To gdy dowiadujesz się, że Twoja ulubiona space opera dostanie remake, ale później przypominasz sobie kto jest właścicielem marki

Niemniej- Mass Effect Legendary Edition zapowiedziane:

https://www.purepc.pl/mass-effect-legendary-edition-zapowiedziane-premiera-w-2021

I nie wiadomo czy bardziej być czy bardziej

W tym roku już po raz kolejny skończyłem cała trylogię
Nie szkodzi, w przyszłym roku też z chęcią zagram

Ja tam nadaj czekam na Half-Lifa 3

:djbanan kolejne pokolenie graczy już nie będzie rozumieć o co chodzi

Mieszane uczucie jest wtedy, kiedy człowiek po 5+ latach czytania JM i przeżywania forumkowych dram z przyczajki orientuje się, że można pisać posty bez wykupionego konta.

A Mass Effect ma bardzo poważną wadę tyczącą się wielu współczesnych gier - jest w 3D

Nigdy w to nie grałem

W zeszły weekend po raz pierwszy w życiu skończyłem dwójkę (kiedyś dali za cebulę). Wcześniej nawet nie miałem na czym (netbooki sretbooki).

Kurła, jakie to dobre! W aucie ostatnio non stop soundtrack, z naciskiem na muzykę z afterlife

Ale mimo wszystko, mogliby cos zrobic z zakonczeniem

:acecorp Gracze już zrobili https://www.nexusmods.com/masseffect3/mods/66/?tab=description

(Nie widziałem go osobiście, bo nie grałem w ME ostatnio, ale kolega chwalił)

Dla mnie sama lepsza grafika nie będzie powodem do ewentualnego zakupu, jeśli wszystko dostanie upgrade do mechaniki trójki (dwójka też się różni, niektóre skille mają prerequisites, w trójce to zmienili) to się być może zastanowię.

Jakby unowocześnili mechanikę jedynki i dorzucili ulepszoną grafikę, to będę poważnie zainteresowany.

Ogłosili też, że pracują nad nową częścią. Jakoś po Andromedzie jestem z deczka zaniepokojony.

BioWar - boję się ...

:demoneq

Ja jakoś nie polubiłem mechaniki z 3 części.

Ja bym wolał, żeby to zespolili w jedną grę, jakoś ładnie pozmieniali troszkę fabułę by każdy mógłby czuć coś nowego. Ja mimo wszystko najmilej wspominam toporną i powtarzalną część 1 z racji dość epickiego zakończenia.
Oczywiście, w 2 zakończenie było bardziej epickie, ale jednak trochę bzdurne jak na to spojrzeć na chłodno (choć sama misja końcowa jest mega).

:acecorp Pozmieniali fabułę jasne, ale tu na wiele nie liczę, jeśli coś w ogóle, to w końcu nowa wersja tej samej serii.

Co do mechaniki, ja miałem na myśli to, że w trójce żadna umiejętność nie wymaga włożenia punktów w poprzednią, poza tym różnic chyba nie ma (a przynajmniej ja nie zauważyłem). Po krótkim namyśle, jest ta, że każda klasa Sheparda może używać dowolnej broni i obciążenie wpływa na cooldowny, dla mnie też na plus (szczególnie jak zagrałem inżynierem, wziąłem tylko jakiś lekki pistolet i chyba bonus power albo dodatek do broni z armor piercing na tych irytujących typów z tarczami od Cerberusa).

:demoneq

Ja wolałem trochę bardziej taktyczne podejście z 1 niż "chaotyczną" strzelaninę z 3.
I bardzo chciałbym, aby tak jak pokazywali w filmikach promujących 1 dało się taktycznie kierować resztą ekipy, podczas spowolnienia czasu, gdzie można było wysłać każdego w odpowiednie miejsce.

Ale pójdą pewnie raczej w drugą stronę

:volkovia Zabawne bo to prawda, moje jest nieaktywne

:acecorp Ja z mechaniki ME1 zapamiętałem głównie długie cooldowny, przez to większość walki sprowadzała się do strzelania z broni.

No, i ostrzeliwanie przeciwników snajperką z tego czy innego klifu na różnych planetach.

Tak że właściwie to nie wiem, o jakiej taktyce mówisz, mechanicznie dla mnie jedynka to był dość prosty shooter, a właśnie dwójka dodała większe możliwości.

:demoneq

Przez to m.in., wg mnie oczywiście, wymuszało to odpowiednie zarządzanie skillami a nie szastanie nimi na lewo i prawo. Ważny był więc dobór osłony i wysłanie reszty załogi w odpowiednie miejsce by kogoś wypłoszyć czy ostrzelać - choć to kijowo działało i wymaga poprawy.

Też nie lubiłem sterowania resztą ekipy, więc zwykle zostawiałem ich samym sobie (grając na wystarczająco niskim poziomie trudności, żeby to działało), a sam robiłem swoje.

Co, kiedy grałem Inflitratorem i chciałem postrzelać sobie ze snajperki, czasem owocowało tym, że polecieli gdzieś do przodu, zabili wszystkich i nie miałem do kogo strzelać. (albo padli i musiałem radzić sobie sam)

:demoneq

Niestety było sporo problemów, dlatego byłoby fajnie gdyby przy tym odświeżeniu dopracowali możliwość taktycznego sterowania drużyną. Jednak widząc w jakim kierunku szła ta gra, w tym dodanie potem multiplayera, to nie łudzę się za bardzo - będzie jeszcze dynamiczniej i ekipa będzie tylko dawała jakieś zdolności specjalne.