https://youtu.be/ekESZIn4y18

Taka ciekawostka - Belvedere stworzył Tadeusz Dorda, obecny właściciel marki Chopin. W obu przypadkach "po prostu" wprowadził polską wódkę na rynek amerykański, gdzie świetnie się przyjęły. Obie marki trafiły do koncernu LVMH, ale później Chopin został wykupiony przez Dordę. No i dlatego Belvedere ma lepszy marketing/dystrybucję, choć i Chopin świetnie się sprzedaje w USA. Oczywiście Belvedere nadal jest produkowany w Polsce, bo zapewne tego wymagają procesy produkcyjne, np. jakiś unikalny gatunek zbóż.

W jakim państwie bym nie był to Belvedere nie tylko stoi na półce w każdym sklepie na lotnisku, ale też w zwykłych sklepach. Butelka bardzo często pojawia się w filmach i serialach. Gdzieś tam w drugiej kolejności pod względem popularności na świecie jest francuska wódka Grey Goose.

A propos, jako żaden koneser mocnych alkoholi zapytam: Jak tam jej walory smakowe na tle pozostałych w tym przedziale cenowym? Pytam, bo prawdopodobnie wygram jeden zakład a nagrodą będzie możliwość wyboru dowolnego alkoholu w stacjonarnym sklepie

@trabik , myślę, że gdybyś kupił tańszy Absolut zamiast Chopina to wiele nie stracisz, ale renoma tych lepszych butelek to nie tylko marketing. Są lepsze w smaku, ale nie każdy ten niuans wychwyci

Jeśli chcesz faktycznie dokładniej poczuć smak wódki, to musisz odrobinę z kieliszka upić, rozprowadzić językiem po jamie ustnej. Resztę zawartości trochę rozcieńczyć z wodą, żeby nie było takie mocne i "delektować" się. Wtedy można poczuć smak wódki.

Sam nie mam świeżego porównania, ale kiedyś dużo tych lepszych butelek rozdawałem po znajomych (a oni dalej lub kogoś częstowali) i odzew był bardzo pozytywny. Wielu ludzi nigdy wcześniej tego nie kupowało, co mnie nie dziwi, biorąc pod uwagę cenę, a później przekonywali się do jakości i nawet zaczynali kupować.

"John Malkovich jak grał Ruska to mówił madier fakier" - tak mi się skojarzyła ta reklama. Sama wódka jest spoko, ale reklama mi się nie podoba.

A skoro już zacząłem Kazikiem...

https://youtu.be/wU2Y1k26YmU

Na swój sposób podziwiam ludzi, którzy mają na języku chromatograf.

Wódka robiona ze spirytusu po rektyfikacji na stu półkach i filtracji węglem, a ci piąte miejsce po przecinku wyczuwają

Chopin nie jest, zdaje się, pełnym rektyfikatem, więc pewnie gdzieś ten ziemniak się przemyca...

I to żyto z Maciaszczykowego pola, żęte lekko zardzewiałą kosą, to po prostu czuć, czego nie rozumiesz

:m_niebieski
Kopalnia siarki w Tarnobrzegu, południowa ściana

Chcącym zrozumieć o czym pisze Niweja, a nie bojącym się nieco innych doświadczeń polecam pokazy z degustacją i "przewodnikiem". O ile miłośnicy prostej najebki raczej się nie odnajdą, to już nieco bardziej otwarci i dojrzali odbiorcy powinni być zadowoleni.
Klip technicznie ładny, aktorsko zagrany sprawnie, produkcja na wysokim poziomie i w sumie nie ma się co dziwić, skoro klienta stać na ekskluzywne nazwiska. Jednak scenariuszowo taki se. Craig choreograficznie zbyt mocno małpował Christophera Walkena z teledysku "Weapon of Choice" Fatboy Slim, sztuczka z obsadzeniem reżysera i ekipy jako elementu historii starsza od MTV. Reasumując, mniej wymagającym miłośnikom estetycznych reklam wejdzie bez nawilżenia

@Maciej1988 - to to pikuś

"Wstali i już mieli opuścić dom, gdy coś cicho brzęknęło. Sołtys postawił na stole flaszkę. Jakub wsłuchał się w falę akustyczną wzbudzoną przez ciecz uderzającą o ścianki i zamarł w pół kroku.
- To niemożliwe - szepnął.
Odwrócił się. Na blacie stała przedrewolucyjna butelka po krymskim winie z piwnic Jusupowów. (...) Jakub patrzył jak urzeczony na krystaliczną zawartość flaszki. Jej aura zdradzała pochodzenie trunku. Słód z syberyjskiego jęczmienia, odrobina miodu ze wski Pokrowskoje i ziół. Fermentowane w beczce z dębu, który wyrósł na uralskiej żyle złota.
- Ależ to... - wykrztusił.
- Prawdopodobnie ostatnia na świecie butelka samogonu wypędzonego osobiście przez Grigorija Jefimowicza Rasputina."

https://youtu.be/wCDIYvFmgW8

https://www.youtube.com/watch?v=rTUKMhw4hr4

@Jez_z_lasu Ej ty! "Wrruuum, wrruuum! Nie zniżaj lotu i weź nie zdradzaj własnej konwencji

https://www.youtube.com/watch?v=ACMHwzy_Xzk

@poradnia
Nic nie poradzę, jestem jednocześnie człowiekiem dystyngowanym oraz kiczowatym, aniołem i demonem, mnichem i kochankiem, osobą niesamowicie wrażliwą i bezwzględnie brutalną, praktyczną i idealistyczną, świętym i draniem, o zarówno męskiej jak i kobiecej psychice, we wszystkich odcieniach piosenki.

Jego olśniewający uśmiech. Spojrzenie przedziwnych, czarujących oczu. Lekkie skrzywienie głowy... O kurde! Ale go kochała. Ale kochała tego wrednego gnoja. Sprawiał, że miękła. Robił to samym spojrzeniem. Miał oczy dziecka i oczy mężczyzny jednocześnie. Ufne oczy dziecka i wredne oczy węża, które potrafiły paraliżować ofiarę. To wszystko w jednym. Sukinsyn, kłamca, morderca, łotr i... biedny chłopczyk, potrzebujący ciepła i opieki, taki ładny, taki miły, tak bardzo ufny. Ktoś, kogo natychmiast trzeba przytulić i pieścić. Głaskać po główce. Całować. Bezwzględny, twardy mężczyzna i mały, ufny chłopczyk. Jak to w nim się mieściło naraz?

https://www.youtube.com/watch?v=S1ZZreXEqSY

@trabik ja lubiałem "Russian Standard" etykieta była pisana cyrylicą z podpisem Mendelejewa. Ale sankcje i te sprawy, to nie kupisz...
Jak na wódkę to smak był "jak należy". A cenowo należała to tych średnich.

@Jez_z_lasu taaaa... Sith i jednocześnie Dżedaj, Kaczor Donald versus Ksenomorf, John Wayne Gacy kontra Księżna Diana

https://www.youtube.com/watch?v=10k5HQOYwwA