Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI

Jak zmieniające się lampy uliczne wpływają na nas i otaczający nas świat

24 275  
192   80  
Sztuczne oświetlenie jest z nami odkąd człowiek opanował ogień, ale wcale nie jest ono cały czas takie same. Uliczne latarnie są dla nas czymś tak powszechnym i normalnym, że przestaliśmy na nie zwracać uwagę. Niestety wraz z postępem i ewolucją ulicznych latarni są one... coraz gorsze. Przynajmniej pod pewnymi względami. Czy nie zabrnęliśmy w ślepą uliczkę postępu?
Dlaczego wymiana pomarańczowych świateł ulicznych to estetyczna degradacja – i szkodzi naszemu zdrowiu?



Oświetlenie uliczne istnieje od dawna – od tysięcy lat. Przez większość historii było ono zapewniane przez płomienie, początkowo po prostu przez ludzi noszących płonące pochodnie, później przez lampy naftowe. W końcu w XIX wieku pojawiły się lampy gazowe:



Pierwsze elektryczne oświetlenie uliczne pojawiło się w postaci „lamp łukowych” pod koniec XIX wieku. Następnie, w latach dwudziestych XX wieku, wynaleziono lampy sodowe, które były bardziej wydajne i miały dłuższą żywotność. Wkrótce stały się one powszechne i zaczęły świecić słynnym pomarańczowym blaskiem.



Lampy sodowe miały w sobie coś skeumorficznego. „Skeumorf” to nowy wynalazek, który został zaprojektowany tak, aby naśladować to, co zastąpił, nawet jeśli nie musi tego robić. Pomyśl o aparatach cyfrowych wydających dźwięk migawki lub o logo Gmaila będącym kopertą.

Biorąc pod uwagę, że przez całą historię ludzkości oświetlaliśmy nasze domy i miasta za pomocą ognia, ludzie oczekiwali, że oświetlenie uliczne w nocy będzie pomarańczowe, czerwone i żółte. Lampy sodowe, dziwnym zbiegiem okoliczności, po prostu wydawały się ludziom „właściwe”.



Ale wraz z wynalezieniem diod LED to się zmieniło. Są one znacznie bardziej energooszczędne, wydajne i trwałe niż lampy sodowe. Dlatego w ostatnich latach stare sodowe oświetlenie uliczne jest powoli, ale stale zastępowane diodami LED, z których większość jest biała, a nie pomarańczowa.



Najważniejsze jest to, aby oświetlenie uliczne działało, czyniąc miasta bezpieczniejszymi: najważniejsza jest funkcjonalność. Odejście od lamp sodowych jest jednak stratą estetyczną. Było w nich coś romantycznego i nastrojowego – pasowały do nocy.



Świat ma większe problemy niż estetyka oświetlenia ulicznego. Ale nie chodzi tylko o estetykę. Intensywność koloru światła jest znana jako „temperatura barwowa”, mierzona w kelwinach. Bardziej intensywne kolory są znane jako „zimne”, a mniej intensywne jako „ciepłe”.



Pomarańczowy ma znacznie niższą „temperaturę barwową” niż biały – jest cieplejszy. Intensywność barwy światła ma ogromny wpływ na naszą psychikę i fizjologię. Wyewoluowaliśmy tak, aby czuwać w ciągu dnia, kiedy światło jest najbardziej intensywne, czyli „zimne” – i spać w nocy.



Tak więc pogląd, że inaczej „czujemy” pomarańczowe lampy sodowe nie jest złudzeniem – dosłownie wywołują w nas inną reakcję psychologiczną, fizjologiczną i emocjonalną. Ich „estetyka” jest dostosowana do oświetlenia świata przyrody i naszej biologii. Co więcej, intensywne temperatury barwowe nie pozwalają nam zasnąć – ponieważ są podobne do światła dziennego, a więc nasze ciało mówi nam, abyśmy nie zasypiali. Dlatego też lekarze ostrzegają, że białe diody LED zaburzają nasz rytm dobowy i zdolność do snu, a nawet uszkadzają wzrok.



Dzika przyroda również cierpi z powodu bardziej intensywnego światła w nocy – wystawienie na światło dzienne po zachodzie słońca jest zasadniczo mylące dla wszystkich stworzeń oraz roślin. Nie zapominając o ogólnym zanieczyszczeniu światłem. Lampy sodowe były już złe pod tym względem, ale oświetlenie LED tylko pogorszyło sytuację.



Mimo to technologia ewoluuje. Istnieją światła uliczne LED, które mają adaptacyjną jasność, chociaż problem polega na tym, że możemy pozbyć się szkodliwej intensywności białego światła tylko poprzez jego ekstremalne przyciemnienie... co mija się z celem oświetlenia ulicznego.



Nie ma jednak powodu, dla którego nie moglibyśmy zmienić koloru światła emitowanego przez diody LED. Dlaczego nie miałyby być również skeuomorficzne?



Najważniejszą rzeczą w oświetleniu ulicznym jest to, że spełnia swoje zadanie – że działa. Wydaje się jednak, że pomarańczowe oświetlenie uliczne jest dla nas lepsze i, z naukowego punktu widzenia, bardziej odpowiednie pod względem estetycznym.

Pomarańczowy to światło nocy.

14

Oglądany: 24275x | Komentarzy: 80 | Okejek: 192 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły
Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało