Top Gun to nie jest wybitne kino Avatar tym bardziej. Fakt że najlepszy film w tym roku to Duchy ale ja np. nie rozumiem dlaczego grad oskarow spadł na Foresta Glempa czy g... O Sexpirze. Titanic to przereklamowane gówno z koszmarnym Leo ( nawiasem mówiąc za co on dostał statuetkę - za to że go komputerowy misio zgwałcił ?)

@Gutex1 zgadzam się, że Top Gun to raczej zbyt zawiłej fabuły nie ma, dialogi też nie powalają, ale muszę przyznać, że z dobrym nagłośnieniem to efekty wgniotły w fotel

@tazik No nie gadaj, że "Wieloryb" nie wgniótł bardziej - w fotel, podłogę i fundament

W alternatywnej rzeczywistości 1998 roku, "Titanic"został kompletnie pominięty, a statuetki za najlepsze aktorstwo nie otrzymała ani Helent Hunt, ani Jack Nicholson. Nagrodę główną za najlepszy film zdobył "Szeregowiec Ryan", laur najlepszego reżysera, za "Cienką czerwoną linię" zgarnął Terrence Malick, a budzący watpliwości "Zakochany Szekspir" załapał się "jedynie" na złoty medal w kategorii: "Najlepszy scenariusz".

Ta alternatywna rzeczywistość, to istniejące od 1935 roku "NYFCC" czyli "Nowojorskie Stowarzyszenie Krytyków Filmowych", którego nominacje i nagrody cieszą się u wielu twórców i aktorów znacznie większym prestiżem i szacunkiem niż komercyjne oraz mające ze sztuką coraz mniej wspólnego filmowe szajki, gildie czy akademie.

Informacja dla patriotycznie sformatowanych. Tegoroczną główną nagrodę za film zagraniczny "NYFCC", ale również bliżniacze stowarzyszenia z San Francisco i Los Angeles przyznały obrazowi "IO" w reżyserii Jerzego Skolimowskiego.