@Krzychpl
Oh zmienia się zmienia. "Ferdydurke" (choć Gombrowicz jest bystry bezsprzecznie) nie dotarło do całej prawdy. Liczba ludności wzrosła + liczba ludzi wykształconych wzrosła jeszcze bardziej + jakość życia się poprawiła (więc jest więcej czasu niepoświęcanego stricte na ogarnięcie przeżycia) + rate wymiany informacji dzięki technologii wzrósł eksponencjalnie --> coraz więcej idei mutuje, replikuje i kopiuje się na inne osoby w tempie jakim jeszcze nigdy się to nie zdarzyło. Coraz więcej osób szalonych staje się wykształconych, więc tym bardziej wzrasta tempo generowania nowego.
Zapanowanie (skuteczne) nad tym całym wybuchowym bajzlem być może nie jest w ogóle możliwe starymi metodami. Po prostu petarda wybuchnie w ręce. No chyba, że się zdusi ludzi do biedy, poświęcenia większości swojego czasu na ogarnięcie przeżycia, odetnie od internetu, żeby nadążyć za nimi swoim intelektem.
Oh zmienia się zmienia. "Ferdydurke" (choć Gombrowicz jest bystry bezsprzecznie) nie dotarło do całej prawdy. Liczba ludności wzrosła + liczba ludzi wykształconych wzrosła jeszcze bardziej + jakość życia się poprawiła (więc jest więcej czasu niepoświęcanego stricte na ogarnięcie przeżycia) + rate wymiany informacji dzięki technologii wzrósł eksponencjalnie --> coraz więcej idei mutuje, replikuje i kopiuje się na inne osoby w tempie jakim jeszcze nigdy się to nie zdarzyło. Coraz więcej osób szalonych staje się wykształconych, więc tym bardziej wzrasta tempo generowania nowego.
Zapanowanie (skuteczne) nad tym całym wybuchowym bajzlem być może nie jest w ogóle możliwe starymi metodami. Po prostu petarda wybuchnie w ręce. No chyba, że się zdusi ludzi do biedy, poświęcenia większości swojego czasu na ogarnięcie przeżycia, odetnie od internetu, żeby nadążyć za nimi swoim intelektem.
--
We are House Atreides. There is no call we do not aswer. There is no faith that we betray.