Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI
 
Album:
 «   » 
20
Moje najważniejsze zarzuty wobec Mustanga to jego delikatna budowa, zupełnie nieprzystająca do myśliwca tak dużych rozmiarów. Mustang był bardzo wrażliwy na uszkodzenia. Ponadto o ile do zniszczenia Mustanga Bf-109 przeważnie potrzebował jednego trafienia z żądła, i Mustang miał już dość albo w ogóle było po nim, to Mustang musiał puścić długą serię aby definitywnie zniszczyć Bf-109, który manewrując był trudnym celem i wymagał długiego ostrzału. Bardzo trudnym do zniszczenia przeciwnikiem dla Mustanga był nieco zwrotniejszy i szybszy niż w naszej grze) Fw-190, z żywotnym chłodzonym powietrzem silnikiem. Sytuację ratowała zazwyczaj przewaga ilościowa Mustangów. Inną wadą o której mało się wspomina był nieszczęsny wlot powietrza pod centropłatem. Był on bardzo duży i był mocno wysunięty poza obrys kadłuba, powodując że przymusowe lądowania Mustangiem bez podwozia były skrajnie niebezpieczne dla pilota. Samolot miał tendencję do łapania ziemi tym chwytem jak kotwicą, co prowadziło przeważnie do przełamania i rozerwania kadłuba a w sumie do katastrofy. Zdarzało się że piloci ginęli w czasie takich przymusowych lądowań wskutek wypadnięcia z rozerwanego kadłuba.
ponadto pod tyłkiem pilot Mustanga miał zbiornik paliwa, który w takiej sytuacji przeważnie dopełniał dzieła zniszczenia. Zbiorniki te cieszyły się tak ponurą sławą wśród pilotów, że w czasie dalekodystansowych lotów eskortowych piloci woleli kawał drogi wozić się z garbem pod kadłubowych zbiorników dodatkowych, byle jak najszybciej opróżnić ów zbiornik kadłubowy, i dopiero potem przełączali instalację na zbiorniki dodatkowe. Ostatnią poważną wadą Mustanga moim zdaniem była stosunkowo wysoka prędkość przeciągnięcia, co nie sprzyjało gwałtownym manewrom dynamicznej walki kołowej tuż nad ziemią. Ziemia zresztą była szczególnie nieprzyjazna delikatnemu Mustangowi, od ognia przeciwlotniczego utracono więcej Mustangów niż w walkach powietrznych. Mustang zupełnie nie nadawał się do lotów wsparcia oddziałów naziemnych. Żeby jednak było sprawiedliwie, trzeba podkreślić Mustanga wielkie zalety. Po pierwsze: na pewno gigantyczny zasięg, czyniący go najlepszym myśliwcem eskortowym jaki brał udział w wojnie. Statystyczne siedem minut jakie mógł spędzić nad Anglią w czasie Adler Tag Bf-109E wydają się być jakimś nieporozumieniem, tym bardziej że nie były to loty widokowe (po walce, z powodu zbyt małej ilości paliwa by przeskoczyć przez kanał, lądowała kiedyś na wyspie Wight nawet cała eskadra Emili). Potęgę zasięgu Mustanga uświadomił aliantom oczywiście Polak, por. Janusz Lewkowicz, wykonując 27 września 1942 roku karkołomny samotny lot rozpoznawczy połączony z wymiataniem z Anglii do Stavanger w Norwegii i z powrotem seryjnym, nieprzerabianym Mustangiem Mk I. Nie muszę chyba dodawać że lot ten był całkowicie samodzielną inicjatywą pilota i swoje spostrzeżenia zaskoczonym przedstawicielom angielskiego dowództwa relacjonował on na gorąco już z pierdla, gdzie odwiedził go osobiście m.in. dowódca brytyjskiego Army Co-Operation Command w stopniu marszałka.
Ze strony :
http://kg200.prv.pl/

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą



Dodatkowe informacje
Plik: 4c3b8c20
Rozmiar: 1024x768, 116 kB
Wyświetleń: 1142
Ulubione dla 7 osób
Dodano: 2012-04-24 12:13:11
Status: Publiczny
Pokaż kody do umieszczania

Zobacz także starsze rzeczy z Szaffy:
Ten plik lubią:
Jez_z_lasu    8 lat temu
marekc1    przed dinozaurami
protector22    przed dinozaurami
Aerfal    przed dinozaurami
legendaryMan    przed dinozaurami
Pokaż wszystkich
Kod HTML wszystkich zdjęć albumu do umieszczenia na dowolnej stronie: