Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

Forum > Hyde Park V > Powoli dobijam do lvl 40, co za tym idzie czas na spełnianie zachcianek. Ro…
Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
darekdarek - Superbojownik · rok temu
Yamaha Virago - dobrze się prowadzi, nisko środek ciężkości, nisko siodło no i wał.
Ja miałem po kolei : Virago 535, Hondę Shadow 1100, Suzuki Intrudera 1800 a skończyłem (na razie) z Yamahą FJR 1300 czyli turystykiem.
Virago na pierwszy motocykl optymalnie.

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
Marhan - Bojownik · rok temu
@liver_sausage88 A dlaczego niby nie SV? To nie jest ponad stukonna sportowa 600, a jednocześnie mocy ma na tyle, że nie znudzi się po pół roku. Moc oddaje w sposób przewidywalny, nie ma tu czegoś takiego jak w r4, gdzie przez 2/3 obrotomierza nie dzieje się nic, a w górnym zakresie obrotów zrzuca jeźdźca z kanapy. Sv potrafi gnać, ale brak owiewek i charakterystyka Vki do tego zniechęcają. W dodatku skok oryginalnego rolgazu jest tak długi, że nie da się przypadkowo otworzyć na maksa manetki, trzeba się do tego przygotować.

Wokół sv urosła dziwna legenda, że lepiej na nią nie wsiadać, bo to istny wyrok śmierci. Jasne, trzeba pamiętać, że moc mamy od samego dołu, nauczyć się redukować biegi z międzygazem i brać pod uwagę hamowanie silnikiem (które też się u nas demonizuje), ale to wszystko dobre nawyki, które przydadzą się po przesiadce na poważniejsze sprzęty. Sam kurs robiłem na Gladiusie (młodszy brat sv dla niewtajemniczonych), żyję, chwalę sobie, uwielbiam ten silnik i polecam na początek, jeżeli do maszyny podejdziemy z odrobiną pokory. Na pewno nie poleciłbym sv 24-latkowi z ADHD, ale kvch wiek ma już dostojniejszy.

Poza tym najmłodsza Sv drugiej generacji jest młodsza od najmłodszego proponowanego przez Ciebie Gsa o 10 lat.

tmpj
tmpj - Superbojownik · rok temu
@oktaw_63 Ojej, pierdolę jak większość ogarniętych motocyklistów. Chcesz mieć gościa na sumieniu? Na 125 się kilka razy wywali przez pierwsze kkm. Daj mu 1500, 150 kucy, czyli więcej niż w samochodzie, przy masie wielokrotnie mniejszej. Pytanie brzmi: trumna czy kremacja?

--
Thurgon: "To Ty tu myślisz samodzielnie."

escorpio
escorpio - Superbojownik · rok temu
@KvCh

Ujmę to ze swojej strony - w tym roku 40, w zeszłym roku w kwietniu zrobiłem prawko. Wcześniejsze doświadczenie znikome. Pierwszy nabytek Kawasaki Z800, 113KM, moc iście piekielna. Jednocześnie naked, który łatwo opanować pod względem manewrów.
Jako że po prawku przymierzałem się do paru modeli, bierz na czym Ci najwygodniej - ze względu na wzrost potrzebowałem czegoś większego.
Zabić się możesz na 125, jak masz coś w głowie to dasz radę przetrwać.
Ostatnio edytowany: 2023-01-31 17:21:57

--
jadę na rowerze....
Forum > Hyde Park V > Powoli dobijam do lvl 40, co za tym idzie czas na spełnianie zachcianek. Ro…
Aby pisać na forum zaloguj się lub zarejestruj