Wydaje ci się, że twój współlokator jest straszny? Ciesz się, że nie poznałeś ich II
Internauci po raz kolejny podzielili się historiami, w których główną rolę grali ich współlokatorzy z piekła rodem...
#1.
Mój współlokator doszedł na jedyny suchy ręcznik w całej łazience, więc po prysznicu wtarłem w siebie jego życiodajny płyn. Nie było to przyjemnym doświadczeniem.- Nicoisthebestdog
#2.
Wyżłopał 3/4 butelki wódki (to była nasza wspólna wódka) i narzygał na moje łóżko, kiedy nie było mnie w mieszkaniu przez cały weekend.- StrangerDanger1225
#3.
Byłam mało imprezowa na studiach, a w akademiku przydzielono mi trzy losowe osoby do pokoju. No i zaczęło się... Bzykali się nawet wtedy, kiedy byłam w pokoju, a oni myśleli, że śpię. Urządzali imprezy, wciąż kogoś do siebie zapraszali, upewniali się regularnie, że nie będę miała warunków do nauki, a kiedy zaczęłam robić im pod górkę, to rozsiewali na mój temat plotki, które miały nastawić całe nasze piętro przeciwko mnie.- Symnestra
Nie wspominam za dobrze swoich studiów.
#4.
Miałem współlokatora, który z niewiadomych przyczyn lubił załatwiać się pod prysznicem. I chodzi mi tutaj o dwójkę... następnie wciskał swoje dzieła w ten malutki odpływ, przez co często był zatkany. Gość był obrzydliwy.- GrundleHuffer
#5.
Akademik. Mieszkałem z dziwnym typem, który w pewnym momencie zamienił się miejscami z jakimś Rosjaninem, nawet mnie o tym nie powiadamiając. Koleś był przerażający. Potem okazało się, że handlował bronią, poszedł do więzienia i tam się powiesił. Miał na ścianach zdjęcia zawodniczek żeńskiej drużyny z naszego uniwersytetu, ale wydłubał im wszystkim oczy i strzelał do nich z pistoletu na kulki.- Meth_Useler
#6.
Mieszkałem z typem, który kupował sobie soczki w małych kartonikach i nie pił ich ze słomki, która była dołączana, a ucinał całą górną część i robił sobie z nich szklankę. Kolo był dziwny.- Humanislarge
#7.
Mój współlokator dosłownie zamordował kogoś w naszym mieszkaniu. Musiałem zeznawać.- CoyBabee
#8.
Zostałem umieszczony w koszarach z kolesiem, który miał ksywkę „Świnia”. Gość był w drużynie bokserskiej i cały czas trenował albo spał, więc prawie się z nim nie widziałem. Jednak ksywka nie wzięła się od tego, że był duży. Codziennie wszędzie walały się jego przepocone ubrania, nie sprzątał po sobie dosłownie nic i zużywał tony papieru toaletowego. Na jedno posiedzenie schodziła mu cała rolka.- SgtSherman
#9.
Okradał nas, trzymał w mieszkaniu narkotyki, którymi handlował, kupił sobie prawdziwy karabin, choć nie miał pojęcia, jak go obsługiwać, wynosił nasze cenne rzeczy i zastawiał w lombardzie. Próbował nas przekonać, żebyśmy razem z nim zaczęli ćpać. Jeden z nas miał narkotykową przeszłość i ledwo wyszedł z nałogu, a on cały czas na niego naciskał, żeby zaczął znów brać.- Wereno
W końcu miarka się przebrała i się wynieśliśmy. Znalazł nas, zaczął nas straszyć i prześladować. Groził nam, włamywał się do naszych samochodów i ogólnie odwalał dziwne rzeczy.
Poszedł do więzienia. Kiedy wyszedł, to ponoć pobił się z kimś i w bardzo ciężkim stanie trafił do szpitala. Więcej o nim nie słyszałem.
