Antek z Jędrzejem poszli,
By kupić coś "na ząb",
Każdy: młody, postawny,
Jak mówią:"chłopy jak dąb"
Weszli do spożywczaka,...
Wtem Antek szepnął:-
"Wiejemy"
Powód?
.......Zobaczył napis:
-"W promocji:- jaja drzemy".
*********************
Zostałem księdzem z wyboru
I wybór ten trzeba cenić
Mam posłuch, kasę, kobitki,...
i 'bonus'
????
Nie muszę się żenić.
*********
Z sercem pełnym nadziei
i obaw że Ojca rozzłości,
Przyszła baba do księdza
Po to by kota ochrzcić.
Podejście kościoła znała
Więc żeby sprawę uprościć
dodała do prośby 'załącznik'
akt /willa z ogrodem/ własności.
Wiedząc jednak że gdzieś tam
zawsze jest kres tolerancji
Proboszcz
Przekazał prośbę
do swojej wyższej instancji.
Biskup podszedł rzeczowo,
(oprzeć się nie był w stanie)
Przywieź kota do kurii!!
????.
Ty chrzciny,
Ja... bierzmowanie.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą