Nie ukrywam że rozkminiam ten problem zainspirowany wydarzeniami z Dąbrowy Górniczej. No to tak: jak bawią sie trzy osoby to nie orgia, tylko zwykły trójkącik? Ale jak te trzy osoby zamiast herbaty w szklance i ciasteczek w czasie igraszek piją szampana i zażywają dajmy na to kokainę to już jest orgia? co jest bardziej orgią: trzy osoby w ostrym BDSM czy sześć osób które się łagodnie puknęły i na pożegnanie dały sobie buzi?

Jak to stopniować w ogóle?

W kontekście Dąbrowy Górniczej. Po co o tym rozmawiać? Skurwysństwo kleru pozostaje skurwysyństwem. Do jednych dociera, drudzy jutro pójdą i dadzą faraszowi.

Na tacę ofkors

Podszedłbym do tego językowo - najwyższa liczba to foursome czyli powyżej to już pewnie orgia.

@Jez_z_lasu powyżej to 'awesome'

Według słownika PWN, orgia to "wielka różnorodność, bogactwo barw, dźwięków itp."

Czyli oprócz osób hetero musi być przynajmniej jeden Murzyn i jeden gej

@k0curek No właśnie, ale jak są sami geje? Czy wg przelicznika orgiowego jeden gej= dwóch heteryków? Ale jeden trzeżwy gej to tylko 1,25 naćpanego heteryka?


Trzeba zrobić jakąś tabelkę, jak z kursami w kantorze.

@Fiol78 na reddicie też się z tego śmieją, kryterium koniecznym były obrzędy dla pogańskich bóstw, więc niby z założenia odpada (chociaż kto wie )

Jak :kaflowy bierze udział to jest to ogria

Jeśli piją, jedzą, palą, ćpają, tańczą, seksują się nawzajem w doborowym towarzystwie, wszystko bez umiaru, zapominając o swoich przyrzeczeniach, ślubach itp., to jest na pewno orgia, ale według kleru, to tylko robota diabła, słabość - grzech, z którego Bóg ich wyzwoli, jeśli się wyspowiadają, okażą skruchę i postanowienie poprawy, naprawią krzywdy i mogą dalej robić to, co lubią, ponieważ Bóg jest miłosierny i dobrze rozumie takie słabości, bo ich stworzył na wzór i podobieństwo swoje.

@Servin Jak ja biorę udział, to nieważna liczba osób. W sumie to nawet sam wystarczam.

@empatyczna Emocjonalna gorsza. Jeszcze pal licho jak kobieta za dużo wypije czy znienacka porwie ją wir zabawy i raz popłynie - nie poznała wcześniej swojej kobiecości i jej granic, ok. Drugi raz to byłaby głupota i głupotą byłoby wchodzić/pozostać w kontrakcie i biznesie z takim wspólnikiem. Ale emocjonalna od pierwszego razu przekreśla wszystko

@Kalumniatoris w Dąbrowie avesome

A tak w ogóle to jasne zasady są potrzebne żeby potem uniknąć zaskoczeń gdy ktoś nie zdaje sobie sprawy w czym uczestniczył. "To była orgia, serio?! A ja przyszedłem tu tylko napić się herbaty i zagrać w karciankę!" Kolega mi opowiadał o takim przypadku.

I czy podczas orgii wypada podać koreczki i słone paluszki? Czy tylko szampan, truskawki i owoce morza?

No nie wiem, ja to jestem niewyrobiony towarzysko jednak.

@Fiol78
- Ten Janek to jakiś nienormalny jest!
- A co zrobił?
- Zaprosił mnie do siebie na oglądanie znaczków!
- I jak było?
- Ogoliłam nogi i wystroiłam się, a ten debil na przywitanie wyciągnął klaser!

Za kilka dni:
@Fiol78 Zorganizował orgię. Impreza się udała, było ostro i wszyscy zadowoleni, chociaż, oprócz organizatora, nikt nie przyszedł.

orgia jest wtedy, jak ktoś trzyma kandelabr

@pies_kaflowy orgia na dwie łapy

parafiada zaczyna nabierać nowego znaczenia.

Jeszcze do niedawna podstawową cechą orgii to był udział nieparzystej ilości osób.

@pies_kaflowy Bił kapitalucha po cylindrze w gabinecie luster!

Orgia u @kaflowego:
Wraca @pies_kaflowy z roboty, siada w fotelu, włącza pornola, obsypuje się mąką, ostro onanizuje, a na koniec oblewa wodą gazowaną i wzdycha:
- Szampan, koks i dzwki, to jest życie!

Jak nie uczestniczy choć jeden Dionizos to zwykły trójkącik, impreza lub swingersowanie, ot co

A czy to po prostu, nie jest tak że z "imprezy kliku księży" (co biskup sugeruje o obolałych KSIĘŻACH ), aby nie pogrążać 'całego' kościoła zrobiono imprezę jednego księdza z dwoma prostytutakim?!

Wygląda, że on (ksiądz) dostał przykaz aby zogniskować na sobie uwagę (był w raporcie policji i karetki więc już nie da się jego obronić) tak aby to nie było wydarzenie obejmujące kler a jednostkowe indywidualny wybryk randomowego człowieka...

Więc, podsumowując to nie był trójkącik z dwoma prostutkami i zbłądzonym barankiem, to była orgia gdzie gubi się jej uczestników...


Myślę, że wystarczy poszukać w okolicy o zmianach w proboszczach a dowiemy się ko był w imprezie.


A tak ogólnie na pohybel ludziom co Ci każą jak żyć a w tym samym czasie łamią te podstawy.
I żeby nie było czy to ksiądz czy policjant czy polityk reakcja jest ta sama, nie ufaj bądź sceptyczny, szukaj powodów.

@discordia - w tym przypadku chyba lichtarz

Obejrzawszy importowanych filmów niejedną setkę,
Pewna mała grupka ludności chciała sobie urządzić orgietkę.
Ściśle biorąc, tylko cztery osoby, tak: John Dreptak, Rene Trypućko,
Jedna pani Bzibziakowa i panna Lucy Jamochłon, zwana na codzień Lućką.

Bzibziakowa przyniosła patefon, Trypućko przytargał pół basa
I wszyscy wesolutko porozbierali się na golasa,
Co było zresztą praktyczne z powodu letniej spiekoty,
Po czym John Dreptak z energią zawołał: - No do roboty!

- Do roboty! - krzyknęli wszyscy, lecz tu wpadli w stary mechanizm,
I Trypućko wywiesił hasło "MAŁA ORGIA WZMACNIA ORGANIZM".
"Przez orgię do dobrobytu!" - krzyknęła pani Bzibziakowa,
A John Dreptak wygłosił referat: "Orgia wsteczna, a orgia postępowa"

Nazwali tę orgię imieniem Czwartej Dywizji Moździerzy,
Uchwalili, że nawiążą kontakt z XIV Chorągwią Harcerzy,
Po czym John Dreptak uchwałę końcową zgrabnie wymaścił,
Rozpoczynając słowami: "My, Zjednoczeni Orgiaści..."

A kończąc ogólnym apelem, który w każdej uchwale błyska,
Że należy się przeciwstawić tak: zagrożeniu środowiska,
Hałasowi, chorobom psychicznym i rozbijaniu atomów.
Tu ubrali się, pozapinali, i poszli do swoich domów.

Zaś wieczorem Dreptak do Trypućki zadzwonił z taką uwagą:
- Stary, bardzo fajnie nam to wyszło, tylko czemu żeśmy byli nago?
- Właśnie nie wiem! - odparł Trypućko. - W garniturach my by też mogli
I w ten sposób wytworzył się model Uroczystej Akademii, czyli - Polskiej Orgii.

@sawat - nie każdy ksiądz to proboszcz. Może być np. wikary, kapelan wojskowy czy urzędas w kurii. Albo nawet kolega z seminarium na urlopie z misji.

@Peppone No ale proboszcz z wikarym, albo biskup z kapelanem? Pfuuj tak nie wypada

Ale w sumie to widać że jednak było więcej niż jeden co wskazuje że kozła ofiarnego...
https://img.joemonster.org/upload/sze/2042293880c35e7video_output_FF04C54.mp4