#10.
Kiedyś mój współlokator upił się i się podpalił.- Blindman630
#11.
Koleżance z klasy mojej żony powinęła się noga i postanowiliśmy jej pomóc. Wynajęliśmy jej więc jeden pokój po cenie na kilka miesięcy, ale laska była straszna...- Wannaplayaround
Zniszczyła moją kolekcję japońskich noży, przywłaszczała sobie nasze jedzenie, brała nawet lunch mojego dziecka do pracy, zniszczyła wykładzinę farbą do włosów i wiele, wiele innych... Po czterech miesiącach spakowała się i oznajmiła, że nie jest nam nic winna, bo jest samotną kobietą, a nam się dobrze wiedzie. Nigdy nie zapłaciła ani jednego rachunku ani nie zrobiła zakupów spożywczych.
#12.
Gotował obrzydliwe jedzenie i po sobie nie sprzątał. Raz mu coś nawet wybuchło i zaświniło całą kuchnię. Oczywiście nie miał zamiaru po sobie posprzątać.- Otacib239
#13.
Technicznie rzecz biorąc, był moim chłopakiem. Ale mieszkał ze mną, więc był też moim współlokatorem. Tak czy inaczej, przyłapałam go na zdradzie i natychmiast wyrzuciłam z mieszkania. Miał przyjść i wziąć swoje rzeczy, kiedy byłam następnego dnia w pracy, jednak nie zrobił tego. Podrzuciłam mu więc je do domu jego matki.- Pear_Jam2
#14.
Miał rozmowę w sprawie pracy, o której nawet nie wiedziałem. Z jakiegoś powodu założył, że go na nią zawiozę, choć w tym czasie sam byłem w pracy. Nie miał szofera, więc nie poszedł na rozmowę. Kiedy wróciłem do domu, był pijany i zrobił mi awanturę. Obwiniał mnie o to, że nie dostał pracy. Krzyczał i rzucał we mnie różnymi rzeczami. Sąsiad wezwał policję. Przyjechali i go aresztowali.- Notsurewhattodo1952
W poprzednim odcinku
Oglądany:
51444x
|
Komentarzy:
24
|
Okejek:
186
osób
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły
26.04
- Ty naprawdę tak żyjesz? – Pozytywne i negatywne zaskoczenia odkryte w czyichś domach (0)
- Urocze dziewczyny i ich słodkie psiaki (2)
- Najmocniejsze cytaty – Źle się dzieje w polskim kolarstwie (165)
- Najdziksze newsy tygodnia – Zawodnik sztuk walki kopnął przechodzącą przez ring dziewczynę (84)
- Polska to nie kraj, to stan umysłu – Wielki powrót pani Gosi (218)
- Słońce je kocha, a faceci się za nimi oglądają. Dziewczyny w stroju t0pless (115)
- Zatrzymane w kadrze – Zamek hrabiego Draculi (44)
- Producent z Netflixa krytykuje sposób, w jaki Amazon wydał serial „Fallout” – Filmoteka Joe Monstera (41)
- Ludzie opowiadają o największym skandalu, jaki miał miejsce w ich szkołach (48)
- Rzeczy, które są społecznie akceptowalne tylko dla jednej płci (47)
- Ludzie, którzy o czymś zapomnieli i miało to zabawne skutki (31)
- Pierwsza irlandzka „czarownica” spalona na stosie była... pokojówką (3)
- Zwierzęta są głupie i rośliny też – przewodnik terenowy VI (15)
- Piloci dzielą się najbardziej niesamowitymi zdjęciami, jakie udało im się zrobić (5)
- Największa ściema w historii kina kopanego! - Kim naprawdę był Frank Dux? (55)
- Co mówi o tobie muzyka, której słuchasz (188)
- 13 komiksów, które pokazują, jak zabawy z dzieciństwa widzą dzieci i dorośli (37)
25.04
Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą