...co putler odpierdala. Bo logiki w tym zero (tak, wiem, że uważa się go za świra - i słusznie - ale nawet świr ma jakąś tam logikę). Bo co dalej? Przegrać przecież wielka rassija nie może. A jak w końcu wygra, to co wtedy? 40 mln partyzantów? Przecież tym atakiem calkowicie i absolutnie wszystkich ukraińców ustanowili swoimi wrogami. Także tych neutralnych, którzy by ewentualnie poddali się marionetkowemu rządowi. Teraz nie ma takiej opcji. Albo będą trzymać kilkuset tysięczną armię okupacyjną, albo co? Przecież nawet jak Zeleński zginie, to z automatu zostanie bohaterem narodowym.
--
Niektórzy miłośnicy najlepszego narodu na świecie zupełnie przypadkiem są pzprowskimi synalkami, którzy się na Polsce w latach 90 uwłaszczyli - co sami przyznali.