Na forumku wyróżniamy trzy podstawowe rodzaje użytkownika. "Fejki kaflowego", "Turyści" i "Ci, co mają w dupie". Owszem, w tym, co czytacie nie ma pomyłki. Kaflowy należy do forumkowiczów chętnie deklarujących posiadanie spraw w dupie, ale uważny obserwator bez trudu zauważy, że pod jego postawę, chętnie podszywa się grupa największych forumkowych napinaczy. Pozorując arogancję i chłodny styl "so sophisticated", przedstawiciele tej formacji, cierpiący na minimalny dystans do siebie, posiadają najsłabszą po "Turystach" odporność na krytykę. Ktoś pomyśli "...ale jak to? A co jeśli pies_kaflowy nie ma fejków? Przecież to nie w porządku tak insynuować." No cóż, przejętym samopoczuciem kaflowego polecam kierować problemik bezpośrednio do zainteresowanego... lub jego fejków.
Ewolucja forumka i silne ruchy migracyjne na trasie Główna-Forumki, wymusiły wytworzenie w opisywanej grupie szeregu mechanizmów i narzędzi obronnych. Dominującym mechanizmem obronnym, który z łatwością zaobserwujemy jest multiplikacja tożsamości, co trzeba przyznać, mimo niepokojącej genezy, stanowi interesujące w półotwartej społeczności zjawisko. Z kolei, podstawowym zachowaniem obronnym, którym chętnie posługują się "Fejki kaflowego", jest nawoływanie się członków grupy w momencie, gdy któryś z nich odczuwa zagrożenie.
Niezależnie od tego, czy alarm jest uzasadniony, grupa poddaje się bezkompromisowej próbie ataku na źródło niepokoju, pozostawiając po interwencji fejkowe okejki pod komentarzami pobratymców. Takie nadwrażliwe zachowanie charakteryzuje wiele ssaków, między innymi, surykatki.
A teraz wyobraźcie sobie stado surykatek, którym odpieprza od sklepanego przez los ego, polityki, religii, feminizmu, praw uchodźców, praw mniejszości seksualnych, lub porozwodowego mizoginizmu...
"Turyści". Zazwyczaj funkcjonują na forumkach najkrócej, ale są bardzo istotnym motorem pozwalającym wyżej opisanej grupie odczuwać stan przypominający komfort i sens istnienia.
Samo słowo "turyści", ma na forumkach podwójne znaczenie, bowiem określa również użytkowników, którzy żyją na emigracji. Nostalgia oraz dodatkowe u niektórych obciążenie, polegające na kłopotach z pisaniem i czytaniem stanowi dojmujący w odbiorze problem. Teksty i komentarze z więcej niż dwóch zdań złożonych wywołują u nich popłoch oraz ataki panicznego lęku, stąd apel - Starajmy się pisać wolniej!
Ostatnia grupa, czyli "Ci, co mają w dupie", swoje funkcjonowanie zasadniczo opiera na obserwacji oraz śladowej aktywności. Widoczny brak zaangażowania i obecności nie oznacza braku wpływu. Jest to na razie grupa najsłabiej garnąca się do zidentyfikowania, ale najfajniej imitująca przeciętność.
Wspomniana na początku migracja, naznaczona jest wieloma dramatycznymi historiami. Są tacy, którzy uważają, że tam swój początek miała obrosła legendami Wielka Wędrówka Troli, ale o tym innym razem...
******
Strajk belfrów
Wielki poruszenie wywołała nauczycielska tłuszcza, bezczelnie domagająca się podwyżek pensji. Część oburzonego społeczeństwa, wraz z niezadowolonymi madkami i Rządem, nad którym nadal z udawaną powściągliwością panuje Jarosław, wyraża niechęć wobec nauczycielskiego braku ofiarności oraz gotowości życia na poziomie umożliwiającym uniknięcia statusu bezdomnego.
******
Muzyka
Duet popaprańców z FSOL wydał nową i jak zwykle uroczo zrytą płytę...
******
Jak już jesteśmy przy popaprańcach, to warto wspomnieć bojownika maroo9, którego pozorny brak instynktu samozachowawczego okazał się sprytnym planem. Rok temu, ten gigancik zadebiutował na forumku opowieściami o zrywaniu kontraktu z przemysłem alkoholowym, a dzisiaj, Joemonsterowa kuria wstawiła jego tekst na główną. Niejedna forumkowa pijaczyna odczuła szczypanie dupska.
******
Nie będzie kawałka brytyjskiego duetu od londyńskich dźwięków przyszłości, bo to jednak produkt dla zaawansowanych, ale w zamian zaproponuję interpretacje słynnych "Schodów do Nieba" w wykonaniu składu pod dowództwem nieodżałowanego jajcarza, Franciszka Zappy.
https://www.youtube.com/watch?v=uKgK91zCq44
Do zobaczenia...
Ostatnio edytowany:
2019-04-26 18:31:45