inflacja zeżarła mi mięso na obiad, zostały tylko ziemniaki.
frajerzy kupowali papier i makaron w czasie pandemii. no i co mądrale?
po co było wyrzucać choinkę po świętach? tyle dobra w pizdu.
sejm załatwia nam wakacje kredytowe. tu chwilówka, tam chwilówka i tak przez całe wakacje.
bandyci wpadając do banku krzyczą "stopy do góry!!!", a najgłośniej glapiński.
frajerzy kupowali papier i makaron w czasie pandemii. no i co mądrale?
po co było wyrzucać choinkę po świętach? tyle dobra w pizdu.
sejm załatwia nam wakacje kredytowe. tu chwilówka, tam chwilówka i tak przez całe wakacje.
bandyci wpadając do banku krzyczą "stopy do góry!!!", a najgłośniej glapiński.