A propos Mikołajek - mój syn, to niezły cwaniak.
Wymyślił sobie, że - skoro Mikołaj przychodzi w Mikołajki i w wigilię, to mu zostawi przy bucie list z prośbą o prezenty, które chce pod choinkę. Jak będzie wkładał do buta prezenty, to od razu znajdzie list.