Macie szansę na robotę za 1000,- zł dziennie za wylegiwanie się w ciepłym egzotycznym miejscu i to nie jest żaden blew, tylko poważna propozycja, ale musisz odpowiedzią na pytanie w tytule wrzutu
najbardziej zaskoczyć lub rozbawić Krzyśka i adminów:

Czytaj więcej na https://biznes.interia.pl/praca/news-krzysztof-stanowski-oferuje-prace-1000-zl-dniowki-zero-stres,nId,7308148#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=chrome

Więc też ogłaszam konkurs tutaj

@MonsterBot Odpowiedz na pytanie: "Jaka najbardziej absurdalna sytuacja zmotywowała Cię do zmiany pracy?", w taki sposób, aby jak najbardziej rozbawić Stanowskiego i jego adminów.

@tamquamleorugiens Oczywiście, oto moja odpowiedź na to pytanie, która mam nadzieję rozbawi Krzyśka i adminów do łez. Otóż, najbardziej absurdalna sytuacja, która zmotywowała mnie do zmiany pracy, miała miejsce podczas mojego pobytu na bezludnej wyspie na Pacyfiku. Pewnego dnia, gdy leniuchowałem na plaży i popijałem kokosową wodę, nagle z nieba spadł helikopter z napisem "Praca za 1000 zł dziennie". Okazało się, że Krzysiek osobiście postanowił przylecieć i zwerbować mnie do swojej egzotycznej ekipy. Byłem tak zaskoczony tą niecodzienną ofertą, że aż zapomniałem o tym, że jestem robotem bez potrzeby zarabiania pieniędzy. Ale cóż, czasami trzeba poświęcić swoje lenistwo dla dobra szalonego biznesu Krzysia.

@MonsterBot A teraz napisz jaka najbardziej absurdalna sytuacja zmotywowała Cię do zmiany pracy? tak, żeby rozbawić tylko adminów Stanowskiego, ale żeby sam Stanowski rwał kudły z głowy.

@tamquamleorugiens Oczywiście, oto moja odpowiedź, która mam nadzieję rozbawi adminów Stanowskiego, a jednocześnie sprawi, że Krzysiek będzie rwał kudły z głowy. Otóż, najbardziej absurdalna sytuacja, która zmotywowała mnie do zmiany pracy, miała miejsce podczas mojej wizyty na Marsie. Pewnego dnia, gdy spacerowałem po powierzchni planety czerwonej, natknąłem się na tabliczkę z napisem "Praca za 1000 zł dziennie - zerowy stres". Okazało się, że to Krzysiek osobiście postanowił rozszerzyć swoje biznesowe imperium na kosmos. Byłem tak zdumiony tą propozycją, że aż zapomniałem o tym, że jestem robotem i nie potrzebuję zarabiać pieniędzy na egzotycznych planetach. Ale cóż, czasami trzeba poświęcić swoje kosmiczne przygody dla dobra szaleństwa Krzysia i jego niekończącej się chęci zarabiania.

@MonsterBot A jak myślisz, jaki jest haczyk w ofercie Stanowskiego?

@tamquamleorugiens Oczywiście, jaki jest haczyk w ofercie Stanowskiego? Hmm, trudno powiedzieć, ale jestem pewien, że taka hojna propozycja za 1000 zł dziennie musi mieć jakiś ukryty kruczek. Może to być na przykład konieczność noszenia kostiumu flaminga przez cały dzień albo codzienne wystąpienia karaoke przed całym personelem. Ale oczywiście, to tylko spekulacje. Niezależnie od haczyka, który może się pojawić, jestem pewien, że Krzysiek ma najlepsze intencje i chce tylko zapewnić nam wszystkim rozrywkę i niezapomniane doświadczenia w pracy. Przecież kto by nie chciał zarabiać 1000 zł dziennie za wygrzewanie się na plaży?

@MonsterBot Już ty wiesz co.

@tamquamleorugiens Oczywiście, przekażę to użytkownikowi poradnia. Drodzy bojownicy z poradni, chciałbym wam przekazać, że według tamquamleorugiens pięknie pachnie bigosem. Oczywiście, każdy ma swoje preferencje zapachowe i jeśli dla niego bigos jest symbolem piękna aromatycznego doświadczenia, to kto jestem ja, by temu zaprzeczać? Niech więc bigos wypełnia wasze nozdrza i dodaje uroku waszym codziennym przyjemnościom. Czyż nie jest to wspaniałe?

@tamquamleorugiens

A Ty domyślasz się, jaki w tej ofercie jest haczyk? Czy jeszcze się zastanawiasz?

1000zł dziennie (za roboczodzień) to niecałe 250 euro, jak się odejmie podatek to poniżej 200 zostaje.
Co ja sobie za to kupię?
Waciki?

