Drodzy książkoholicy pomóżcie.
Czytałem "Ja Robot" Assimova i bardzo mi się podobało. Słyszałem, że bardzo fajna jest także "Fundacja". Niestety w empiku się przekonałem, że jest chyba 10 książek związanych z tematyką "Fundacji". Pytanie moje brzmi. Od czego zacząć? Czy one są jednym ciągiem wydarzeń i powinienem iść od początku? Czy może każda stanowi odrębną opowieść nie wiążącą się z innymi z serii? Od której zacząć? Którą polecacie?
Czytałem "Ja Robot" Assimova i bardzo mi się podobało. Słyszałem, że bardzo fajna jest także "Fundacja". Niestety w empiku się przekonałem, że jest chyba 10 książek związanych z tematyką "Fundacji". Pytanie moje brzmi. Od czego zacząć? Czy one są jednym ciągiem wydarzeń i powinienem iść od początku? Czy może każda stanowi odrębną opowieść nie wiążącą się z innymi z serii? Od której zacząć? Którą polecacie?