< > wszystkie blogi

connemara's absurdlog

Żeby wszystkim było śmieszniej.

O zasadach, (ortograficznych i innych).

28 marca 2010
Antek z Jędrzejem poszli, By kupić coś "na ząb", Każdy: młody, postawny, Jak mówią:"chłopy jak dąb" Weszli do spożywczaka,... Wtem Antek szepnął:- "Wiejemy" Powód? .......Zobaczył napis: -"W promocji:- jaja drzemy". ********************* Zostałem księdzem z wyboru I wybór ten trzeba cenić Mam posłuch, kasę, kobitki,... i 'bonus' ???? Nie muszę się żenić. ********* Z sercem pełnym nadziei i obaw że Ojca rozzłości, Przyszła baba do księdza Po to by kota ochrzcić. Podejście kościoła znała Więc żeby sprawę uprościć dodała do prośby 'załącznik' akt /willa z ogrodem/ własności. Wiedząc jednak że gdzieś tam zawsze jest kres tolerancji Proboszcz Przekazał prośbę do swojej wyższej instancji. Biskup podszedł rzeczowo, (oprzeć się nie był w stanie) Przywieź kota do kurii!! ????. Ty chrzciny, Ja... bierzmowanie.
 

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą

Napędzana humorem dzięki Joe Monsterowi