- Józek, a co to kury sąsiada tak nagle przestały przyłazić do twojego ogródka?
- Rozłożyłem w nocy na grządkach dwadzieścia jaj, a w dzień na oczach sąsiada je zebrałem.
- Rozłożyłem w nocy na grządkach dwadzieścia jaj, a w dzień na oczach sąsiada je zebrałem.
--
Nie mówcie mi, co mam robić, a ja wam nie powiem, dokąd macie iść.