DZIADY JAKO UTWUR ROMANTYCZNY
Adam mickiewicz wielkim poetom był. Pisał w romantyźmie w IIX wieku w Polsce i paryżu. Napisał książki jak: Pan Tadeusz, Dziady, Sonety Kremlowskie, Do przyjaciół Moskali i inne dzieła wybrane. Dziady to teatr. W teatrze wystawiano dziady, bo to sztuka i kilka części ma. Część druga to Dziady II. I w niej ksiądz i ludzie na cmętarzu wywoływują duchy i dają im jedzenie. Jedne duche to dwa dzieci, chłopiec i dziewczynka, co nigdy biednym nie pomogli i cierpioł teras. Drugi duch to pan co chłopów gnębił i wyzyskiwał. A trzeci to dziewczyna co narzeczonego zabiła. Pojebane te duchy, Mickiewicz te duchy celowo psychicznie popierdolił aby zwrucić uwage na zaborców, co Polskę napadli. I że świat okrutny jest. Część trzecia to Dziady III. W niej więrzą Kacpra bochatera romantycznego, gdyby wiedzieli, że On jest bochaterem romantycznym to by go nie aresztowali, tylko wychwalili, Ale Kacper nie powiedział. W Dziady III matka chłopca go szuka i u senatora, co go potem piorun pierdyknął i u zaborców ale oni nie zwolnili go. Gdyby matka im powiedziała: "Słuchajta, kurwa zakute pały muj syn jest bochaterem romantycznym to by go zwolnili. A jak ni to było jak było. A w dodatku Kacper wypowiedział: wielkom improwizacje i sie troche wkurwił na niebiosa i nieomal go szatan nie zabił. Ale uratował go ksionc piotr co miał widzenie i a imie jego 44. co oznaczało że on nie wyjdzie. A czwarta część dziaduw to Dziady VI A trwa trzy godziny: Godzina szczerości, godzina miłości i godzina piąta minut trzydzieści. Wniej Kacper sie nazywa Hamlet i go dziewczyna rzuciła. I sie ksiendzu żali i spowiada.Dziady to utwur romantyczny bardzo jest. Bo taki wielki i mądry. Bo geniusz Mickiewicza napisał tak romantyczne i pienkne Dzieło. Ja tylko Mickiewicza czytam i znam mocno jego dzieła, bo są dobre i zajebiste.
PRACA W LITERATURZE POLSKIEJ
W opowiadaniu Chendryka Sienkiewicza "Ogniem i mieczem" praca wre. Pan Wołodyjoski pracuje mieczem i zwierzęciem "koniem". Ten facet jest waleczny oraz pracuje aby się na walkach klenska polska nie działa. Takrze Zagłoba jest pracowity - on pracował aby rościongnąć swój bebzun co by się tam piwo i kwarta miodu zmieściła. Ta praca ważna bo napendza pszemysł monopolowy, który wspiera budrzet państwa. A jak budrzet naełniony to ogniem, mieczem sie wojna wygra. Z mitologii wiemy, że praca ogniem to Herkules i hutnictwo a mieczem praca to walka pożądna oraz patriotyzm. Wszyscy w "Ogniem i mieczem" pracują ogniem i mieczem. Gówna bochaterka Izabela Trojanoska pracuje w zamku, jest królowom polskom i żonom ksieńcia litewskiego Witolda. Potem ona idzie za walczącymi by ich wspierać. Robi z siebie idiotke bo we filmie przy stawie na golasa biega, ale w książce nie bo Sienkiewicz nie był świnia. Innym dziełem gdzie jest praca to "Dziady III Ostateczna rozgrywka" Adama Mickiewicza. Tam pracują i Konrad i ksiądz Piotr co by oni mieli warunki do życia w godziwości. Potem, jak ich złapali to jużw wienzieniu pracowaćnie mogli więc se odpoczeli a kiądz Piotr to z tego wszystkiego zwidów się nabawił. Konrad zaczoł z koledzami śpiewaćpiosenki więc pracował gardłem i nawet wtedy nie próżnował jak ten ksiądz. Za to reszta w powieści "Dzidy" nic nie robi, tylko sie bawi i ucztuje. Som to jełopy i paciory leśne, przypały, które nawet dla zwały nie robićnie chcą. Takie z nich romantyki jak z koziec dupy Tromba. W innej powieści "Balladyna" Juliana Słowackiego też śpiewają. Tam są takie dwie siksy co poszły w las ballady śpiewać. Mi sie podoba bo ja balady lubie. Ganzesrołzes, Bon Rzowi i Nofink els maders Metalicy. W sumie to praca ważna i w książkach jest a nawet jak jej nie ma to przez to jej niemanie, że jak niemać czego jest to ta nazwa i tak "praca" sie nazywa więc jest.
