Właśnie skończył 9 miesięcy.

Wziąłem psa na spacer wieczorny, puściłem roombę w pokoju, zaznaczam, że akurat w moim pokoju mam wykładzinę. Wracamy a tam pięknie rozsmarowane roombą gówno psa po całym pokoju.

I tak go kocham.

@oldbojek no klocek to klocek. Nawet rozsmarowany - trzeba kochać

https://youtu.be/edmqTODMZC4?si=fKJSJvG_OfssbLwv

Co chcesz. Roomba znalazła - ty nie - 1:0 dla roomby

@oldbojek kaflowy ci się zakradł jak z psem wyszedłeś?

1,5 tysiąca czyszczenie wykładziny w pokoju
A i tak kosztował 5 tys jak go kupowałem.
Tylko ten smród

Mój chiński roborock zaznacza prawie wszystko jako podejrzenie gówna i omija. Kapeć? „Możliwe gówno” lego? „Chyba gówno” Gówno? „Może kapeć, a może gówno”. Gówniany sprzęt, ale gówna nie rozsmaruje

Nie rozumiem. Miałeś psa, przejechała go roomba tak że tylko goowno z niego zostało i przyznajesz że i tak kochasz ten odkurzacz?
;-)

Czemu ludzie używają takich odkurzaczy? Nie stać na jakiegoś porządnego Dysona?

@Thurgon Mój roborock generalnie lubi wjechać na jakąś przeszkodę, a potem piszczy, by go ratować. Na szczęście koty mam dobrze wychowane i swoje kupole chwały zawsze robią do kuwety. Tylko czasami coś im się przylepi pod ogonem i robią "kota w butach" jak wiedzą, że nadszedł czas podmycia.

@nevya Jak miałem mniejsze mieszkanie (takie 72m^2 z czego do odkurzenia było z 58), to nawet dawał radę (jak mu już pooznaczałem wszelkie przeszkody), ale teraz jak się gdzieś nie zawiesi, to i tak musi się podładować w trakcie odkurzania, a posprzątanie dołu zajmuje mu jakieś 90 minut (plus czas doładowania).

Mój stary roborock niczego nie oznacza i jeńców nie bierze. Szczęście w nieszczęściu tylko raz było smarowane i w miarę szybko zobaczyłem. Efektem była dwumetrowa stróżka gówna i nieświadomie zadowolony kot, że największy wróg został pokonany.

Ale macie gówniane problemy.

to chyba spory ten psiak

@kosmolot gdzie tam, nasrał jak szczeniaczek, 40 cm długości i 2 kilogramy wagi