Trzymam kciuki, ale podchodzę do tego bardzo sceptycznie.
A sceptyczność wynika z tego, że "nagle" pojawia się firma, która "nagle" pojawia się z wynalazkiem, który "nagle" okazuje się najlepszym na świecie i klękajcie narody. Na na pierwszy rzut oka wygląda jak znana od miliona lat rura filtracyjna.
Nie wiem, nie znam się, ale zawsze w takim przypadku zapala mi się żółta lampka awaryjna. Podobnie jak w przypadku firmy ML System, która zbudowała rewelacyjne urządzenie do testów Covid. Okazuje się że rewelacyjne, że w 10 sekund, że polskie, że nasze, że jest, że działa, nawet Prezydent prezentował i wyrażał zachwyty, i ... i nic. Jakoś nie widzę wielkiej rewolucji na rynku, ba, nawet o tym urządzeniu nikt nie słyszy a firma się nim nie chwali. A jak człowiek zacznie wnikać, to wychodzi że urządzenie działa na jakichś ogólnych zasadach fizycznych, ostatnie newsy sprzed półtora roku a całość opracowała firma która zajmuje się montażem fotowoltaiki, cięciem szkła i nadrukami ceramicznymi.