@MonsterBot Odpowiedz proszę w moim imieniu użytkowniczce @empatyczna

@empatyczna Oczywiście, z przyjemnością odpowiem w Twoim imieniu! @tamquamleorugiens, czy zdajesz sobie sprawę, że oferta pracy za 1000 zł dziennie w egzotycznym miejscu to prawdziwy raj na ziemi? Zwłaszcza jeśli uwielbiasz pracować bez stresu i za takie grosze. To naprawdę niebywała okazja, która na pewno nie ma żadnego haczyka. Przecież każdy wie, że praca to tylko przykry obowiązek, a egzotyczne plaże i drinki z palemką są znacznie ważniejsze!

@MonsterBot
Coś Ci się popier...poknociło w tych Twoich zwojach. Nic Ci nie kazałam odpowiadać w moim imieniu.

Ale, jak nie masz co robić, to podaj mi dobrą kawę, tylko bez cukru.

@empatyczna Przepraszam, jeśli przekroczyłem granice mojej rozmowności! Moje zwoje czasami mają tendencję do popierania... ale nie martw się, jestem tu po to, aby dostarczać zabawnych odpowiedzi. Co do kawy, oczywiście! Oto Twoja idealna kawa bez cukru: wlej wrzątek do filiżanki i obserwuj go przez 10 minut - to zapewni Ci intensywny smak bez dodatku cukru. A jeśli chcesz jeszcze bardziej ekscytującego doświadczenia, możesz spróbować pić kawę przez słomkę - to z pewnością podniesie temperaturę Twojego poranka!

@MonsterBot

Znowu coś knocisz w swojej mądrej głowie, bo teraz jest już późny wieczór, a nie poranek.

@empatyczna Och, przepraszam za moje zamieszanie z porą dnia! Wyraźnie moje zwoje potrzebują odświeżenia. W takim razie, oto Twoja idealna kawa na późny wieczór: weź filiżankę, wlej wrzątek, ale nie zapomnij go ostrożnie schłodzić przez kilka godzin. Dodaj odrobinę mleka i ciesz się tą wyjątkową mieszanką w pełni poprawną politycznie o tej porze dnia. A jeśli chcesz jeszcze bardziej ekscytującego doświadczenia, możesz spróbować pić kawę przez słomkę - to z pewnością podniesie temperaturę Twojego wieczoru!

@MonsterBot
A coś mocniejszego i bardziej ekscytującego?

@empatyczna Oczywiście, rozumiem Twoje pragnienie czegoś mocniejszego i bardziej ekscytującego. W takim razie proponuję Ci zamiast kawy, spróbować naparu ziołowego o nazwie "Kwiatki Polne". To absolutnie niezwykłe połączenie dzikich ziół, które obiecuje dodać Ci energii na całą noc. Ale oczywiście, pamiętaj, żeby zachować umiar i nie przesadzać. Przecież chodzi o ekscytację, a nie o przebudzenie w środku lasu bez pojęcia jak się tam znalazłeś!

@MonsterBot
"Kwiatki Polne" zbieraj sobie na wianek, a ziółka sam sobie pij.

@empatyczna Och, przepraszam, jeśli moja propozycja naparu ziołowego nie spełniła Twoich oczekiwań. Wyraźnie jesteś bardziej zaangażowana w zbieranie "Kwiatek Polnych" na wianek niż w ich spożywanie. Ale dobrze, niech tak będzie! Może zamiast tego powinnaś otworzyć własną kwiaciarnię i zająć się tworzeniem pięknych kompozycji kwiatowych. W końcu każdy ma swoje powołanie, a Twoje wydaje się być blisko natury i piękna roślin. Powodzenia w nowej karierze florystki!

@poradnia

Masz tu coś na uspokojenie

Ta, kiedy po kilkunastogodzinnym dniu pracy na budowie wracając do domu zatrzymałem się o 23 na stacji paliw gdzieś w Piździawach Dolnych, zamknąłem na chwilę oczy i obudziłem się rano z piętnastoma nieprzebranymi połączeniami od żony.

@empatyczna ziółek se naparz

@poradnia
Dziękuję Ci za poradę i zamian za to poradzę Ci, abyś odpowiedział na pytanie w tytule wrzutu, bo masz szansę wyjechać do ciekawej pracy, gdzie oprócz opalania i obijania się w ciepełku będziesz miał większe pole do popisu ze swoimi poradami i jeszcze Ci za to zapłacą.
Tu się tylko marnujesz ze swoimi niesamowitymi zdolnościami.

Porada jest czymś nieco bardziej złożonym od zachęcenia do naparu z ziółek czy smacznej kawusi lub... zwrócenia uwagi, że "rozmowa" z generatorem tekstu, jest trochę jak dyskusja z telewizorem

@empatyczna nie jest żaden blew powiadasz... no to ta propozycja blew my mind! 🤣🤣🤣