MOJE WAKACJE
Ja pojechałem na kolonie s moimi kolegami ze szkoły. Było fajnie. Rano organizowano pobutke i gimnastyczność. Potem było śniadanie i jedliśmy posiłek. A potem ciekawe wycieczki- widzieliśmy rużne ciekawe rzeczy jak na przykłat Wafel, tam krule mieszkali i żondzili. Albo widzieliśmy gury- Tatry i wysokie som. Kolega se złamał noge na gurze i pan opiekun rzek ze on ciamajda i anemik i wszytcy sie śmieli. A on rzek ty huju i go pan opiekun opluł. Jeszcze było leżakowanie i sie leżyło a nikt tego nie lubiał. Czasem oglondaliśmy filmy ras sie pan opiekun s panioł opiekunką pomylili i włonczyli złą kasetę co na niej były gołe baby. A oni nie wiedzieli że tom włonczyli bo wyszli. I oglondaliśmy pornusa. Fajny film. Sie dowiedziałem fajnych żeczy i bende to robił tylko sie spytam mamy czy moge. Najchentniej s kolegami na podwurku. Podobały mi sie moje wakacje.
Adam mickiewicz wielkim poetom był. Pisał w romantyźmie w IIX wieku w Polsce i paryżu. Napisał książki jak: Pan Tadeusz, Dziady, Sonety Kremlowskie, Do przyjaciół Moskali i inne dzieła wybrane. Dziady to teatr. W teatrze wystawiano dziady, bo to sztuka i kilka części ma. Część druga to Dziady II. I w niej ksiądz i ludzie na cmętarzu wywoływują duchy i dają im jedzenie. Jedne duche to dwa dzieci, chłopiec i dziewczynka, co nigdy biednym nie pomogli i cierpioł teras. Drugi duch to pan co chłopów gnębił i wyzyskiwał. A trzeci to dziewczyna co narzeczonego zabiła. Pojebane te duchy, Mickiewicz te duchy celowo psychicznie popierdolił aby zwrucić uwage na zaborców, co Polskę napadli. I że świat okrutny jest. Część trzecia to Dziady III. W niej więrzą Kacpra bochatera romantycznego, gdyby wiedzieli, że On jest bochaterem romantycznym to by go nie aresztowali, tylko wychwalili, Ale Kacper nie powiedział. W Dziady III matka chłopca go szuka i u senatora, co go potem piorun pierdyknął i u zaborców ale oni nie zwolnili go. Gdyby matka im powiedziała: "Słuchajta, kurwa zakute pały muj syn jest bochaterem romantycznym to by go zwolnili. A jak ni to było jak było. A w dodatku Kacper wypowiedział: wielkom improwizacje i sie troche wkurwił na niebiosa i nieomal go szatan nie zabił. Ale uratował go ksionc piotr co miał widzenie i a imie jego 44. co oznaczało że on nie wyjdzie. A czwarta część dziaduw to Dziady VI A trwa trzy godziny: Godzina szczerości, godzina miłości i godzina piąta minut trzydzieści. Wniej Kacper sie nazywa Hamlet i go dziewczyna rzuciła. I sie ksiendzu żali i spowiada.Dziady to utwur romantyczny bardzo jest. Bo taki wielki i mądry. Bo geniusz Mickiewicza napisał tak romantyczne i pienkne Dzieło. Ja tylko Mickiewicza czytam i znam mocno jego dzieła, bo są dobre i zajebiste.
