Od razu mówię że dla wielu będzie to komedia niskich lotów, ale ja się szczerze uśmiałem. Jakoś ostatnio mi brakuje filmów, które potrafią mnie rozśmieszyć. Na filmwebie ocena 3.6, ale to niezadowoleni krytycy
Ten film jest teochę jak JOB ostatnia szara komórka.
Mamy tu trzech kumpli, takie życiowe niedorajda, którzy mają plan jak zarobić.

https://youtu.be/bVgsS5bwZN8

@brogman kurde, bo to naprawdę fajny film był. I to wcale nie tak niskich lotów.
Na plus:
- aktorzy. Ojcowie i matki naszych bohaterów zmiatają z planszy. A szczególnie ta mama potrafiąca na zawołanie jęczeć na wszystko i wchodzić na wyższe harmoniczne
- scenografia. Fiufiu, nie tak łatwo ten klimat odtworzyć
- generalnie fabuła kombinatorstwa w PRL.
Na minus:
- generalny brak spójności. Film w większości to zbiór scenek i skeczy w żaden sposób nie powiązanych ze sobą. Coś się dzieje i... pyk, nowa scenka.
- nie do końca kupuje te flashbacki. Tylko mieszały wszystko.

Sumarycznie szału nie ma, ale jak na polską produkcję z nieznanymi aktorami nieźle.