Pozdrowienia
Mam pytanko do fanów literatury sf. Wpadła mi ostatnio w rękę książka "Człowiek do Przeróbki" A. Bestera (1953). Jest tam fragment, w którym biuro telepatów prowadzi nabór nowych członków - niby normalne stanowiska z urzędnikami, testami itp. ale clue naboru jest osoba, która bez przerwy telepatycznie nadaje coś w stylu:
-Osoby, które słyszą ten przekaz proszone są o przejście przez drzwi z napisem "Tylko dla personelu"
W scenie ten jeden młody Murzyn - sam zadziwiony, że coś słyszy decyduje się przejść przez te drzwi a z drugiej strony witają go i świętują odkrycie nowego telepaty....
Scenka piękna ale mam wrażenie, że toćka w toćkę taką samą scenę czytałem parę lat temu w książcę McAffrey "Lot Pegaza" albo "Ujeździć Pegaza" (to 2 tomy - nie pamiętam, w którym). Problem w tym, że ktoś dawno pożyczył ode mnie oba tomy i nie mam jak sprawdzić.
Zwracając się do Was z "gierkowskim": Pomożecie?
Wasz Brunner
Mam pytanko do fanów literatury sf. Wpadła mi ostatnio w rękę książka "Człowiek do Przeróbki" A. Bestera (1953). Jest tam fragment, w którym biuro telepatów prowadzi nabór nowych członków - niby normalne stanowiska z urzędnikami, testami itp. ale clue naboru jest osoba, która bez przerwy telepatycznie nadaje coś w stylu:
-Osoby, które słyszą ten przekaz proszone są o przejście przez drzwi z napisem "Tylko dla personelu"
W scenie ten jeden młody Murzyn - sam zadziwiony, że coś słyszy decyduje się przejść przez te drzwi a z drugiej strony witają go i świętują odkrycie nowego telepaty....
Scenka piękna ale mam wrażenie, że toćka w toćkę taką samą scenę czytałem parę lat temu w książcę McAffrey "Lot Pegaza" albo "Ujeździć Pegaza" (to 2 tomy - nie pamiętam, w którym). Problem w tym, że ktoś dawno pożyczył ode mnie oba tomy i nie mam jak sprawdzić.
Zwracając się do Was z "gierkowskim": Pomożecie?
Wasz Brunner
--
Quod Deus Bene Vertat Zarabiaj Bitcoiny