jest monotonny, nie ważne czy mówi o polityce zagraniczej czy otwarciu nowego pomnika, ciągle mówi tą samą tonacją, stąd też tak łatwo można naśmiewać się z niego poprzec "mówienie jak prezydent". A, że jeszcze mówi i ciągle posługuje się jakimiś sloganami, hasłami i słowami "kluczami" to jeszcze można mu doszyć łatkę obłąkanca poszukującego wszędzie spisków. (dobrze, że nigdy żaden dziennikarz nie sprowokował go do rozmowy na temat masonerii, już nieważne co by powiedział media roztrąbiłyby to głośno na 4 strony świata a odbiór byłby oczywisty, to zresztą kolejny przykład na to jak on nie potrafi z mediami żyć).

I tak na dobrą miarę to czytając ten wątek to można zgodzic się z każdym. Każdy trafnie wskazał przyczyny i myślę, że możnaby wyliczyć ich jeszcze multum.

--
Oskarżasz ją, że przechodzi od jednego do drugiego, a ona szuka tylko stałego mężczyzny. Johann Wolfgang von Goethe

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
Ja się śmieję, bo jest to odreagowanie na to, co mnie boli. Od zawsze mam problem z osobą prezydenta, który reprezentuje mój kraj. Wałęsie się ten urząd należał za zasługi - tak bym to ujął. Okropnie się zmartwiłem, że Kwaśniewski został prezydentem - jest to człowiek przyłapany na publicznym kłamstwie. W USA za takie coś przestaje się być prezydentem. Chyba nikły odsetek ludzi zdaje sobie sprawę z tego, że Clintonowi groził impeachment nie za romans, tylko za to, że był podejrzewany o kłamstwo w trakcie śledztwa w tej sprawie. Teraz Kaczyńscy, którzy też mają duży problem z dotrzymywaniem słowa, a co gorsza kompromitują mój kraj za granicą. Np. robiąc awanturę o satyryczny artykuł, co sugeruje, że nie wiedzą o tym, iż w cywilizowanych krajach jest wolna prasa. Trudno mi uwierzyć w to, że to nie ten artykuł był powodem odwołania uczestnictwa w spotkaniu Trójkąta Weimarskiego, gdy patrzę na decyzję odwołania wyjazdu Marcinkiewicza do Berlina z powodu jakiejś wystawy zrobionej przez Erikę Steinbach. Takie głupie pomysły mają tylko zakompleksieni kurduple - żaden mąż stanu nie zachowałby się w ten sposób. Trzeba było pojechać do Berlina, a na ew. pytania o wystawę powiedzieć 'Jaka wystawa? Nie słyszałem...' Założę się, że Erica podskoczyła z radości pod sam sufit, bo dzięki temu wszystkie media świata napisały o jej wystawie.

Angela Merkel zadzwoniła do Jarosława w momencie, gdy było wiadomo, że jest premierem (przed zaprzysiężeniem), z gratulacjami i propozycją przyjazdu do Warszawy. Jarosław odpowiedział: dziękuję, nie przyjeżdżaj. To jest zachowanie niegodne nie tylko polityka - tak nie powinien zachować się mężczyzna wobec kobiety.

Można byłoby mnożyć przykłady zachowań niegodnych polityka, niegodnych męża stanu i niegodnych człowieka. Z tego powodu nie lubię Kaczyńskich. Żartowanie z nich jest - jak napisałem - formą odreagowania, a w dodatku oni wyjątkowo nadają się na obiekt żartów, bo sami maksymalnie się podkładają: te wszystkie Irasiady, Wolski itp. Przecież media same tego nie wymyśliły.

:Richiter napisał "mechanizm współczesnych demokracji jest taki że państwa nie da się kilkoma decyzjami unicestwić"
Unicestwić się nie da, ale jeśli się ma większość w parlamencie to można dużo napsuć. Np. ostatnio koalicja zepsuła ustawę o służbie cywilnej - większość ludzi w ogóle nie wie o tej ustawie i nie rozumie, że ma ona kapitalne znaczenie. Inny przykład: podległość CBA pod rząd. Kaczyńscy w ogóle nie biorą pod uwagę tego, że za 3 lata rządzić może SLD i byłoby nieporównanie lepiej, gdyby jednak rząd nie nadzorował CBA. Po tej 'Wolsce' trzeba będzie długo sprzątać, niestety.

To mój pierwszy poważny post na JoeMonster, na codzień staram się walczyć z powagą. Serio ;-)

strzelec
strzelec - Przeklęty Gypsy King · przed dinozaurami
Kto sieje wiatr, ten zbiera burzę. Kwaśniewski był dość mdłym prezydentem, poza tym jego polityka polegała na szukaniu porozumienia, natomiast Kaczyńscu są wyrazistymi postaciami a ich polityka jest niezwykle agresywna. W dodatku często popadają w przesadę, są przewrażliwieni, co nieraz wywołuje dość groteskowe, łatwe do wyśmiania wypowiedzi i decyzje. Do tego dochodzi ich sposób mówienia (ciamkanie prezydenta), prezencji (buty Jarka), megalomania, niski wzrost i pewnie jeszcze wiele innych czynników...

