No nie lubię książek wymagających myślenia, zdecydowanie preferuję grafomanię dającą się czytać w ostrym słońcu południowych plaż. Ale nic innego do czytania nie było, a czytać muszę. Po raz kolejny wbrew swej woli zostałam zaciągnięta do rzeczywistości przenikającej rzeczywistość, z opisami tak soczystymi, z postaciami budowanymi powoli, acz konsekwentnie. To straszne i piękne zarazem.
Polecam, polecam i jeszcze raz polecam.
Tengo i Aomame chodzili razem do szkoły, raz ze sobą rozmawiali. Oboje pochodzą ze specyficznych, destrukcyjnych rodzin. W dorosłym życiu pozornie nie mają ze sobą nic wspólnego. Tengo jest początkującym pisarzem i wykładowcą matematyki, Amoame jest instruktorką fitnesu, masażystką i... zabójczynią. Niby płatną i niby na zlecenie, ale nie dla każdego, i nie za konkretne pieniądze. On jej nie pamięta, ona czeka aż los znów skrzyżuje ich drogi. Nie mają pojęcia, że to co ich połączy, to tajemnicza sekta, little people i dwa księzyce, które są fikcją literacką lub jedynym znakiem przebywania w alternatywnej rzeczywistości.
Polecam, polecam i jeszcze raz polecam.
Tengo i Aomame chodzili razem do szkoły, raz ze sobą rozmawiali. Oboje pochodzą ze specyficznych, destrukcyjnych rodzin. W dorosłym życiu pozornie nie mają ze sobą nic wspólnego. Tengo jest początkującym pisarzem i wykładowcą matematyki, Amoame jest instruktorką fitnesu, masażystką i... zabójczynią. Niby płatną i niby na zlecenie, ale nie dla każdego, i nie za konkretne pieniądze. On jej nie pamięta, ona czeka aż los znów skrzyżuje ich drogi. Nie mają pojęcia, że to co ich połączy, to tajemnicza sekta, little people i dwa księzyce, które są fikcją literacką lub jedynym znakiem przebywania w alternatywnej rzeczywistości.
--
I'm the bitch you hated, filth infatuated. Yeah. I'm the pain you tasted, fell intoxicated.