5-letnia siostra mojego kolegi, Agatka, na jednej z rodzinnych imprez spostrzegła, że jej kuzynka (nazwijmy ją Natalka) ma jakieś metalowe urządzonko na zębach. Z relacji kolegi dialog między dziewczynkami wyglądał tak (A - Agatka, N - Natalka) :
A: A co ty masz na zębach?
N: Aparat...
A Tiaaa... To weź mi zrób zdjęcie...
A: A co ty masz na zębach?
N: Aparat...
A Tiaaa... To weź mi zrób zdjęcie...