Natomiast ja osobiście spotkałem się z komentarzami broniącymi Kaczyńskich.

--
..:.. mistrz EZB 2013 2014 2015 | wicemistrz PLT 2013

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
faraday - Superbojownik · przed dinozaurami
Śmiejemy się, bo z polityki śmialiśmy się zawsze. Śmiejemy się, bo teraz jeszcze bardziej jest z czego.
Bracia Kaczyńscy uprawiają politykę agresywną i, mówiąc dosadnie, ale w pełni oddając sytuację, kompromitują Polskę nie tylko na arenie międzynarodowej, ale także wśród samych Polaków. Na siłe poszukują sobie wrogów po obu stronach sceny politycznej i na wszystkich naszych granicach. Szukają najbłachszych tematów do zaczepki. W pewnej części z tego powodu, ich zaślepienie historią jest niebezpieczne, to cud, że jeszcze nie wyciągneli Szwedom potopu. Wreszcie koalicja z populistami z Samoobrony i ultrakatolikami-nacjonalistami z LPR. Wspólnie mówiąc głosem nienawiści, po prostu nie mogą znaleźć poparcia.
Według słów :bastek2a, jesteśmy tym małym wycinkiem ze społeczeństwa, a ja do tego dodam, że zwracamy uwagę na każde zachowanie rządzących odbiegające od przyjętych norm. Zwłaszcza wtedy, gdy stanowi ich sposób zachowania i program polityczny.

--
Tak, to ja.

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
Na pewno coś w tym jest, że jeśli kogoś nie lubimy, szukamy usilnie sposobów na skrytkowanie kogoś takiego, wytknięcie jego błędów, pośmianie się z niego. Inna sprawa, że bracia Kaczyńscy, mimo dużego doświadczenia w polityce, poruszają się w niej z lekkością słonia w składzie porcelany i sami powodów do żartowania z nich dostarczają. Do tego Kaczyńscy nie lubią mediów i nie chcą ich zrozumieć (choć mają wśród swoich doradców ludzi inteligentnych, takich jak Adam Bielan czy Michał Kamiński), więc media ich nie oszczędzają…
Wracając do pierwotnego pytania: znam jedną osobę, która głosowała na PiS (lubi porządek) i dziś z tego powodu rwie włosy z głowy. A tak zupełnie szczerze: przed drugą turą wyborów prezydenckich zastanawiałem się poważnie, czy nie zagłosować na Kaczyńskiego. Tusk wypadał w kampanii sztucznie, widać było, że nie do końca jest sobą, bo stara się grać rolę, którą mu doradzili spece od marketingu. Kaczyński był natomiast sobą i z tej racji był bardziej przekonujący. Ostatecznie, zagłosowałem na Tuska (czego nie żałuję), ale w tych wątpliwościach może być coś na rzeczy, tłumaczącego, skąd wzięło się takie poparcie dla Kaczyńskiego. Obie kampanie 2005 r. (parlamentarna i prezydencka) były wszak bardzo medialne (w sensie ogromnej roli mediów w kształtowaniu wizerunku partii i kandydatów), a nie każdy wyborca jest na tyle wyrobiony, aby odróżnić prezentację medialną (w dużym stopniu wirtualną) od rzeczywistości…

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
svr - Superbojownik · przed dinozaurami
A mnie tylko dziwi łatwość, z jaką media, np. gazeta wyborcza i TVN potrafią kreować niechęć do rządzących. Przed wyborami dowcipów o kaczorach było jak na lekarstwo, teraz każdy yntelygent powinien znać choć jeden. To prawie tak upokarzające jak "niezbędnik inteligenta" z "Polityki". Kaczyńscy rzeczywiście są przewrażliwieni, ale trudno im się dziwić - 11 miesięcy ciągłych docinek, zazwyczaj zupełnie pozbawionych sensu, i ograniczających się do naigrywania z ich fizjonomii, każdego może doprowadzić do szału.

Herod
Herod - Superbojownik · przed dinozaurami
A mnie dziwi łatwość, z jaką oskarża się media o kreowanie niechęci do rządzących. Taak, czyli gdyby Wyborcza drukowała tylko i wyłącznie peany na cześć, a TVN wyświetlał filmy przyrodnicze i przestał zajmować się polityką - to ludzie nagle polubiliby PIS?
Moim zdaniem raczej odwróciliby się od Wyborczej i TVNu.
O Kwaśniewskim nie dało się za bardzo wymyślać dowcipów, bo nie było tematow ( poza magistrem i pomroczną łydką), a Kaczyńscy dostarczają tych tematów aż nadto. Na dodatek na nich spada dowcipowa odpowiedzialność za wybryki Giertycha, Kurskiego, i innych LPRowców.
A ot tak, do przemyślenia - czy nie dziwne jest, że ilość kawałów o Lepperze dla odmiany troszkę spadła?
Forum > Inteligentna jazda > zainspirowany kolejnym postem o kaczkach ...
Aby pisać na forum zaloguj się lub zarejestruj