No to kolejny urlop w Polsce odfajkowany. Pogoda potraktowała nas wyjątkowo łaskawie, to nieprawda, że dach przeciekał tym bardziej, że prawie nie padało Czasem, szczególnie na wybrzeżu, trza się było dobrze ubrać, ale ogólnie źle nie było. Dogoniliśmy Europę w kwestii cen w hotelach - trzeci rok z rzędu bujamy po kraju i w tym roku jest widocznie droższe spanie - niemniej tragedii nie ma. Było naprawdę dobrze. Trochę przypadkiem na początku padło na Gdynię, najpierw jednak warto zebrać graty na wyjazd
Kontrola plecaka, spoko, zabrałeś wszystko
Rewa obok Gdyni, taki bardzo fajny cypelek, łeb nieco urywało (to się będzie powtarzać ) ale widoki są przepiękne (z Gdyni komunikacją miejską pół godzinki, warto)
A to sam koniec cypla w Rewie. Miejsce, w którym łączą się wody dwóch zatok. Szybka fotka, bo za mną kolejka chętnych do uwiecznienia malowniczej miejscówki
Kajtków było zatrzęsienie - trudno się dziwić, warunki mieli idealne
Kolejna wycieczka fakultatywna to Hel. Pociągiem z godzinkę z kawałkiem, a dla mnie pierwsza w życiu wizyta na półwyspie. Wiedziałem, że ładnie, nie wiedziałem, że aż tak
Muzeum rybołówstwa w Helu. Ciekawostka - ulokowane w budynku, który kiedyś był kościołem. Pomorze zaskoczy mnie jeszcze kilka razy podejściem do budynków sakralnych
Lasem najeżonym pozostałościami historycznymi zmierzamy w kierunku końca półwyspu
Jeszcze chwila...
No i jest
A jest przepięknie
Po drugiej stronie mokrego lało jak czort, po naszej było malowniczo
Helska latarnia musi być, no bo jakże bez pocztówkowych fotek
Gdynia na pewno oferuje znacznie więcej niż nasze fakultatywne wypady, ale hotel w Chyloni zaczynał być lekko depresyjny, wiec w pociąg i dalej w Polskę. I z tego miejsca chciałbym przeprosić wszystkich bydgoszczan jeśli (a zapewne) nazwałem wasze miasto Brzydgoszczą. Sypię głowę popiołem, jest tam naprawdę ładnie
Młyny Rothera wracają do przestrzeni miejskiej. Kiedyś miał być tam hotel, ale inwestorowi nie wyszło i całość popadała w ruinę. Miastu udało się odzyskać nieruchomość i robią tam dobrą robotę
W jednym z miejskich parków
Inspirowana motywami biblijnymi fontanna Potop. No cudo
Spacerkiem w stronę Dzielnicy Muzycznej
Bydgoska Akademia Muzyczna
Andrzej Jan Szwalbe - koleś, który uparł się, że w Bydgoszczy ma być Dzielnica Muzyczna
Ale że sobie tam bazylikę, niemal tak wielką jak w Rzymie, pierdolnęliś*ie, to się nie spodziewałem
Mural poświęcony Józefowi Święcickiemu, facetowi, który popełnił około 60 kamienic w Bydgoszczy. Dobra robota, panie Józku.
No to tyle na dzisiaj
--
"A poza tym sądzę, że należy ***** ***" Kato Starszy Folklor, legendy i historia Bułgarii. Po mojemu.