Jako, że dostałem od kolegi sporą ilość topinamburu, postanowiłem przygotować sobie z niego kolację. Czas przygotowanie ok 15 minut. Topinambur kroimy w plasterki ok 1 cm, wrzucamy na patelnię, na rozgrzany olej. Traktujemy solą i świeżo zmielonym grubym pieprzem. Plasterki obsmażamy na dwie strony i pod koniec (gdy jest już prawie miękki) dorzucamy plasterki kiełbasy jałowcowej i wędzony boczek pokrojony w kostkę (ilości wg gustu). Pychota.
Inny z kolei kolega, któremu odstąpiłem pewną część podarunku, trze surowy topinambur z jabłkiem i marchewką; do tego łyżka oliwy z oliwek i - jak zapewnił - wszyscy łącznie z dziećmi wcinają, aż im się uszy trzęsą.
Inny z kolei kolega, któremu odstąpiłem pewną część podarunku, trze surowy topinambur z jabłkiem i marchewką; do tego łyżka oliwy z oliwek i - jak zapewnił - wszyscy łącznie z dziećmi wcinają, aż im się uszy trzęsą.
--
"Jesli potrafisz zadać własciwe pytanie - odpowiedź pojawia się samoistnie", Sin-Itiro Tomonaga.