Na fali ostatnich, fantastycznych przepisów, postanowiłam, że wrzucę coś podobnego
Potrzebujemy:
- pieczywa (dowolnego) posmarowanego masłem, margaryną, miksem, czy czym tam chcecie,
- wędliny (najlepiej takiej już w plastrach),
- sera - ser powinien być żółty, nie twardy (bo parmezan w plastry kroi się ciężko).
Na pieczywo posmarowane masłem/margaryną/miksem/nożem nakładamy plastry wędliny tak, żeby przykryć nią całą powierzchnię kanapki. Następnie ser (pokrojony w plastry) kładziemy na wierzchu. Nie musi być go aż tyle, ile wędliny.
Opcjonalnie dodajemy pomidora z cebulką, inne warzywa lub jakiś sos.
Dobrze smakuje też w wersji na ciepło.
Potrzebujemy:
- pieczywa (dowolnego) posmarowanego masłem, margaryną, miksem, czy czym tam chcecie,
- wędliny (najlepiej takiej już w plastrach),
- sera - ser powinien być żółty, nie twardy (bo parmezan w plastry kroi się ciężko).
Na pieczywo posmarowane masłem/margaryną/miksem/nożem nakładamy plastry wędliny tak, żeby przykryć nią całą powierzchnię kanapki. Następnie ser (pokrojony w plastry) kładziemy na wierzchu. Nie musi być go aż tyle, ile wędliny.
Opcjonalnie dodajemy pomidora z cebulką, inne warzywa lub jakiś sos.
Dobrze smakuje też w wersji na ciepło.
--
Veni, Vidi, Vilson. | Uprzejmie informuję, że odpowiedzialność ponosić mogę jedynie za to, co sama napisałam. Nie za czyjeś domysły, dopowiedzenia, nadinterpretacje, halucynacje, takie sytuacje. |