< > wszystkie blogi

Inaczej na życie, teraz również w JM

Takie tam o luźne przemyślenia

Dziś o krewnym Kaczyńskich, Słoniu-Geju i normalności.

8 kwietnia 2009
Nie wierze, a rzadko bywam niedowiarkiem, co też w tym naszym kochanym państwie się wyrabia. Ja jako obywatel chcę zadać dosyć oczywiste pytanie, chociaż chyba nie zadawane zbyt często politykom i możny: "Za co wy tak dokładnie bierzecie pieniądze?"



Poseł Palikot zastanawiał się na konferencji prasowej na temat pokrewieństwa braci Kaczyńskich z "Sztukmistrzem z Lublina". Robił to w godzinach pracy, jak sądzę. Czy do kompetencji posła należy tworzenie drzew genealogicznych? Czy tego typu należą do powinności posła za które otrzymuje diety? Chyba nie. Więc z jakiej paki, pan Palikot w czasie gdy powinien walczyć z bezdusznymi przepisami (Firma w jednym okienku? To dopiera bajka!) tworzy takie idiotyzmy, jaki trzeba mieć tupet ( i mózg) aby wymachiwać na konferencji prasowej jakimś świstkiem z malutkim obrazkiem? Za nasze podkreślam pieniądze, twoje i moje. Lecz przykład idzie z góry i takich "kwiatków" nie brakuje po obu stronach barykady, bo...

...Inny radosny urzędnik z Poznania, zamiast ułatwiać Wielkopolanom życie, to zastanawia się jak to jest z orientacją... słonia. Myślałem że to żart, taki prima aprilis bis, a tu widzę człowieka, przed kamerą który protestuje... Nie może być... Z pisu dodajmy, aby nikt nie zarzucił że niby pominąłem ten fakt... Aż ciśnie się wulgarne słowo, ale że kulturę trzeba mieć to krzyknę: ZA CO WY DO JASNEJ CIASNEJ BIERZECIE PIENIĄDZE? I jak w ogóle na to stanowisko was powołano? Jak można było was nie zauważyć, że wam w główkach pusto?

Boli mnie to, że nie ma autostrad, a państwo jest nieprzyjazne mi, szaraczkowi. Ale jak ma tu być lepiej, kiedy tam wysoko rządzą ludzie, którzy w gminie mieliby trudności się odnaleźć i atakowaliby plebana że niby z PZPR... Dosyć...

"Tyle razy obiecywałem sobie nie roztrząsać problemów na które i tak nie mam wpływu. Nawet mój największy wysiłek przecieka im...WAM przez palce. Bo już w nic nie wierzę" Kto to powiedział?
 

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą

Napędzana humorem dzięki Joe Monsterowi