Widać, że trochę pieniędzy tu włożono, efekty (zarówno CGI, jak i zwykłe) nie odstręczają od widowiska. Zwiastun zbyt dużo nie pokazuje, szczególnie samego nowego Pana Kleksa, w którego wcielił się Tomasz Kot, ale i tak chyba jest na co czekać. Zdjęcia zakończono 22 listopada, obecnie film jest w fazie postprodukcji.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą