Rok był dziwny i się cieszę, że już bliski jego koniec.
Świat zamknięty, wszystko zdalne, gospodarka tonie.
Niby chwilę było lepiej, bośmy chcieli prezydenta.
Już się bać nie trzeba wcale – każdy słowa te pamięta.
Ale finał znamy wszyscy – były to bezmyślne hasła,
I nadzieja na poprawę wkrótce szybko wszystkim zgasła.

Mimo, żem jest optymista. jest daleko mi do słów,
Które rok ten chwalą. Wolę, by się nie powtórzył znów.
Wiele on cierpienia przyniósł, bólu, niepewności, łez.
Czy ze smutkiem go żegnamy? Ja odpowiem: Chyba bez.
Życzę Bojownikom miłości, ciepła, uśmiechu, radości,
By nowy rok był inny, lepszy dla nas, dla ludzkości.

PS.
Ufaj sobie, wyrób swoje zdanie,
Zdań usłyszysz setki - nie patrz na nie.
Nie słuchaj fałszywych proroków,
Bo będzie więcej takich z dupy roków.

:Manecki
jakbyś mi to z ust wyją
chodzi o PS.

kiedy przemyślałem temat
chciałem dopisać,
a gdzie tradycja pokoleń doświadczenie
i Noriwd , Popiół i diament
a jeśli ktoś później
znajdzie ten diament,
czy zrozumie przesłanie?

Mądry zrozumie,
Głupi nie umiał i nie umie.

:manecki

Najważniejsze, że żyjemy
- Nie każdemu było dane -
Wciąż Covida jeszcze mamy
Ale mamy już szczepionkę.

Rok ten będzie - wierzę - lepszy
Tego życzę Tobie, sobie
Niech nam wszystkim się polepszy
Zapomnimy o zarazie.

Lato będzie pełne ludzi
Domy pięknie przewietrzymy
Radość życie nam osłodzi
W szczęściu, zdrowiu pożyjemy.

:empatyczna

Trafione w sedno,
Optymizmem wieje.
Powiem jedno:
Też mam nadzieję.