Scenariusz i reżyseria Wes Anderson
Główna rola: Ralph Fiennes
Ja nie wiem skąd ludzie biorą pomysły na takie filmy, ale oby więcej takich. Absolutnie fenomenalny, choć z pewnością nie dla wszystkich. Humor i poziom absurdu, którego nie powstydziliby się panowie z Latającego Cyrku.
Nie będę streszczał filmu, bo opis można znaleźć na portalach tematycznych, a poza tym, jest to jeden z tych filmów, których nie da się streścić, po prostu trzeba obejrzeć. To jak opowiadanie o, anegdocie, którą ktoś opowiedział - z drugiej ręki to już nie to samo. Świetna rola Fiennes i bardzo fajne role drugo i trzecio planowe np. Defoe, Murrey, Swinton.
Reżyser bawi się konwencją i co chwilę puszcza oko do widza. Scena pościgu na stoku niczym z rasowego Bonda - można paść ze śmiechu.
Polecam szczerze, szczególnie tym, którzy mają ochotę na zabawny, momentami głupkowaty, ale z pewnością nie głupi film. Przednia rozrywka!
W kategorii czarna komedia 9/10
Główna rola: Ralph Fiennes
Ja nie wiem skąd ludzie biorą pomysły na takie filmy, ale oby więcej takich. Absolutnie fenomenalny, choć z pewnością nie dla wszystkich. Humor i poziom absurdu, którego nie powstydziliby się panowie z Latającego Cyrku.
Nie będę streszczał filmu, bo opis można znaleźć na portalach tematycznych, a poza tym, jest to jeden z tych filmów, których nie da się streścić, po prostu trzeba obejrzeć. To jak opowiadanie o, anegdocie, którą ktoś opowiedział - z drugiej ręki to już nie to samo. Świetna rola Fiennes i bardzo fajne role drugo i trzecio planowe np. Defoe, Murrey, Swinton.
Reżyser bawi się konwencją i co chwilę puszcza oko do widza. Scena pościgu na stoku niczym z rasowego Bonda - można paść ze śmiechu.
Polecam szczerze, szczególnie tym, którzy mają ochotę na zabawny, momentami głupkowaty, ale z pewnością nie głupi film. Przednia rozrywka!
W kategorii czarna komedia 9/10