Wszystkim, co zostało mi na mojej karcie kredytowej, jest imię i nazwisko i data ważności.

*

Blondynka dzwoni do psiapsi.
- Słuchaj, mam problem. Moje auto ma 300 tys. przebiegu i nikt go nie chce kupić.
- Nie ma sprawy, mój kolega kręci liczniki, coś poradzimy.

Moja 20 strzałów znikąd i psiapsi oddzwania.
- I, co? Słyszałam, że kolega ci pomógł, sprzedałaś to auto?
- A po co? Z 40 tysiącami przebiegu to przecież prawie nówka.

--
Born to write poetry, forced to write emails.