Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

Forum > Półmisek Literata > Szary dym nad czarnym płynem - urojenia samotnego faceta
JTClark
JTClark - Superbojownik · przed dinozaurami
Dawno dawno temu żył sobie pulchny chłopiec. Od najmłodszych lat kochał książki, jego świat kręcił się początkowo wokół przygód Tomka Wilmowskiego, którego w końcu zastąpił Jack Rayan. Czasy w których dawał się jeszcze wyciągnąć z domu na mecz lub rower dano już przeminęły. Teraz siedzi w swym pokoju pełnym szarego dymu, który jest pozostałością paczki papierosów. Na biurku przed nim stoi kawa lurowata rozpuszczalka z niemieckiego marketu ale dla niego to Jamaica Blue Moutain. Łóżko i biurko pokrywa całkiem pokaźna sterta uczonych ksiąg, lecz on sięga po zupełnie inną. Sumienie szepcze źle czynisz młodzieńcze praca magisterska jeszcze nie rozpoczęta a tobie rozrywki się zachciewa. Jednak sumienie choćby nie wiem jak było silne nie wytrzyma w starciu z pięciomegatonową głowicą nuklearną wystrzeloną z jego ukochanego Czerwonego Października. Sumienie padło pokonane i nic już nie przeszkadzało w rejsie w głębinach oceanu. Nagle czarna kawa stała się zimnym oceanem a szary dym chmurami ponad nim. Fantazja wzięła górę nad zdrowym rozsądkiem i przeniosła swojego pana i władcę na a raczej pod powierzchnię zimnego Atlantyku. Maciej otworzył oczy i ujrzał przed sobą ekran sonaru pełny dziwnych kropek i kresek będących wizualizacją dzięków płynących ze słuchawek. Nagle jego uszy zaatakował potworny szum. Zadziałał instynkt, z całych sił krzyknął "centrala tu sonar ruska torpeda z prawej burty, kurs 231 prędkość 60 dopadnie nas za dwie minuty".Niestety nie było mu dane poznać końca tej historii, pociągnął łyk lurowatej i wrócił pożyteczniej ale nudnej pracy.

Życie samotnego faceta jest generalnie jak papier toaletowy ale nie ten droższy jest długie, szare i do dupy. Sens egzystencji sprowadza się do jednej zasadniczej kwestii "nie zwariować". Jednak z tym mam problem długotrwała samotność wpływa ujemnie na stan psychiki samotnego faceta. Pierwsze stadium to hobby. Nie groźne lecz to co początkowo miał tylko wypełnić wolny czas może przerodzić się w niezdrową obsesję. Weźmy na ten przykład typowego geeka, początkowa fascynacja gwiezdnymi wojnami może przerodzić się w patologiczne uzależnienie od świata który wymyślił jakiś facet ćwierć wieku temu. Stadium numer dwa ucieczka w cyfrowy świat. Tu już sprawa ma się znacznie gorzej. Na początku net służy nam tylko do rozrywki, z czasem znajdujemy tu przyjaciół. o pewnym czasie stają się oni jedynymi osobami, poza rodziną i współpracownikami, z którymi się kontaktujemy. Właśnie to mi grozi, nieuchronna integracja z siecią, której nie chcę. Jeżeli już coś ma się dziać z moją psychiką to niech to będzie depresja to przynajmniej potrafię wyleczyć. Póki co znów odpływam w krainę fantazji. Właśnie sierżant z obsługi naziemnej pomaga mi zapiąć pasy, opuszczam osłonę kabiny i ruszam na początek pasa startowego.
- Wieża tu prowadzący Dzik plus trzech roszę o zgodę na start.
- Możesz startować Dzik, pomyślnych łowów pułkowniku.


Ciąg dalszy być może nastąpi

--

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
rossija - Superbojownik · przed dinozaurami
Tom Clancy Ruuuuulzzz!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1

--
Mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było tylko aplauz i zaakceptowanie.
Forum > Półmisek Literata > Szary dym nad czarnym płynem - urojenia samotnego faceta
Aby pisać na forum zaloguj się lub zarejestruj