Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

Forum > Hyde Park V > Dobra wiadomość na koniec weekendu
Jez_z_lasu
Jez_z_lasu - Bojownik · rok temu
Picie alkoholu pewnie jest niezdrowe, ale ociera się o niemożliwość zmiażdżenie umysłu i jego ułomnie wykształconej intuicji w inny sposób podczas przyswajania nauk ścisłych. Sport, bieganie, pływanie i inne akrobacje dostarczają tylko sam tlen i lepszy metabolizm lecz nie działają, bo są być może tylko.... pierwotne...?

https://www.medicalnewstoday.com/articles/318710

Najpierw się uczysz nieintuicyjnych, porąbanych, nieludzkich rzeczy, potem zmiękczacz korę mózgu, a następnie udajesz się spać. Polibuda wie. Już nawet nie ma co mówić o trybalistycznych "rytuałach społecznych" wzmacnianych alkoholem. Podejrzewam, że na polibudach więcej się leje, bo/lub dlatego poziom współpracy między studentami, chociażby jeśli chodzi o rozmach podejmowanych wyzwań w kołach naukowych jest tam najwyższy jeśli chodzi o uczelnie. Pod względem współpracy między studentami następne są uniwersytety i akademie, a potem medyczne. Bardzo mnie to ciekawiło kiedyś i bystro starałem się ogarnąć profile osobowościowe absolwentów każdej z uczelni, chociażby na cele późniejszej współpracy w życiu lub samej przyjemności posiadania takiej wiedzy. I podejrzewam, że nawyki i tory, po których ludzie się poruszają zostają z dużym prawdopodobieństwem na resztę życia.
Jak powiedział King "kiedy ulegamy sile własnej pamięci nasze ciało zamienia się w widmo dawnych przeżyć, które straszy samo siebie powtarzając gesty i zachowania swoich młodszych wcieleń".

Ogólnie liczy się balans w życiu między zdrowiem, celami i środowiskiem. Banalne byłoby dotarcie na koniec niezdrowym lub zdrowym, lecz bez osiągniętych szczytów i z carte blanche własnego życiorysu wypelnioną jedynie na górze strony "jadł/a, pracował/a, poruszał/a się i spał/a". Nie najwyższych lotów epitafium.

--
We are House Atreides. There is no call we do not aswer. There is no faith that we betray.

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
LordKaftan - Superbojownik · rok temu
@wisz-nu dyskusja jest o "pozytywnym" wpływie, a nie o tym czy alkohol jest trucizną. Przecież to, że coś nie jest trujące w określonej dawce nie oznacza, że działa prozdrowotnie.

Poza tym, można argumentować, że alkohol spożywany w "standardowych" dawkach jest zawsze trucizną, bo nikt nie pije np. 1/10 kieliszka wódki ;)

nevya
nevya - Bojownik · rok temu
@Jez_z_lasu , teraz nawet wisz-nu uwierzył, że alkohol szkodzi

Jez_z_lasu
Jez_z_lasu - Bojownik · rok temu
@nevya
Bo pewnie szkodzi xd, ale jeśli np. dzięki mocnej głowie zrobisz deala, dzięki któremu zarobisz co najmniej kilkukrotność kwoty wydanej na regenerację lub zrozumiesz wiedzę, która pchnie cię o kilka lat doświadczenia do przodu w kilka tygodni to inwestycja jest opłacalna.

--
We are House Atreides. There is no call we do not aswer. There is no faith that we betray.

poradnia
poradnia - Dziunia gównoburzanka · rok temu
@Jez_z_lasu o, jest i mit o mocnej głowie, super. Zagadnienie świetnie koreluje z popularnymi ostatnio "drzewkami szczęścia"

@nevya ciekawe czy Tomaszek uwierzył
Ostatnio edytowany: 2022-06-20 10:47:04

nevya
nevya - Bojownik · rok temu
@Jez_z_lasu , przymefedronowanie kolejnej sesji, asapu i deadline'u też pewnie jest porządeczku po prostu nie powinniśmy na to patrzeć jak na ćpanie, to po prostu wysocewydajne inwestycje

Jez_z_lasu
Jez_z_lasu - Bojownik · rok temu
@nevya
Ooo to jak idziemy w hiperbole to już biegnę z historią "ćpuna" biorącego przez kilkadziesiąt lat benzedrynę (fetę)

https://www.tomaszgrebski.pl/viewpage.php?page_id=118
https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Paul_Erd%C5%91s
Ostatnio edytowany: 2022-06-20 11:08:03

--
We are House Atreides. There is no call we do not aswer. There is no faith that we betray.

nevya
nevya - Bojownik · rok temu
@Jez_z_lasu , a ja się zastanawiałem czemu wiejskie kluby cieszą się taką popularnością, a to zwyczajne konferencje matematyczne

Jez_z_lasu
Jez_z_lasu - Bojownik · rok temu
@poradnia
Ciekawe co bardziej niszczy komórki: większą impreza raz na dwa miesiące czy kłótnie z kobietą raz na dwa tygodnie i zanieczyszczenie organizmu stresem
@nevya
Dokladnie. A jak źle wyprowadzisz dowód to dostajesz sztachetą w nery.
Ostatnio edytowany: 2022-06-20 11:11:41

--
We are House Atreides. There is no call we do not aswer. There is no faith that we betray.

poradnia
poradnia - Dziunia gównoburzanka · rok temu
@Jez_z_lasu interesujące rozłożenie w czasie. Czemu akurat najebka raz na dwa miesiące, a kłótnia raz na dwa tygodnie?! Jaki to ma sens w przypadku par kłócących się o zbyt częste imprezowanie lub singli nawalonych z regularnością zegara atomowego?

Jez_z_lasu
Jez_z_lasu - Bojownik · rok temu
@poradnia
Nie wiem. Dyskusja popłynęła w hiperbole, więc już nie silę się żeby utrzymać poziom

--
We are House Atreides. There is no call we do not aswer. There is no faith that we betray.

poradnia
poradnia - Dziunia gównoburzanka · rok temu
@Jez_z_lasu w niewygodne dla wielu kierunki, owszem, ale żeby zaraz w hiperbole?

Jez_z_lasu
Jez_z_lasu - Bojownik · rok temu
@poradnia
To może żeby wrócić na poziom spróbuję skorzystać z argumentu, że zarówno zdrowie, alkohol, jedzenie, kawa, drugs (eng.), ubrania, spory, przemieszczanie się to środki do celu, a nie cele same w sobie. Bo gdy stają się celami to zamieniają się uzależnieniela lub z drugiej strony wahadła w hipochondrię.
Balans w życiu. Balans podczas dążenia do celów.

--
We are House Atreides. There is no call we do not aswer. There is no faith that we betray.

poradnia
poradnia - Dziunia gównoburzanka · rok temu
@Jez_z_lasu niezły tekst, taki w stylu przemowy motywacyjnej osiedlowego dillera, który ma do opylenia trochę narkotyków (pol.)

Jez_z_lasu
Jez_z_lasu - Bojownik · rok temu
@poradnia
Dokładnie!


Homeostaza
Ostatnio edytowany: 2022-06-20 12:15:51

--
We are House Atreides. There is no call we do not aswer. There is no faith that we betray.

nevya
nevya - Bojownik · rok temu
@Jez_z_lasu , tak, młodzi Polacy regularnie napierdalają w weekend wódkę, wyrabiając sobie tolerancję na alkohol, nie dlatego, że nie mają rozwiniętej kultury czasu wolnego, tylko po prostu przygotowują się do ubicia dealu życia. Pokażą kontrahentowi że potrafią wypić ponad litr wódki i się nie zrzygać, zrobią na nim piorunujące wrażenie i dostaną 20-letni kontrakt na szkolenia w PARPA Każdy przedsiębiorca ceni w partnerze sumienność i regularność, nawet jeśli dotyczy to spożywania wódy (bo tak się wyrabia tolerancję na alkohol).

Jez_z_lasu
Jez_z_lasu - Bojownik · rok temu
@nevya
Nie, po prostu nie spotkali kogoś kto nada sens ich życiu. I dotyczy to nie tylko dzieci ale i dorosłych, dla których celem samym w sobie staje się czy to kieliszek, czy to zakupoholizm czy uzależnienie od np. leków przeciwbólowych. Swoiste OCD.
Zajmowanie się objawami, a nie przyczynami to strata czasu.

--
We are House Atreides. There is no call we do not aswer. There is no faith that we betray.

