< > wszystkie blogi

Na Avaryjnym

Imagine World without religion

Święta

7 stycznia 2010

Nie tylko te religijne.


Dlaczego to piszę? Bo mam już serdecznie dosyć nierównego traktowania! Krew mnie wczoraj zalała, jak pewnie każdego ateistę w tym kraju, kiedy usłyszałam, że katolicy chcą mieć więcej świąt, czytaj: więcej płatnego urlopu!

A ja chcę, żeby wszystkie czwartki i piątki były wolne. Poza tym, nie zapominajmy o świętach muzułmańskich, prawosławnych, buddyjskich, protestanckich, hare-krishna, dniu pomidora oraz święcie dyni. Hodowcy drobiu także powinni mieć swoje święto i dzień wolny z tego powodu. Ludzie! Czy to nie jest jakaś groteska???

Żyję w państwie, którego nawet ustawa zasadnicza odwołuje się do wartości religijnych, co więcej tylko jednej religii! Czy to nie jest jawna odgórna dyskryminacja???

Wielkie halo, żeby w urzędach wisiały krzyże. Skądinąd słusznie. Symbol męki nabiera tu nowego znaczenia. Chciałabym jednak, żeby obok owego krzyża wisiał jeszcze latający potwór spaghetti, półksiężyc, pentagram, światowid oraz logo Google. 

Jako ateistka, czuję się dyskryminowana i wręcz obrażana przez ludzi nazywających się wierzącymi. Obce są im pojęcia równości, tolerancji dla innych przekonań, ras i kultur, miłości bliźniego oraz zdrowego rozsądku. 

W co motłoch bez dowodów uwierzył, jakże byśmy to mogli dowodami obalić?
Fryderyk Nietzsche



 

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Autor
Najnowsze posty
Najpopularniejsze posty

Napędzana humorem dzięki Joe Monsterowi