PRACA W LITERATURZE POLSKIEJ
W opowiadaniu Chendryka Sienkiewicza "Ogniem i mieczem" praca wre. Pan Wołodyjoski pracuje mieczem i zwierzęciem "koniem". Ten facet jest waleczny oraz pracuje aby się na walkach klenska polska nie działa. Takrze Zagłoba jest pracowity - on pracował aby rościongnąć swój bebzun co by się tam piwo i kwarta miodu zmieściła. Ta praca ważna bo napendza pszemysł monopolowy, który wspiera budrzet państwa. A jak budrzet naełniony to ogniem, mieczem sie wojna wygra. Z mitologii wiemy, że praca ogniem to Herkules i hutnictwo a mieczem praca to walka pożądna oraz patriotyzm. Wszyscy w "Ogniem i mieczem" pracują ogniem i mieczem. Gówna bochaterka Izabela Trojanoska pracuje w zamku, jest królowom polskom i żonom ksieńcia litewskiego Witolda. Potem ona idzie za walczącymi by ich wspierać. Robi z siebie idiotke bo we filmie przy stawie na golasa biega, ale w książce nie bo Sienkiewicz nie był świnia. Innym dziełem gdzie jest praca to "Dziady III Ostateczna rozgrywka" Adama Mickiewicza. Tam pracują i Konrad i ksiądz Piotr co by oni mieli warunki do życia w godziwości. Potem, jak ich złapali to jużw wienzieniu pracowaćnie mogli więc se odpoczeli a kiądz Piotr to z tego wszystkiego zwidów się nabawił. Konrad zaczoł z koledzami śpiewaćpiosenki więc pracował gardłem i nawet wtedy nie próżnował jak ten ksiądz. Za to reszta w powieści "Dzidy" nic nie robi, tylko sie bawi i ucztuje. Som to jełopy i paciory leśne, przypały, które nawet dla zwały nie robićnie chcą. Takie z nich romantyki jak z koziec dupy Tromba. W innej powieści "Balladyna" Juliana Słowackiego też śpiewają. Tam są takie dwie siksy co poszły w las ballady śpiewać. Mi sie podoba bo ja balady lubie. Ganzesrołzes, Bon Rzowi i Nofink els maders Metalicy. W sumie to praca ważna i w książkach jest a nawet jak jej nie ma to przez to jej niemanie, że jak niemać czego jest to ta nazwa i tak "praca" sie nazywa więc jest.
MOJE WAKACJE
Ja pojechałem na kolonie s moimi kolegami ze szkoły. Było fajnie. Rano organizowano pobutke i gimnastyczność. Potem było śniadanie i jedliśmy posiłek. A potem ciekawe wycieczki- widzieliśmy rużne ciekawe rzeczy jak na przykłat Wafel, tam krule mieszkali i żondzili. Albo widzieliśmy gury- Tatry i wysokie som. Kolega se złamał noge na gurze i pan opiekun rzek ze on ciamajda i anemik i wszytcy sie śmieli. A on rzek ty huju i go pan opiekun opluł. Jeszcze było leżakowanie i sie leżyło a nikt tego nie lubiał. Czasem oglondaliśmy filmy ras sie pan opiekun s panioł opiekunką pomylili i włonczyli złą kasetę co na niej były gołe baby. A oni nie wiedzieli że tom włonczyli bo wyszli. I oglondaliśmy pornusa. Fajny film. Sie dowiedziałem fajnych żeczy i bende to robił tylko sie spytam mamy czy moge. Najchentniej s kolegami na podwurku. Podobały mi sie moje wakacje.
--
akt ?