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
wisz-nu - Superbojownik · rok temu
z tym artykułem to mam problem - bo z jednej strony - dowód na to, że alkohol w rozsądnych dawkach przedłuża życie - nicieniom nikt nie zarzuci, że prowadza niezdrowy tryb życia, albo efektu placebo...
ale z drugiej przeczy mądrości ludowej, że "kto pije i pali, ten nie ma robali"

https://www.medonet.pl/zdrowie/wiadomosci,alkohol-przedluza-zycie-robakowi,artykul,1655964.html

--
Wszelkie prawa zastrzeżone. Czytanie niniejszego tekstu bez pisemnej zgody surowo wzbronione.

poradnia
poradnia - Dziunia gównoburzanka · rok temu

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
LordKaftan - Superbojownik · rok temu
@wisz-nu ale można zarzucić, że nicienie nie mają układu krwionośnego, dobrze rozwiniętego układu nerwowego i przewodu pokarmowego, i chyba nie rozwijają nowotworów w ciągu tych kilkunastu dni życia.
Można więc chyba założyć, że wyniki badań nie mają wielkiego przełożenia na ludzi

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
wisz-nu - Superbojownik · rok temu
a tu informacja - co rząd powinien dotować, żeby zwiększyć dzietność kraju:

https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC1142486/



ps. a na potwierdzenie przysłowia z poprzedniego wpisu:
http://klinikapodagryka.pl/kto-pije/
Najbardziej naturalna metoda na pozbycie się sublokatorów z organizmu
Ostatnio edytowany: 2022-06-20 14:57:00

--
Wszelkie prawa zastrzeżone. Czytanie niniejszego tekstu bez pisemnej zgody surowo wzbronione.

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
wisz-nu - Superbojownik · rok temu
a, jeszcze dorzucę co nieco:
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC1756459/

--
Wszelkie prawa zastrzeżone. Czytanie niniejszego tekstu bez pisemnej zgody surowo wzbronione.

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
LordKaftan - Superbojownik · rok temu
@wisz-nu może zanim coś wrzucisz, to najpierw przeczytasz?

"This study has several limitations. In this and other studies involving self-reported alcohol use and cognition, current drinkers may be healthier than nondrinkers. This may be because the latter have stopped drinking due to health problems or because they lack social or other attributes possessed by the drinkers. Such bias is minimized by examining changes in scores. Also, factors in our cohort known to be associated with lower socio-economic status such as having Medicaid, no insurance, or being Hispanic or black compared to white were more common among nondrinkers, which would tend to minimize our findings."

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
wisz-nu - Superbojownik · rok temu
@LordKaftan jeśli będziemy wykluczać badania tylko dlatego, że czegoś w nich być może nie dookreślono, to w życiu do niczego nie dojdziemy ;)

Wszystkiemu winna amerykańska poprawność polityczna, ona zabrania pytać o pewne konkrety i wyciągać z nich wnioski.

A propos mądrości ludowych:

https://www.newsweek.pl/muszki-owocowe-lecza-sie-alkoholem-alkohol-i-muszki-owocowe/jht6l71

--
Wszelkie prawa zastrzeżone. Czytanie niniejszego tekstu bez pisemnej zgody surowo wzbronione.

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
LordKaftan - Superbojownik · rok temu
@wisz-nu niby czemu do niczego nie dojdziemy?
Znane są liczne skutki uboczne spożywania alkoholu, a badania, które miałyby uzasadniać jego niskie/umiarkowane spożywanie są obarczone ryzykiem błędu.
W związku z tym, nie można rekomendować spożywania alkoholu jako metody profilaktyki.

nevya
nevya - Bojownik · rok temu
@wisz-nu , nie bardzo rozumiem Twoje podejście do tych artykułów. Biorąc pod uwagę, że wrzucasz artykuły nawet luźno związane z potencjalnym korzystnym wpływem alkoholu wnioskuję, że nie udało Ci się ich znaleźć zbyt wiele.

Istotą wielu takich artykułów jest to, że może być coś na rzeczy i być może warto to zbadać i być może ktoś się za to bardziej na poważnie zabierze, skonstruuje taką serię badań o takiej metodologii, że bezsprzecznie potwierdzi jakąś hipotezę i jeszcze przedstawi mechanizm działania. Być może.

Ty proponujesz badania, które coś sugerują, ale niczego jednoznacznie nie potwierdzają. Ponadto ktoś pochyla się nad jednym aspektem, ignorując inne, znane, dobrze potwierdzone, o szkodliwości alkoholu.

To nie jest tak, że " jeśli będziemy wykluczać badania tylko dlatego, że czegoś w nich być może nie dookreślono, to w życiu do niczego nie dojdziemy", bo jest odwrotnie i nie powinniśmy bezkrytycznie akceptować badań w których ledwie coś zasygnalizowano.

To taki sam case jak w z leczniczym wpływem marihuany albo lekiem na raka in vitro. Coś tam ktoś wykazał, ale na próbie 8 osób, może coś z tego być, ale nie musi. Było mnóstwo badań, które ktoś przeprowadzał ponownie i nic podobnego z nich nie wynikało.

