Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI

Kiedy byłem mały, myślałem, że telewizja... III

34 269  
37   10  
Kliknij i zobacz Monster Galerię!...myślałem, że perkusiści to geniusz i nadludzie. Nie mogłem pojąć jak człowiek jest w stanie zapamiętać kolejność tych wszystkich uderzeń w bębny i to przez 3 minuty...

#1

Ja byłem mały, to myślałem, że "w rolach głównych" znaczy mniej więcej to, co teraz nazywam "filmem" i gdy byłem mały wołałem "Mamo!!! W rolach głównych... W rolach głównych... Mamoooo".

#2
Jak byłem mały, to myślałem, że w teleturnieju "Familiada" za tym dużym telebimem siedzi jakiś pan i przykleja literki z drugiej strony.

#3
Kiedyś w telewizji w bajce widziałem jak wilk wchodził do domu przez komin, oparzył się w ogniu i wyleciał wysoko. Ponieważ zawsze chciałem latać, usiadłem na poduszce i próbowałem ją podpalić świecąc w nią lusterkiem (ten patent też podpatrzyłem gdzieś w TV).

#4
Myślałam, że kręcenie filmu zajmuje tyle, ile trwa film plus 20 minut na rozłożenie sprzętu w tych wszystkich miejscach, gdzie ma być kręcony. W dodatku byłam przekonana, że aktorzy sami wymyślają sobie dialogi.

#5
Kiedy byłam mała i oglądałam film akcji, w którym używano zwrotu "zaraz przyjadą posiłki", zawsze konsternację wzbudzał we mnie fakt czemu nikt później nie jadł i gdzie jest to wezwane jedzenie?

#6
Jak byłam mała, często chorowałam. Zawsze gdy łapał mnie jakiś wirus i zostawałam w domu zamiast iść do przedszkola, wierzyłam, że w TVP wiedzą, że jestem chora i specjalnie dla mnie, żebym nie była smutna, puszczają "Domowe Przedszkole".

#7
Jak byłem mały, to myślałem że, "the end" to najlepszy aktor na świecie, gdyż występował w każdym filmie.

#8
Jak miałam około 8 lat, bardzo lubiłam oglądać pewien serial. Podobał mi się jeden aktor grający w nim i dlatego któregoś razu pocałowałam telewizor (ale wydawało mi się, że całuję tego aktora i on o tym wie), a potem myślałam, że jestem w ciąży. Na szczęście nikomu o tym wtedy nie powiedziałam. Teraz się z tego śmieję, ale wtedy bardzo mnie to zestresowało, bo nie wiedziałam, jak wytłumaczę się mamie.
#8.a
Myślałem, że Japończycy mają wszystkie części ciała narysowane, a anime to prawdziwe filmy...

#9
Kiedy miałam z 7 czy 8 lat i pierwszy raz zobaczyłam film "Titanic" z Leo, byłam święcie przekonana, że film nakręcono dawno temu i tyle lat czekali, żeby Rose się zestarzała i mogła zagrać babulinkę na końcu filmu. Ba, nawet wykłócałam się o to z moimi kolezankami.

#10.5
Jak byłem mały, to myślałem, że daną rolę w filmie gra zawsze ten sam człowiek. Również, gdy jest to np. film biograficzny i widzimy bohatera zarówno jako dziecko, dorosłego i staruszka.
Zawsze podziwiałem aktorów i ekipę filmową, że poświęcają kilkadziesiąt lat na nagranie jednego filmu.
Zrozumiałem, że coś jest nie tak, gdy zauważyłem, że sceny z dzieciństwa czasem nie są czarno-białe, a powinny być, bo wtedy jeszcze nie było kolorowych filmów...

#11
Jak byłem mały, myślałem że kiedy pokazują w TV ludzi z zasłoniętymi (te kwadraciki, piksele czy jak to zwać) twarzami tzn. np. przestępców, to są to ludzie cierpiący na jakąś chorobę głowy. Zwykle gdzieś siedzieli np. w sądzie, ale dla mnie była to poczekalnia w szpitalu. Powiedziałem raz tacie, że sam bym tak nie chciał. On na to, że nikt by nie chciał. To mnie utwierdziło w przekonaniu, że jednak mam rację.

#12
Jak byłam mała myślałam, że ci wszyscy ludzie, którzy giną w filmach wojennych umierają naprawdę. Idąc tym tropem myślałam, że jak ktoś nie chce już dalej żyć, to zgłasza się do udziału w takim filmie

#13
Jak byłem mały, to myślałem, ze jest Ola Flubaszenko, bo nie wiedziałem, że istnieje takie imię jak Olaf i zdziwiłem się, jak okazało się, że ta "Ola" to facet.

#14
Jak byłem mały to myślałem, że sondy oglądalności przeprowadza się przez wielką stację, do której podłączone są kable z wszystkich telewizorów Polski, stąd wiedziano, że np. w niedzielny wieczór Polsat wybrało 5, a TVP1 6 milionów widzów. Czasem wyłączałem telewizor podczas scen nieodpowiednich dla dzieci, bo wiedziałem, że mogą mnie nakryć.

#15
Jak byłem mały, to myślałem, że ludzie z telewizji mnie widzą. W końcu któregoś pięknego dnia oglądając "Czar Par" prowadzone przez Krzysztofa Ibisza, ośmieliłem się przekonać i podejść blisko i powiedzieć coś. Niestety... wtedy popatrzył właśnie na mnie... Taka akcja trwała może do 7 roku życia.

#16
Moja koleżanka opowiadała mi, że będąc dzieckiem "zakochała się" w sąsiedzie i była święcie przekonana że on ogląda ją w swoim komputerze, który jest podłączony do kamer w każdym pomieszczeniu w jej domu. Strasznie się bała i wstydziła, ale czasami wdzięczyła się specjalnie, żeby on ją zobaczył... Natomiast ja bałam się rano ubierać przed telewizorem, bo myślałam że pan z wiadomości się na mnie patrzy. Bo patrzył się tak przenikliwie...

#17.7
Myślałam, że spikerzy z telewizji widzą nasze mieszkania. Bardzo im zazdrościłam, że mają tyle inspiracji.

#18.1
Jak byłam mała, myślałam, że aktorzy mają takie same imiona i nazwiska, jak bohaterowie których grali.

#19.4
Moje największe rozczarowanie z dzieciństwa - kiedy dowiedziałam się, że Winnetou grał francuski aktor, a film kręcono w Jugosławii.

#20.5
Jak byłam mała, to w tv leciało dużo westernów i myślałam, że tam naprawdę giną ludzie, a że zazwyczaj ginęli ci źli, to wymyśliłam, ze to są skazańcy odbywający w ten sposób karę śmierci. Nawet mi się to podobało, bo ciekawiej przecież umierać tak, niż na szubienicy w więzieniu. Nie wiem kiedy przestałam w to wierzyć, może wtedy, gdy zauważyłam, że są tacy, co już kiedyś umarli.


A ty?

Oglądany: 34269x | Komentarzy: 10 | Okejek: 37 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

26.04

25.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało