Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

Pierwsze randki, które nie poszły najlepiej

37 526  
195   41  
Bardzo często pierwsze randki wspominamy jeszcze przez długie lata. Czasami tylko dlatego, że pójdą piekielnie źle, jak te, o których za chwilę przeczytacie...


#1.

Byłam na randce z pewnym facetem. Wszystko szło świetnie, aż zauważył moją miedzianą bransoletkę. Powiedziałam mu, że jest dla mnie bardzo ważna. Kupiłam ją podczas semestru w RPA. Była to solidna miedziana opaska, z drucianą plecionką pośrodku.

Zapytał, czy może zobaczyć ją z bliska, więc ją zdjęłam i mu podałam. Po chwili złamał ją na pół, myśląc, że drut miedziany to sprężyna. Wkurzyłam się. Stwierdził, że to znak, że muszę przestać żyć przeszłością i skupić się na swojej podróży (?!?!). To była nasza ostatnia rozmowa.

#2.

Przed randką ze sobą pisaliśmy i trochę sobie docinaliśmy. Zapytał, czy mam jakieś zboczenia, więc zdradziłam, że lubię być czasami podduszona. Kiedy się spotkaliśmy, założył mi jakiś chwyt jak we wrestlingu. Środek dnia na parkingu. Pewnie myślał, że od razu zrzucę majtki.

#3.

Akcja działa się wczoraj wieczorem. Wszystko szło naprawdę dobrze, aż do deseru. Powiedział: „Boże, nie mogę się doczekać, żeby zrobić ci dzieci”.

Do tego momentu nawet nie rozmawialiśmy o dzieciach.


#4.

Zjedliśmy kolację i wszystko szło dobrze, poszliśmy na spacer. Było ciemno. Rozmawialiśmy sobie w najlepsze, gdy nagle ona wpadła na słup, którego żadne z nas nie zauważyło. Śmiechłem nerwowo, zanim zdążyłem się zatrzymać i podać pomocną dłoń. Stwierdziła, że to moja wina i specjalnie to uknułem, żeby się z niej śmiać.

#5.

Przez pierwsze 80% była to miła/niezręczna, ale urocza pierwsza randka. Pod koniec wyjęła telefon i zaczęła się kłócić z ludźmi w komentarzach pod postami na Twitterze, komentując wszystko na głos. To była długa droga powrotna...

#6.

Moja siostra była kiedyś na pierwszej randce z facetem, który jej się podobał. Miał wszystko, czego szukała w mężczyźnie. Nie mogło być tak pięknie – nagle wykrzyknął, że „jego kutas jest tak duży, że potrzebuje własnego kodu pocztowego”. Niezręcznie? Nie dla niego! Przechwalał się, ile to razy dziennie może się spuścić itd. Była przerażona.


#7.

Współlokatorka poszła na randkę. Facet zaczął od zdania: „Mam cztery jądra! Dwa to protezy, bo te prawdziwe są malutkie!”.

#8.

Był niewiarygodnie uroczy w takim słodko-niezręcznym stylu, więc wszystko szło dobrze i przenieśliśmy się do jego sypialni. Zdjął mi spodnie, podniósł mnie i posadził na komodzie (to dobry ruch, panowie, tak na marginesie) i zaczął mnie całować.

Następnie sięgnął do kieszeni, żeby wyjąć to, co myślałam, że będzie prezerwatywą... ale zamiast tego rozłożył ogromny nóż i zaczął prowadzić nim po wewnętrznej stronie mojego uda, bez żadnego ostrzeżenia (to nie jest dobry ruch, panowie).

Przeraziłam się i uciekłam. A ten za mną, próbując wytłumaczyć, że „myślał, że mi się to spodoba”.

#9.

Niedawno wróciłem z Afganistanu. Zapytała mnie, czy jest tam bardzo gorąco. Dwie minuty później płakałem jak bóbr i zaczęło wychodzić wszystko, co tłumiłem. Opowiedziałem wszystkie szczegóły, o które nigdy nie pytała. Było tak niezręcznie, że nie mogła wyjść, bo bez przerwy mówiłem i płakałem. Bite 1,5 godziny.


#10.

Byłem na randce ze świeżo rozwiedzioną kobietą. Mieliśmy miłą kolację i poznawaliśmy się, zanim zrobiło się niezręcznie. Dopiero gdy już jedliśmy kolację, powiedziała mi, że ma dzieci i zaczęła wszystko przyspieszać. Stwierdziła, że od razu muszę je poznać, a najlepiej od razu się wprowadzić. To była nasza pierwsza randka – nie myślałem jeszcze o byciu ojczymem czy przeprowadzce.

#11.

Zrobiła scenę zazdrości, bo byłem miły dla kelnerki.

#12.

Kilka godzin przed planowaną drugą randką dostałem wiadomość głosową: „Wiem, że wczoraj wieczorem byłeś z moją narzeczoną. Nie jestem na ciebie zły. Pewnie o mnie nie wiedziałeś. Ale istnieję i byłbym wdzięczny, gdybyś przestał się z nią spotykać”.


#13.

Historia przytrafiła się mojej koleżance. Mieli się spotkać w restauracji na kolację. Zjawia się na miejscu, a przy stole oprócz niego siedzą jeszcze dwie inne osoby. Zaprosił na randkę rodziców! Przeprosiła na chwilkę, poszła do łazienki i stamtąd już uciekła. Uśmiałam się jak norka, gdy mi o tym opowiadała!

#14.

Świetnie się bawiliśmy – śmialiśmy się. Ocierała się o mnie cyckami i bawiła się włosami. Potem, chichocząc, powiedziała, że przypominam jej brata. To by było na tyle.

#15.

Wszystko szło całkiem nieźle, dopóki nie wdał się w bójkę z bezdomnym, a potem chciał polecieć na Karaiby. Uznał, że to odpowiednie miejsce na drugą randkę.


#16.

Udana randka. Poszliśmy do niego. Miał łóżko w kształcie samochodzika.

#17.

Kolega z pracy był na randce. Następnego dnia zapytałem, jak poszło. Odparł, że bardzo dobrze, ale do czasu gdy nie postanowiła zażyć heroiny w jego aucie.

#18.

Wyszedłem na drinka z dziewczyną, z którą pisałem przez kilka dni. Wszystko szło dobrze. Zaczęliśmy rozmawiać o dzieciach i opowiedziałem jej o swoich. Odpowiedziała: „Mam trójkę dzieci. No, MIAŁAM trójkę dzieci. Oddałam je do adopcji. Nie chciało mi się z nimi zajmować”.

Zaprosiła mnie na seks prawie od razu po tym, ale nie było mowy, żebym to nawet rozważał.


#19.

Wydawał się spoko, a potem pokazał mi swojego bloga o kupach.
5

Oglądany: 37526x | Komentarzy: 41 | Okejek: 195 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły
Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało