:lordkaftan - i podejrzewam, że z przestrzeganiem tej trzydziestki jest jak z szanowaniem konstytucji przez pisopatów.

:lordkaftan dlatego DTŚka się świetnie sprawdziła moim zdaniem - ruch tranzytowy wypierdolony jest do enklawy która nie dzieli miast - bo jest nad nią bardzo dużo przejazdów, a zjazdów i wjazdów jest na tyle dużo, że można ją wykorzystać do ominięcia najbardziej zakorkowanych rejonów i przeskoczyć centrum do bardziej peryferyjnych dzielnic (lub do podmiejskich miasteczek i wsi) albo dojechać do autostrad i w ogóle wybyć
ale miały powstać parkingowce i centra przesiadkowe i to się zesrało, za to deptaków i parkomatów przybyło znacznie, tylko co z tego, skoro ubyło użytkowników? nawet banki zaczęły się znikać z ulicy Bankowej, tfu, Zwycięstwa bo niezmotoryzowanie mało zainteresowani są jakoś ofertą
o zbiorkomie się nie wypowiem bo KZK GOP zawsze był specyficzny (jak i konurbacja)

Przytoczę tutaj jeszcze przykładowo taką mądrość aktywistyczną. Detroit - kiedyś ogromna metropolia - umarło z jednego ważnego powodu. Abstrahując od tego, że to miasto było kontrolowane przez afro-amerykańskie gangi, było również stolicą amerykańskiej motoryzacji. Kiedy większość tego typu fabryk zostały tam zamknięte, to bezrobocie w rejonie wystrzeliło powyżej 25%. I teraz pojawia się taki typowy aktywista miejski, który pierdoli głupoty o tym, jaki był powód upadku tego miasta. I mam takie same odczucia jak słucham aktywistów miejskich w Warszawie. A nie chcę, żeby moje miasto skończyło jak Detroit. I o stuletniej historii uczy nas w tym przypadku 20 letni gówniarz, który pozjadał wszystkie rozumy i zapewne mieszkał w Detroit.

nie, no-to jest Polska
Ale przynajmniej ludzie zasuwają 40-50, a nie 60-70

Flaszka napoczęta

:brtk na razie chyba wyżłopał tylko butelkę Listerine dla rozgrzewki

:lordkaftan
Próbujesz robić przeszczep z organizmu kształtowanego niemieckim ordnungiem na organizm z zaboru rosyjskiego zniszczony i wybudowany od nowa. Średnio trochę z przyjęciem się.
A propos 30tki - czyli ludzie przekraczają dozwoloną prędkość o 30-60%, a przy 50tce o 20-40%. Kto jest większym bandytą?

żeby ułatwić życie mieszkańcom

:brtk Ty jednak masz coś z głową. I to zdrowo. Miło było znać.

Wiem, że wątek już dawno zszedł z pierwotnego tematu, ale z tego, co zrozumiałam, to w sztolicy działa jakaś zorganizowana grupa krakusów sabotujących tru warszawiaków. Podrzućcie ktoś adres, gdzie się można zapisać

zialena82 sklamałbym pisząc że to specjalnie dla ciebie

:agawka prosz... leć leć -> https://smoglab.pl

I że tak przytoczę, to jest redakcja Smoglab-u. Sami warszawiacy kur... normalnie :P :

Katarzyna Kojzar - Mieszka w Nowej Hucie
Tomasz Borejza - Członek stowarzyszenia Krakowski Alarm Smogowy
Piotr Urbanik - Długie wolne chwile spędza przemierzając Beskidy, te krótsze – przemierzając Nową Hutę.
Sebastian Medoń - Związany również z AGH w Krakowie, gdzie zajmuje się społecznymi i kulturowymi aspektami energetyki rozproszonej.
Marcel Wandas - Fan muzyki, bywalec festiwali, wielbiciel krakowskiej Nowej Huty, hejter krakowskiego smogu.
Karolina Gawlik - Dziennikarka, publikowała m.in. w Onecie i „Gazecie Krakowskiej”.
Jakub Jędrak - Członek Polskiego Alarmu Smogowego (należy do Krakowskiego Alarmu Smogowego i Warszawy Bez Smogu)

Normalnie sól ziemi krakowskiej. I teraz pytanie co oni kur... robią w stolicy i kto ich tu prosił o wypowiedzi? :P No comment.

Taki stary, a nie wie, że Kraków i Warszawka zawsze miały kosę... Widzisz tera chopia ta dywersja? Widzi kto tu górą? Tak się wojuje

Oni nam podrzucili truchło kaczora, to my im teraz podrzucamy aktywistów. Zemsta jest słodka i najlepiej smakuje na zimno, jak to mawiają

:agawka słyszałem, że Kaczor kupił Wawel, bo tam się pochować zamierza obok brata, tak że tego... nie mówiąc o tym, że Piwnica Pod Baranami to ma być oficjalna knajpa PiSu... zgodnie z nazwą... :P

a weź spierdalaj
Jeden Lech to o jednego za dużo.
A prawdziwi warszawianie to wyginęli w Powstaniu. Teraz to wy potomki płodów powyjmowanych ze słoików jesteście
To mówiłem ja Orko z Grodu Smoka

Misiem wydaję, że Piwnicę Pod Baranami to jednak na Pragę warszawską przeniosą

:poradnia ponoć jest na Wiejskiej pod Sejmem

:orko już od dawna, ale to tylko filia

"I teraz taka ciekawostka - aktywiści ze Smoglabu powołują się na niby bardzo dokładne wyniki ankiety, którą przeprowadzili na grupie... 600 i tu kładę główny nacisk na słowo - grupie "SZEŚCIUSET" mieszkańców Warszawy. Zważywszy na to. że obecnie w Warszawie mieszka 1.765 MILIONA ludzi - trzeba przyznać, że szacunkowo wyniki tej ankiety przeprowadzonej przez chłopców spod Wawela, są poważnie bardzo istotne."

Taka liczebność próby oznacza błąd oszacowania na poziomie +- 4%, przy standardowo wykorzystywanym 3%. Nie ma tragedii. Przyczepiłbyś się lepiej reprezentatywności, bo znając powagę i profesjonalizm wspomnianej "instytucji", w tych 600 osobach są głównie znajomi i znajomi znajomych :P

Ps. Niech nie wracaja do Krakowa, tu też mamy takich powyżej uszu.