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
wisz-nu - Superbojownik · rok temu
Ja mam wrażenie, że z racji samego tematu jest problem z zaistnieniem poważnych, szeroko zakrojonych badań nad alkoholem.
Podobnie jak jest problem z badaniami nad wpływem (nieistniejących przecież) ras ludzkich na skuteczność leków. Przypadkiem wykazano, że są pewne leki, które na murzynów (wróć: Afroamerykanów) działają słabiej niż na białych i rozpętała się w USA wielka afera, w czasie której wszyscy wszystkim zarzucali rasizm.

I podobnie może być tu, jesli badania wykażą jednoznacznie, że alkohol szkodzi - zaszkodzi to biznesowi - ba, państwom, z racji akcyzy spore podatki przychodzą do budżetu. I w drugą stronę - istnieją obawy, że jeśli wykażą jednoznacznie, że pozytywne aspekty spozywania alkoholu przeważają, to rozpęta się ogólnoświatowy alkoholizm;)

Osobiście podejrzewam, że istnieje wystarczająco duzo badań - nawet takich "zajawkowych", by można się już było pokusić o metaanalizę.

I warto mieć na uwadze, że przy całej gadce o szkodliwości alkoholu - całkiem sporo leków zawiera w sobie alkohol, ba nawet spirytus. Przypadek?


A w temacie marihuany - no cóż, tu dochodzi dodatkowe zagadnienie, ze dopiero niedawno w naszej części świata ludzie na świeczniku zaczęli zauważać, że nie jest tak straszna, jak ją malują, a walka z nią to dla jednych niezły biznes, ale społecznie - pochłania grube pieniądze i łamie ludziom życie. Tak więc tu temat jest zbyt świeży na poważne i długofalowe badania.
Ostatnio edytowany: 2022-06-21 13:47:07

--
Wszelkie prawa zastrzeżone. Czytanie niniejszego tekstu bez pisemnej zgody surowo wzbronione.

poradnia
poradnia - Dziunia gównoburzanka · rok temu
@wisz-nu skłonność do przewijania filmów i tworzenie na tej podstawie "recenzji" obarczona jest całkiem sporym ciężarem powierzchowności. Podobnie będzie się sprawa miała z pobieżnym kontaktem z badaniami naukowymi, tym bardziej, jeżeli ich źródła są dziełami przypadkowych kliknięć w okienku wyszukiwarki.

Obecności alkoholu w lekach lub preparatach medycznych nie należy porównywać do jego roli w konsumpcji, a tym bardziej konsumpcji szkodliwej. Medycyna używa wielu groźnych substancji, ale w przeciwieństwie do ich amatorskiego zastosowania, dzieje się to w wyniku często bardzo skomplikowanych badań.

Mieszając światy spod znaku foliowej czapeczki z tymi opatrzonymi symbolem Eskulapa wychodzisz na zjaranego szura ignoranta bez szkoły i ogłady. No offence, po prostu bełkoczesz jak spizgany Bolek z trzepaka
Ostatnio edytowany: 2022-06-21 15:07:52

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
LordKaftan - Superbojownik · rok temu
@wisz-nu gdybyś przeczytał artykuły, które sam wrzuciłeś, to byś wiedział, że taka metaanaliza już powstała.
Jej wyniki nie są zaskakujące.

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
wisz-nu - Superbojownik · rok temu
@LordKaftan pokaż mi, który link wskazuje na istnienie metaanalizy?

Sprawdziłem jeszcze raz wszystkie. I jakoś nie widzę. Może za dużo metanolu


@poradnia pewnie nie zauważyłeś, ale podkreślałem istotę umiaru, właściwej dawki. Bo po prostu nie wierzę, że ze wszystkiego czym można się truć i leczyć dobierając odpowiednio dawki alkohol właściwości leczniczych miałby być pozbawiony, a mimo to być tak powszechnie używanym w medycynie.

Oprócz tego - dodam dla formalności - piszę półżartem, jeślibyś się nie zorientował.
Ale mam wrażenie, że przewijasz moje wpisy, foliowa czapeczka opada na oczy, więc niedowidzisz, a potem piszesz co Ci się akurat skojarzy z tym co Ci się wydaje, że mam na myśli.

PS. I to nie są przypadkowo wyklikane linki, tylko wskazuję na szerokie spektrum zastosowań
Ostatnio edytowany: 2022-06-21 17:34:24

--
Wszelkie prawa zastrzeżone. Czytanie niniejszego tekstu bez pisemnej zgody surowo wzbronione.
Forum > Hyde Park V > Dobra wiadomość na koniec weekendu
Aby pisać na forum zaloguj się lub zarejestruj