Lubię wybory miss, do których nie dorabia się ideologii. Tych missek pewnie nikt nie pyta, czy chciałby pokoju na świecie. Wygrywa po prostu ta, która ma najlepszy tyłek. Więc która?
Ze względu na treść, ten materiał jest dostępny tylko dla osób pełnoletnich.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą